Skocz do zawartości

Zawody ESA - I Bitwa o Warszawę


japim

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 79
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
We Wrocławiu nie dotrwałem bo mnie Piotrek ubił w finale

To nie tak :mrgreen: ja się przetrymowywałem lekko a tu coś/ktoś nadleciał/o no i... Marcin przecież wiesz, że niechcący :wink:

Proszę tylko niech Daniel nie pisze, że go w finale B rozbiłem... Mógł mnie tak nisko nie gonić.

Co wy mi tu taką złą opinie robicie :P potem mnie w Warszawie do zawodów nie dopuszczą i co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę tylko niech Daniel nie pisze, że go w finale B rozbiłem... Mógł mnie tak nisko nie gonić.

No dobra. nie napiszę, że przeżyłem 3 rundy kwalifikacyjne i finał i dopiero w finale B Twój stalowo - tytanowy potwór pożarł go na przekąskę. :wink:

Kadłub sklejony, ale ster wysokości jakoś dziwnie mały jest teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypominam, że jutro mija termin zgłoszeń. Oczywiście jak ktoś przyjedzie na żywca na zawody to też jakoś to przebolejemy.

 

Jakby co to jest nas 21:

http://aircombat.pl/przemek/zgloszenia_esa.htm

 

Wygląda na to, że będą 3 rundy w każdej kolejce po 7:)

 

Zapowiadają też piękną pogodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tytanowy potwór pożarł go na przekąskę.

 

Nieeee... No jak się goni 30 cm nad ziemią to poporstu trzeba uważać na kopczyki kretów i na te same zwierzątka który wyszły się przewietrzyć :mrgreen:

Mój model był z przodu więc w TYM wypadu stal i tytan nie mają nic do gadania.

Wczoraj skończyliśmy "spawać" Ki wygrane we Wrocławiu.

P S pospawane ze stali, betonu(oczywiście zbrojonego),tytanu i innych jakich tam chcecie elementów waży 358g

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skidan wsiadaj z Robrafem w auto i do zobaczenia

Strasznie się napaliłem na te zawody. Nawet miałem zaklepane miejsce w busie z Wrocka. Mogę załatwić urlop w piątek, ale w sobotę MUSZĘ przyjść do roboty na 22:00. I tu pojawia się problem. Bardzo prawdopodobne , że nie zdążę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.