-
Postów
8 415 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
77
Treść opublikowana przez cZyNo
-
po co krzyczeć?
-
no comment
-
Szybowce latają grubo ponad 600km/h. Takie bez napędu. Po prostu siłami natury. takie małe DS. Więc co sie takim samolocikiem podniecać
-
Falcon 150-160km/h w pikach lata. Ale zwroty raczej delikatne. Okolice 200km/h są pewnie kresem. Tylko po co tym modelem tyle latać? Przecież on nie jest do tego. To tak jak maluszkiem - wydaje się że pojedzie z dużej górki 200kmh, bo kółka ma....
-
Cudze widział, a swoje chwali
-
Tandetny, nie tandetny, ale bebechy bardzo dobre jak i Jeti na prawie wszystko co sie wymysli pozwalają. Jak dla mnie obudowy są mało istotne, byle by właściciel do każdego pstryczka paluchami sięgnął. Moja obudowa ma np. Chrom z plastiku, ale bardzo ją lubię Niestety jak latam nie mam możliwości podziwiania tego chromu ;( Pozdrawiam
-
Tylko ze w Falconie jak przesuwasz SC do tylu, i jak chcesz mieć go poprawnie ustawionego, to trzeba zmienić kąt zaklinowania. Sam statecznik o to prosi ja SC mam bardzo tylni. Zmieniłem kąt statecznika ile sie dało (bez wiekszych ingerencji) ale i tak jedna podkładka musi być pod splywem skrzydła. Wtedy stateczniki są ustawione na zero, a model ma leciutką tendencje do wychodzenia z nurkowania Pozdrawiam
-
Daj grubszy drut na grot. Mi się odlutowały bez większych problemów lutownicą 75W
-
bo Ci napisałem
-
mhm...mikro?
-
No właśnie. Dlatego latam Falconem rekreacyjnie(no latałem). I to nie poprawa tylko regulacja modelu przy tylnym ŚĆ. Taki lubię.
-
A wtedy ma jeszcze większy zakres prędkości. Sprawdzone również empirycznie. Ale nie taki żeby latał jak pylon jakiś Poza tym - przesuń środek ciężkości na 85-86mm. Spróbuj ustawić model jak należy - i zobaczysz czemu lepiej jest podnieść krawędź spływu. Szczególnie jesli lubisz neutralną ch-kę modelu.
-
Tak jakby nie ten profil do takich zabaw.
-
stawiam na skrzydła ale dopiero po zaciągnięciu na 10m reszta nieistotna, bo motylek nie powoduje zbyt dużego obciązenia serw (chyba że jakieś badziewne), motylek jest bardzo efektywny wiec nawet przy małych wychyleniach Falcon jest bardzo czuły i szybki "na wysokości", motylek Falcona jest solidny, a drobnicy brak. a tego manewru Falconem jeszcze nie robiłem ... bo właśnie nie wierze skrzydłom Choć kusiło pozdrawiam
-
poczytaj wątek od początku....jak Ci sie nie chce dzwonić, to dla Ciebie od niechcenia będzie podana wcześniej cena: http://www.xmodelsho...sword-c-28.html
-
Spoko. Mam czym latać Latam polędwicą...wołową Lepsze niż masło czy margaryna. ale Falcona też moge zabrać. Sie pogonimy W niedziele na Jeziorsku ukradli wodę. Wiatr tez.
-
Jest stabilny. Jak sie uwzględni ch-ke profilu I wtedy w nic nie wpada. Bardzo ładnie sygnalizuje kiedy zbliża sie do granicy "możliwości". Latam szybko, latam bardzo wolno (można pytać tych co widzili) i do tego nisko. I dwa razy miałem niezapowiedziany korek. Raz jak sie uczyłem modelu, a drugi raz bo sie wygłupiałem. Bardzo fajny model do nauki latania laminatami. Nie jest tak ciężki jak konkurencja Nie wymaga żadnych przeróbek (oprócz zmniejszenia kąta zaklinowania) Chyba że ktoś chce latać na ŚĆ bliższym np. o 15-20mm niż proponuje producent - np. bo tak lubi.
-
No to sie ubawilem. Pozdrawiam PS a wedlug Ciebie jakie dane aparatura musi zapisywać żeby nie były niby kopią telemetrii Weatronika? Bo mie to bardzo ciekawi? A czemu nie futaby? Lub Specyrum? PS2 piszesz calkowicie nie na temat
-
Nie wiem o co Ci chodzi. Aplikacja Graupnera w niczym nie przypomina aplikacji weatronika. O tym moge Cie zapewnić. A te dane są przedstawione w programie DataExplorer który jest programem niezależnych twórców. Jest to program open source-jak już pisalem. A dane...takie dane to mają wszystkie rozsądne systemy z telemetrią (takie Jeti Futaba i inne) Nawet urzadzenia producentów nie robiących aparatur mogą udostępniać podobne dane - np. SM modelbau, o dziwo WStecch i nasz pitlab rownież podobne dane może udostępniać I jak rozumiem Twój tok rozumowania, wszystkie firmy te dane skopiowaly z Weatronika. No proszę co za odważna teza No i trochę nie na temat piszesz. Pozdrawiam
-
Jakie efekty? To co przedstawiłem jest zrobione w aplikacji open source, a nie Graupnera. Tylko dane są Graupnera
-
-
dane o napięciu odbiornika, sile sygnału, temperaturze, jakości połączenia, stracie pakietów komunikacyjnych, wychyleniach kanałów plus danych z zewnętrznych czujników (pomiar prądu, napięcia, pojemności pakietów, vario, gps itd itp) np: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/12309-cularis-multiplex/page__view__findpost__p__389869 np:
-
Do mocniejszych modeli używam goldów 6mm. Ale do całej innej drobnicy XT60. Wrzucam po kilka pakietów do LipoBaga i jade na lotnisko bez obaw ze coś sie zewrze. Z goldami trzeba uważać. Jeśli brakuje zatyczek/zaślepek to o przypadkowe zwarcie nie jest trudno. Oczywiście można używać goldy 4mm (lub mniejsze) z taka osłonką: http://www.modele.sklep.pl/pl/Katalog/KONEKTORY-PRZEWODY-AKCESORIA/Konektory/Oslona-dla-wtykow-bananowych-4-mm.html, ale one sa tylko do złączy <= 4mm
-
Oj chyba wiecie jakie są realia. Po pierwsze każdy model może być inaczej zrobiony i wyposażony. Po drugie, wiele z modeli idzie na eksport gdzie ceny są dla nas jakby mniej przystępne. Więc lepiej zadzwonić do producenta i zapytać sie o cenę w mawi (lub u innych producentów) niż kupować za granicą drożej. Producentowi jest z tych wzgledow rowniez zdrowiej nie ujawniac cen na naszych forach. To nie są modele pólkowe. I kosztuje tyle co kilka pustych bet czy pionierów czy cularisów. Pozdrawiam PS. zawsze mozna jeszcze pytać na PW