



-
Postów
8 423 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
77
Treść opublikowana przez cZyNo
-
I tyle bierze na mierniku. I również podobnie jest podane w bazie danych Servomances - tam Hyperiona 095 maksymalny zmierzony prąd wyniósł 780mA przy 5V i 865mA przy 6V. I z tego wynika że jeśli 4 serwa na skrzydle się zblokują (hipoteza) to wezmą łącznie ok 4-5A prądu. Teoretycznie taki prąd tez może pójść jak obciążone będą wszystkie serwa, ale na lotkach nie ma aż takich obciążeń. Więc można przyjąć że skrzydła mogą maksymalni wziąć co najwyżej ok. 2.5A przy mocnym obciążeniu klap. Większy prąd będzie tylko wtedy dy spali się coś z elektroniki pojawi się zwarcie. Ja dla odmiany zmierzyłem w locie jak to w rzeczywistości wygląda. A wygląda o dziwo dość "optymistycznie". Myślę że to dobry materiał poglądowy. Zobaczę jeszcze jak będzie wiało i model będzie cięższy. Jurku - wynik jest dla 6ciu serw. Klapy do lotek i wysokości włączone. A nasze dyskusje wciąż dotyczą zasilania szybowców - również klasy F3F. pozdrawiam
-
Pomiary przeprowadzone. I na stole i w locie. Tak wiec na stole, gdy żwawo sprawdzałem powierzchnie sterowe i za każdym razem klapy zahaczały o belki i unosiły model, prąd były w pikach do 2A. W locie, po wzniesieniu sie na 300m ostrym nawrocie na silniku, pikowaniu do wysokości 70m z opadaniem ponad 50m/s, i wykonaniu kilku szybkich zwrotów na "krótkiej bramce" wyszło...maksymalnie 1,8A w pikach. Przy czym 1,8A było przy nawrocie na silniku i przy wychodzeniu z pikowania. Przy zwrotach było jedyne 1,3A. Przy spokojnym locie średni pobór prądu wynosi ok 0,5A (odbiornik i 6 serw cyfrowych i ponad 2,5kg). Przy zwrotach wyszło średnio 0,8-0,9A. Przez 15 minut zużyło mi ok 140mAh, czyli na godzinę zróżnicowanego latania wyjdzie ponad 550mAh Jak wreszcie będzie wiało to zobaczymy co wtedy wyjdzie. pozdrawiam
-
Moje radio gada do mnie juz od roku. Więc to żadna nowość. A najzabawniejsze ze pojawiają sie coraz nowocześniejsze aparatury, rożne sensory do nich, a wiele osób nie korzysta z telemetrii w swoich aparaturach. Część korzysta z zewnetrznych vario (nie spiętych s odbiornikiem), a mogli by wykorzystać systemowe lub kompatybilne z wykorzystywanym systemem.. Dzieki temu mamy nasłuch vario oraz jednoczesnie informacje np o sile sygnału aparatury czy napięciu zasilającym odbiornik czy nadajnik. Plus wiele innych przydatnych informacji. Jednak taka drobna uwaga praktyczna. Warto zaopatrzyc sie w słuchawki i z nich korzystać. Bo jak nam wszystkie radia zaczna gadać lub pipać na lotnisku, to będzie...jak bez telemetrii bo nikt nie bedzie wiedział czy to info jego czy sąsiada A słuchawka najlepiej jedno-uszna. Zresztą....nie ma jak "sound of silence" na lotnisku przerywany świstem nisko przelatującego szybowca. a konkluzja....kupujemy fajne radyjka i starajmy sie je w pełni wykorzystać!
