Skocz do zawartości

Początek przygody z F5J Jantar Magic


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
14 minut temu, Patryk Sokol napisał:

Jak? 

No ja bym wyciął fragment gdzie rdzeń się zapadł ( klasyczne wycięcie w kształcie trapezu) następnie wkleił kostkę xps i oszlifował do kształtu profilu. Potem na to dopasowana łatka z włókna węglowego położonego na mylarze i całość ścisnąć przez grubą gąbkę ściskami . Innego pomysłu nie mam. Przy odrobinie staranności nie powinno być to mocno widoczne.

 

Opublikowano
15 minut temu, TommyTom napisał:

do sprawdzenia sposób: żywica ze spieniaczem - wstrzyknięcie igłą punktowo niewielkie ilości w kilku miejscach. Nadmiar powinien wypłynąć przez nakłucia. Warto wypróbować zanim finalnie zrobisz w skrzydle docelowym. U mnie zadziałało jak pianka pod poszyciem skruszyła się przy uderzeniu.

 

Można też wyciąć delikatnie ten fragment poszycia, wypełnić pianką wykruszoną cześć, doszlifować i nałożyć łatkę z tkaniny węglowej.

 

A jeżeli pianka jest cała, a odkleiła się powłoka węglowa, to dziurkowanie i cjankowanie powoli, fragment po fragmencie, najlepiej z użyciem do zamknięcia powietrza folii mylarowej (ew. przetartej rozdzielaczem) bez przyspieszacza. W tym przypadku cierpliwość i działanie niedużymi partiami popłaca

Podoba mi się ta naprawa chyba jedna z najlepszych niż wycinanie czego kolwiek a tym bardziej natarcia  !

Opublikowano

Przecież tam nie ma rdzenia ! To jest konstrukcja skorupowa !  Nie próbuj z XPS-em !!!!! No - chyba, że chcesz "poszewcować" ? To, niestety (?), są uroki ultra lekkich modeli.....  Z drugiej strony - modelami Arthobby nalatasz się "do zarzygania", ale zawodów, poza "podwórkowymi"  - nie wygrasz. Coś - za coś ! Jak chcesz trenować "wyczyn" - to takie są koszty. Myślę, że warto spróbować rad Tommy Tom-a. Nigdy tego nie stosowałem, ale wydają się najrozsądniejsze ?

Pozdrawiam - Jurek

Opublikowano

Rozmawiałem z Wojtkiem Byrskim i napisał tak:

 

W środku jest pianka 1mm (technologia sandwich). Jeśli skrzydło się nie otworzyło od natarcia, to generalnie spoko. Można to naprawić. Trzeba by przykleić folię mylarową, i cjanoakrylem przez igłę, robić zastrzyki w celu poklejenia pianki z tkaniną

Opublikowano
W dniu 6.10.2025 o 14:32, Patryk Sokol napisał:

Ej, ej, ej  nie :D

 

Spływ na zero w Magicu to speed. 

Powinno być tak:

Speed - 0st

Normal - 2st w dół

Termika - 5st do dołu

Termika 2 - 8st do dołu (ale rzadko używałem) 

 

Jesli chodzi o lotki to robi się inaczej - klapy podążają za lotkami o połowę wychylenia lotki. Czyli jak wychylasz lotkę 20st do góry, to klapa idzie za nią 10st do góry. Jak 10st do dołu, to klapa 5st do dołu. 

 

Wychylenia klap i lotek sprzężone z SW. 

Ale najlepiej tak, że w połowie wychylenia drążka SW klapy osiągają swoje maksymalne wychylenie, a później już nie wychylają się dalej. 

Przy zaciąganiu klapy i lotki mks 3st w dół, a przy oddawaniu max 2st to góry. 

 

Jeśli zaś chodzi butterfly vs same klapy to zasada wygląda tak:

Klapy do dołu zwiększają opadanie i zmniejszają prędkość lotu (bo podnoszą opory i podnoszą max Cz skrzydła w cześci klapowej). 

Lotki do góry zwiększają opadanie, ale nie powodują zwolnienia modelu (najpierw nawet przyśpieszają, bo zmniejszają max Cz na części lotkowej). 

 

Fajnym rozwiązanien jest stosowanie butterfly'a w ten sposób, że do połowy ruchu drążka opadają klapy (do maxa), a później już tylko lotki idą do góry. 

W ten sposób zwalniamy model, a poźniej sterujemy już tylko opadaniem. 

