Skocz do zawartości

Rodzynek z allegro


tikicaca

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

7500zł.... niejedna rodzina w tym kraju musi za tyle przetrwać cały rok ! Dziwnych czasów doczekaliśmy

Eeeeeeeee tam, taniocha... :wink:

Przy tych propozycjach to jak barszczyk...

http://allegro.pl/listing.php/showcat?id=19873&order=pd&change_view=1

:shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tyle cena mnie zaszokowała, co sam sposób zachwalania towaru...

Bo czy ktoś o zdrowych zmysłach będzie nosił, trzymał w domu lub robił cokolwiek z zegarkiem zdjętym z trupa ??? Wydaje mi się, że ze zrozumiałych względów taki fakt korzystniej byłoby przemilczeć. Kolejną kontrowersyjną sprawą jest przewiezienie tego zegarka przez granicę, czy aby nie odbyło się to z naruszeniem prawa???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Historia raczej z kosmosu. Moim zdaniem wymyślona na potrzeby aukcji. Cywilizacja teraz taka że lepiej sprzedaje się towar "opakowany" w sensację, wypadki itd. Wystarczy włączyć tv. Przy tej cenie mógłby te 60-letnie szmaty dołączyć. Wszak to zabytek.

 

Przy okazji chciałem poinformować że spadła cena silnika typu "model kolekcjonerski nie dla gnojów.pozdrawiam". Duży spadek ale cały czas w strefie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejną kontrowersyjną sprawą jest przewiezienie tego zegarka przez granicę, czy aby nie odbyło się to z naruszeniem prawa???

Raczej nie, jesli masz na myśli wwożenie zabytków. Nie możesz wywieżć ale w drugą stronę to inna bajka - specjalnie jeżdzi sie na starocie na zachód by u nas kokosy zbijać.

Co do opisu - jak napisał Krzysiek - liczy sie historia przedmiotu. Z drugiej strony nie wszystko musi być tak jednoznacznie interpretowane. Raz znalazłem aluminiowe wieko...urny z pełnym opisem właścicielki i czasu zajścia... I wcale nie znaczy to, że chodziłem po cmentarzu :shock: ale przecież ktoś mógłby odnieść takie wrażenie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i niestety nadal nie mogłeś tego sprzedać bo było nie twoje

Nigdy, ale to nigdy nie sprzedałem żadnej, powtarzam żadnej rzeczy którą znalazłem. Raz tylko pewnej pani oddałem pierścionek-sygnecik bo bardzo się jej podobał...I to był błąd bo teraz nie mam ani sygnecika, ani owej pani :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to jakby ktoś potrzebował dla dziecka silnik bezszczotkowy :mrgreen: http://allegro.pl/rk-380ph-silnik-380-bezszczotkowy-i1434398092.html

Napisałem do tego Pana i zwróciłem mu uwagę, że wprowadza ludzi w błąd...itd.

 

Dostałem taką odpowiedź...

To nie ejst wprowadzanie w błąd, po pierwsze zdjęcia na aukcjach moga być orientacyjne, opis jest najważniejszy. Po zakupie dostałby Pan przedmiot taki do jakiego jest opis. Opis pochodzi ze strony producenta, więc tu chyba nie ma mowy o pomyłce, ewentualne pytanie czy zastrzeżenia prosze kierować do zdalnego magazynu: 693713987

 

Pozdrawiam

 

...i ja pozdrawiam :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dostałem tak odpowiedz:

"Towar pochodzi z zewnętrzenego magazynu jak i całkowity opis. Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie. Jeżeli chce Pan uzyskać dodatkowych informacji to podam numer telefonu do specjalisty z magazynu zdalnego."

Również chcą odesłać do "specjalisty" :wink: czyli kompletnie nie wiedza czym handlują

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.