-
Na razie wiem ze odbiornik i serwa ogonowe pobieraja znikome ilości prądu, nawet jak sie ostro lata. W pikach dochodzi do 0,4A a najczęściej 0,3A przy ostrych pikowaniach i nawrotach (odbiornik i 2 serwa). Normalnie jest 0,1-0,2A - i czyli średnio 0,15A Jutro girl wiec lotów Toksiem nie będzie. Zresztą skrzydła jeszcze bez stabilizatorów No ale to 30-40 min roboty bo wszystko przygotowane
-
Jurku, Lekko modernizuje elektryke, dzięki czemu otrzymasz dane z poborem prądu z rzeczywistego lotu modelu ale najszybciej w niedziele lub poniedziałek. I wreszcie będzie wiadomo ile prądu żre szybki 3m szybowiec pozdrawiam
-
Mozna
-
Zapis uruchamia sie od startu zegara wyzwalanego przełącznikiem lub wirtualnym przełącznikiem C1-C4. U mnie jest to przełącznik C1 przyporządkowany do drążka gazu lub przełącznik uruchamiający silnik m(jeśli jest na pstryczku). Jak dla mnie przy modelu bez silnika może być na lotce, choć 80% to za dużo. wystarczyło by 10%. Choć dla bez-silnikowca dał bym to na wyłącznik fazy "start" pozdrawiam
-
Po sprawdzeniu logów, wyszło że obie moje aparatury mają ponad 580 logów. Loty od 6 minut do ponad 2 godzin. Wiele lotów odbywało się w odległościach ponad 1km od pilota. Co oznacza że przez trochę ponad 1 rok tyle razy były na "lotnisku" z rożnymi modelami. Startów i lądowań było znacznie więcej, ponieważ log zapisuje sie od startu danym modelem samolotu do wyłączenia aparatury lub zmiany modelu. I co wydarzyło się przez ten rok?...po prostu NIC. ZERO utraty sygnału, ZERO jakichkolwiek problemów z nadajnikiem czy odbiornikiem. Polecam to wszystkim zwolennikom, przeciwnikom, malkontentom i tym co się zastanawiają nad wyborem aparatury. Jak dla mnie system HOTT działa bezproblemowo (odpukane w niemalowane). pozdrawiam
-
A nowy firmware już wgrałeś? Pare potrzebnych drobiazgów sie pojawiło: Throttle limiter for helicopters Modified Butterfly menu Acoustic Vario tone signalisation Dynamic setting of sound volume Model Time Aileron differential fine tuning Czyli jak widać coraz częściej producenci wypuszczają nowe modele, a potem je udoskonalają programowo.W przypadku Jeti, praktycznie wszystkie poprawki wprowadzały istotne elementy do aparatury.
-
No a jak to sie ma do Jeti? Bywaja zawody gdzie bywa przewaga innych nadajników. Często zależy to od kraju.
-
http://podroze.gazeta.pl/podroze/1,114158,12681283,Rewolucyjny_eksperyment_Discovery__kupili_Boeinga.html
-
Akurat pakiety Wellpower sa bardzo dobre. W pakietach 3S czy 5S odchyłki napięć na wszystkich celach nie przekraczają 10mV. Tak samo jak niemieckie Dymondy śmiało mogę je polecać. Choć obie marki słabo znane na polskim rynku.
-
słabo szukasz https://www.elfaelektronika.pl/elfa3~pl_pl/elfa/init.do?item=43-019-25&toc=0 przy czym należy mieć na uwadze że pasują do GR12S i GR12SC. GR12SH ma inne złącza - nie mam wiec nie szukałem
-
Postaram sie w tym tygodniu zmierzyć. Zerknij tu: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/32071-porownanie-serw-baza-202-modeli-poleca-p-rondel/ - tam są tez podane maksymalne wartości prądów zamierzone dla poszczególnych serw. Z zasady nie przekraczają 1A dla niektórych jest trochę ponad 1A
-
Przejsciowki są bez sensu. Lepiej kable serw zakończyć właściwymi wtyczkami. Ja swoje kupiłem w Elfie
-
Moje hotty działają od roku i statystycznie latam co dzień lub co dwa dni od 30tu minut do kilku godzin i nie mam żadnych problemów. Mam mx16 i mx20 i odbiorniki od Gr12s do gr 24. Łącznie 7 szt. W mx20 4 cele starczaja na 6-7godzin pracy nadajnika a life 6000 na ponad 25 godzin. Akumulatory sa za klapką na spodniej czesci nadajnika. Tam tez znajduje sie karta pamieci. Na stronie Graupnera jest instrukcja. Zetknij i będziesz wiedział co gdzie i jak jest zamontowane. Polecam i pozdrawiam
-
Niby Wbudowana to jest tylko bateria do zegara i daty. Ale niby bo spokojnie da sie ja wymienić. Ustawienia modeli są zapisywane w pamięci odbiornika a na karcie zapisywania jest telemetria. W pamieci odbiornika moze byc zaladowane do 25 modeli. Na kartę możesz zapisywać modele a potem wczytywac (jeśli masz ich dużo, lub może to służyć jako backup ustawień).
