Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 384
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    73

Treść opublikowana przez cZyNo

  1. cZyNo

    F5J zaczynamy

    Coby zakończyć tą dyskusje - większym weekendowym problemem na bieżącą chwilę może być deszcz a nie wiatr! Teoretycznie sobota powinna być do 5m/s (może chwilowe ze 6), z niedzielą - jeszcze nie będę wyrokował. Cześć prognoz mówi że będzie wiało więcej niż 5 ale większa część że nie będzie.
  2. ba. z tym jest kłopot na razie. weekendowe niewiatry i deszcze przeszkadzają
  3. I jeszcze kolejny filmik, jak Jerzy sie wozi po niebie. Niestety moje wrodzone lenistwo i powolność, nie pozwalała mi zdążyć aby nagrać filmik jak Jurek leciał w termice. Zawsze sie spóźniałem ? IMG_8029.MOV
  4. Piękne i bardzo szybkie latanko!
  5. cZyNo

    F5J zaczynamy

    Prognozy na weekend są na razie niestabilne. Co model i co kolejna iteracja to wyniki są różne i zmienne. Nie ma się co podniecać i trzeba czekać cierpliwie do czwartku.
  6. cZyNo

    F5J zaczynamy

    Konrad przeniesie zawody do Ruska
  7. Słowacy dziś dali ognia na Ostym Wierchu, latając bardzo szybko Czesi też mieli potyczki zawodnicze Farciarze ?
  8. cZyNo

    F5J zaczynamy

    dopiero w czwartek wieczorem masz prognozę na niedziele
  9. I kolejna szósteczka miała dziś swój dziewiczy lot...
  10. Jednak pojechałem na Rusko i we dwa Jurki lataliśmy. Raz szybciej, raz wolniej, jak to na Rusku. Warunki były zwariowane, raz z przodu, raz z boku, raz z termiką a raz bez. Z zasady wiało od 7 do 10m/s. Aczkolwiek jak latałem 3kg modelem, to nagle wiatr zaczął wiać z boku i spadł do 4m/s. Model, jak model - również zaczął spadać, nie wiem jak udało mi sie go wyciągnąć na górę, bo był już bardzo nisko. A drugi Jurek, szalał i szalał ? IMG_8032.MOV
  11. Ja mam dylemacik .... zastanawiam co z jutrem. Czy zbocze, czy treeline DS Maxą...tak po prawdzie to po to wczoraj zmieniałem ustawienia ?
  12. te góry i doliny (pomiędzy dołem a pikiem) na tym moim wykresie to w większości przypadków nie wynikał z braku noszeń tylko z kombinacji Jerzego. W co by jeszcze kliknąć i co by jeszcze zmienić Tak po prawdzie to ze 2 ustawienia do termiki - te najwolniejsze - jeszcze mi zostały do doklikania. Nimi dopiero po godzinie zabawy zacząłem majstrować. A potem mi sie już nie chciało Ja mam swój tryb treningowy. Najpierw nauka latania i ustawienia modeli, a dopiero potem zacznę sie martwić i latać 10 czy 15 minut. Mam nadzieje że starczy mi czasu życia na tą drugą część
  13. Wcale tak wysoko nie było. Wyjątkowo szyja mnie nie boli Mi się nie chciało wymieniać aku. Więc zrobiłem tylko jeden locik. Poza tym co za różnica czy wyląduje, czy obniżę się do 12-18m i tam zacznę szukać noszeń
  14. hmm...Dziś musiałem odreagować cały tydzień pracy. Już polatać termicznie planowałem wczoraj w Szczecinie, ale wszystko sie posypało niestety... okno kusiło ... i to była bardzo dobra decyzja. Na początku planowałem ustawić dziś głównie różnicowość w jednej z faz... Tak więc pojechałem, złożyłem model, wystartowałem, zacząłem regulacje... a tam nosiło i nosiło!! Po 20 minutach różnych zmian, już mi te zmiany się znudziły i zacząłem się bawić lataniem. No i tak przez przez następną godzinę. Z tak niska, tak często i w ogóle tak to jeszcze się nie wygrzebywałem w życiu. Jak już się wygrzebałem, to znów na dół i zabawa się powtarzała od nowa. Niestety zaliczyłem dwa wzloty na wyższy pułap, ale wtedy testowałem czy model poprawnie zachowuje sie w ciasnym krążeniu. Wyszło że chyba tak ? Wniosek ... jak nosi to to F5J jest całkiem fajne ? Po tym jednym lociku, stwierdziłem że już mi wystarczy tego latania i pojechałem na obiad.
  15. cZyNo

    To tylko Jantar

    latać, latać, latać, latać... oj okno kusi będę latał i zazdrościł Wam tak fajnego modelu Wojtki kuszą strasznie Magicznie....ale muszę ćwiczyć dalej swoją silną wolę na Maxa ?
  16. Władek - mnie to już ani grzeje ani ziębi. Było jak było. Ale widać sprawa była "gardłowa" bo pamięć w narodzie pozostała na wiele. Skończyło się zgodnie ze staropolskim przesłaniem "Jak se pościelisz tak sie wyśpisz". Z drugiej strony mam wrażenie że ta sytuacja podziałała bardzo otrzeźwiająco na producenta, na czym zapewne teraz korzystają polscy modelarze.
  17. i dlatego nazywają sie antenkami a nie drucikami. bo właśnie chodzi o tą długość
  18. 6mm??? A to niby czemu taką wartość? może jednak lepiej wystawić tak ze 3 cm? Władku...jeśli producent jako osoba która sie zna, sprzedaje komuś kto nie ma pojęcia wymarzony i znacznie droższy niż standardowy szklany model, z informacją że jest to model w wersji double carbon, a po wypadku wychodzi wersja pokolorowane szkło, to jedyną zgnojoną osobą może być producent. Który to na dodatek zgnoił sam siebie. Ot życie... A potem smród się ciągnie przez lata. Błędy i cwaniactwo kosztuje. Ale już chyba pora zamknąć te dygresje
  19. Wracając do anten Miałem Toxy całowęglowe (nie barwione), które miały szklane pokryweczki na "przedział" z serwami. Dla świętego spokoju jedną antenę wyciągałem, drugą miałem przyklejoną do tego jedynego szkła w modelu. I nie miałem żadnych kłopotów. W modelach F3F/B nosek jest szklany - i tam wewnątrz jest całe oantenowanie. Ale po poważniejszych złamaniach noska już się nie szczypię i naprawiam to węglem. I to od dołu czyli pomiędzy anteną, a nadajnikiem. Niestety dalej nie mam problemów z zasięgiem. Ale to pewnie wina Graupnera.
  20. Ha! wiedziałem że właściwe podejście do modelarstwa wzmaga tężyznę fizyczną! Tyko trzeba do tego dojść lub zostać przymuszonym ?
  21. cZyNo

    To tylko Jantar

    A bo tak mają co nie do końca rozumieją F5J. Cały dowcip w tej klasie polega na tym, żeby tą termikę jak najniżej latać. No i to jest już świat do góry nogami ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.