Sam tak nie robię, bo jestem leniwy, u mnie od początku drążka lotki idą razem z klapami. 

Dopytam korzystając z okazji - przy opuszczaniu spływu do faz lotu cały spływ należy opuścić równo? W sensie i klapa i lotka o 2/5/8 stopni, a tylko przy wychyleniu lotek, klapy idą o połowę wartości wychylenia? Czy przy opuszczaniu spływu należy dodatkowo robić kompensację wysokością jak przy BF, czy SW na zero? 

Opublikowano
1 godzinę temu, TomekP napisał:

Dopytam korzystając z okazji - przy opuszczaniu spływu do faz lotu cały spływ należy opuścić równo? W sensie i klapa i lotka o 2/5/8 stopni, a tylko przy wychyleniu lotek, klapy idą o połowę wartości wychylenia? Czy przy opuszczaniu spływu należy dodatkowo robić kompensację wysokością jak przy BF, czy SW na zero? 

Cały spływ równo wychylasz do sterowania prędkością, dwukrotnie większe wychylenia lotek tyczą się sterowania poprzecznego. 

 

Generalnie kompensacja jest do sprawdzenia też trochę według gustu. 

Tzn. Mi na speedzie model przyśpiesza, a na termicznym wychyleniu zwalnia, bo kompensacji nie używam. 

Ale jakbym chciał żeby był neutralny to by była. 

Generalnie traktuj kompensację przy wychyleniu klap tak, żeby  Ci prędkość w danej fazie pasowała. 

 

11 godzin temu, endriuRC napisał:

Rozmawiałem z Wojtkiem Byrskim i napisał tak:

 

W środku jest pianka 1mm (technologia sandwich). Jeśli skrzydło się nie otworzyło od natarcia, to generalnie spoko. Można to naprawić. Trzeba by przykleić folię mylarową, i cjanoakrylem przez igłę, robić zastrzyki w celu poklejenia pianki z tkaniną

Dokładnie tak.

Zalać Ca i latać. 

 

I ŻADNEGO wycinania i łatania. 

Nicholery to dobrze nie wyjdzie w modelu z tak lekkim poszyciem

  • Lubię to 1
Opublikowano
50 minut temu, Patryk Sokol napisał:

Cały spływ równo wychylasz do sterowania prędkością, dwukrotnie większe wychylenia lotek tyczą się sterowania poprzecznego. 

 

Generalnie kompensacja jest do sprawdzenia też trochę według gustu. 

Tzn. Mi na speedzie model przyśpiesza, a na termicznym wychyleniu zwalnia, bo kompensacji nie używam. 

Ale jakbym chciał żeby był neutralny to by była. 

Generalnie traktuj kompensację przy wychyleniu klap tak, żeby  Ci prędkość w danej fazie pasowała. 

Wszystko jasne, dziękuję :)

Opublikowano
8 godzin temu, TomekP napisał:

Dopytam korzystając z okazji - przy opuszczaniu spływu do faz lotu cały spływ należy opuścić równo? W sensie i klapa i lotka o 2/5/8 stopni, a tylko przy wychyleniu lotek, klapy idą o połowę wartości wychylenia? Czy przy opuszczaniu spływu należy dodatkowo robić kompensację wysokością jak przy BF, czy SW na zero? 

W modelu latającym na zawodach, zalecam robić kompensację. Inaczej model nie jest idealnie wytrymowany i nie uzyskuje optymalnych parametrów lotu. Trymujesz do tego co chcesz uzyskać.  Albo ze ma być najlepsza doskonałość, minimalne opadanie czy optymalna prędkość. Albo jeszcze co innego :) to wszystko zależy od tego co chcesz uzyskać w locie i jak masz „wymyślony model” Najlepiej robić to jako oddzielne fazy lotu tak jak piszesz.


Do latania modelem dla relaksu czy zabawy możesz robić bez trymowania. Operator modelu decyduje 😁 wtedy liczy się fun, prostota ustawienia modelu i radocha z latania 

  • Lubię to 1
Opublikowano
W dniu 7.10.2025 o 17:55, modelpiotrek napisał:

Jurek ja bardziej oczekuję wypunktowania za i przeciw w jednym systemie i drugim 

Podniesione lotki i co się dzieje z modelem opisał wcześniej Patryk. Oba te przypadki pięknie podsumowuje  (jak również pokazuje wpływ na trajektorię lotu modelu) rysunek który zamieścił Tomek. 

  • Lubię to 1
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.