-
Porównanie serw - baza 202 modeli. Poleca P. Rondel ;)
cZyNo odpowiedział(a) na cZyNo temat w Serwomechanizmy
"Jedyna" róznica jest taka,że w tej bazie co podałem są przedstawione rzeczywiste pomiary tych serw a nie dane producenta. Mierzone są takie dane jak moment, centrowanie, szybkość, pobór prądu itp itd. polecam -
przypadkiem znalazłem takie coś: http://www.aeroglide.net/fichiers/no...rvormances.rar trzeba wypakować i można porównywać. Uwaga - ma jedna wade - jest po francusku a to co Mr Rondel napisałe o tym serwisie:
-
A tu fajne porównanie: Tu widać że taniej to nie znaczy lepiej
-
Luzy ;( poza tym szybkie i mocne. To chyba to samo co Turnigy TGY-S712G (to chyba nowe oznaczenie. Poprzednie było TGY-A55H ale to teraz inne serwo). Nie wiem kto dla kogo robi Ale chyba Corona dla obu A tu porównanie do serwa które KST i Turnigy chcieli skopiować: http://www.aeroglide...as-de-la-copie/
-
e-mir - jak zrobisz dobrze instalację to prawie nic nie płynie przez odbiornik - kto Ci każe puszczac duże prądy przez odbiornik? W "duzych" modelach stosuje sie powerboxy. W innych wystarczy puścić zasilanie serw z pominięciem odbiornika. LM1084 ma jedną wade - to 5A ma przy spadku napięcia 1,5V, a dla 1A 1V- a to juz sporo. Jurku - mam scalaki na prąd zwarcia min. 2,2A. To spokojnie wystarczy na mocniejsze serwa w szybowcu (DS6125). Co do spadków napięć to zauważałem że w przypadku life największe wahnięcia powoduje dioda (a właściwie diody) obniżająca napięcie. Ale kondensator je zmniejsza. Chociaż testy robiłem na pakietach LiFe co mają prądy rzędu 10-20C. Bezpośrednio na pakiecie nie ma takich problemów. Sprawdzałem na 6ciu serwach jednocześnie wykonujące cykl co 0,5sekundy. Od jedno z serw zawsze poddawałem mocnym stresom. Najcieplejsze były serwa. Stabilizatory spisywały sie całkiem rozsądnie. Były ciepłe al nie gorące. Pakiet - jak wyżej I tak test sobie leciał kilka razy po kilka minut. Na początek. Stabilizatory były podłączone poprzez diody - to tak w ramach testów. Jesli chodzi o diody to lepiej korzystać z diód na wyższe napięcie wsteczne (>55V). Przy mniejszych (35V lub 45V) spadek napięcia na 2 diodach wynosi jedynie niecałe 0,6V (i to przy obciążeniu). Jednak to troszkę za mało ponieważ napięcie na serwach jest większe niż 6V.
-
Złożyłem zamówienie przez net. Potem telefon że w tej cenie nie kupie bo to była promocja i jest nieaktualna. No i propozycja zakupu innego towaru, ale nie satysfakcjonująca mnie ani parametrami ani ceną. Tydzień później wciąż cena "promocyjna" była na stronie. No cóż...cena promocyjna jest dalej A to już grubo ponad miesiąc Więc lepiej dzwonić, bo to co na stronie nie musi być prawdą.
-
No tak, masz racje. Ale to bardziej dotyczy eneloopów. Przy LiFe czy LiPo nie powiino byc takich spadków napięcia bo maja znacznie wyższą wyższą wydajność prądową.
-
Wracając do BECów zrób to sam. 1. Wersja do 1.5A waży około 4.5g czyli troche wiecej niz oryginał, ale kondesatory nie SMD użyte. Działa bez problemu z serwami MKS 6125 mini 2. Wersja do 2,2-2.5A waży około 5.5g. Działa bez problemu z serwami MKS 6125 3. Czy ma sie eneloopy czy LiFe warto stosować kondesator elektrolityczny podłączony jak najbliżej odbiornika. Znacząco redukuje wahnięcia napięć (jak sprawdzałem to 50% lub więcej) 4. Jak ma sie serwa MKS6125 (dowolne z rodziny) to proponuje nie dawać napięcia zasilającego 6V bo niby tak stoi w opisie. Z maili od producenta wynika, że bezpiecznym napięciem jest 5,8V. Jednak przy takim napięciu silniki serw lubią sie palić. Czyli w rzeczywistości maksymalne w miarę bezpieczne napięcie to 5,5V. Jednakowoż....z tego co czytałem, to żadnych problemów z serwami nie mają osoby latające na napięciu nie większym niz 5V. Dlatego proponuje uważać z obniżaniem napięcia diodami pzy pakietach LiFe. Ot cena drożyzny pozdrawiam