Jurek 46 Opublikowano 4 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2010 Zgadza się moim celem było pomieszczenie silnika wraz z osprzetem pod maską i muszę przyznać że cel został osiągnięty. Tak jak napisał Piotr model ten nie jest makietą . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk S. Opublikowano 9 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2010 Folie na pokrycie i płaskownik na podwozie 50x4 zamówiłem w Modelmax. Zamówienie składałem w piątek po południu,a paczkę już miałem w poniedziałek rano,pierwszy raz składałem zamówienie w tym sklepie,jest tam super obsługa i ekspresowa wysyłka paczki. Podwozie zrobione z płaskownika 50x4 i zwężone przy kole do 20mm i jest wystarczająco sztywne,płaskownik mają bardzo dobrej jakości. Tak wygląda osłona silnika i kabinka,ale kabinka może będzie z pleksi. Płaty już są prawie oklejone,teraz będę oklejał stateczniki,kadłub będę oklejał na końcu gdyż muszę przerobić troszkę przód. No i podziękowania dla Radka za linka,gdyż było tam co wybrać,jak okleić Edge. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elektryki_rc Opublikowano 10 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2010 Ładny ! Szybka MUSI być z plexi ! - inaczej nie poleci ! Mówię serio ! I koniecznie przyciemniana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek872 Opublikowano 10 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2010 Fajnie , że udało się coś wybrać z tej strony efekt końcowy będzie ciekawy.Widać, że postępy są w budowie i oblot chyba jeszcze w tym sezonie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk S. Opublikowano 26 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2010 Bardzo długo nic tu nie pisałem,gdyż jesień była piękna to się latało,no i remont SU,też zajął troszkę czasu. Teraz budowa Edzia ruszyła do przodu,poprzerabiałem po swojemu łoże podwozia. Zrobiłem wręgę silnikową,ze sklejki lotniczej 5mm. Piotr też zapomniał o mocowaniu osłony silnika,oraz półce mocowania serwomechanizmu steru kierunku,też to zrobiłem. Powycinałem w osłonie silnika wloty i wyloty chłodzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk S. Opublikowano 19 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2010 Widzę że jest całkowity brak zainteresowania,budową modeli od zera. Największe zainteresowanie jest gotowymi modelami ARF,a nie budową,tylko ich wyposażeniem. Nie chciałem Was zanudzać dalszą budową mojego Edzia,teraz kilka zdjęć jak wygląda mój Edge jako ARF. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fredzio Opublikowano 19 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2010 Śliczny Ci on. Też bym takiego chciał, ale odrobinkę mniejszego, tak 1,7m. Chyba będę musiał z Ciebie wziąć przykład i sobie takiego zmajstrować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 20 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2010 Wyszło świetnie, tak mi się wydaje że z okrągłymi narożnikami kadłuba wygląda lepiej niż z prostymi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 20 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2010 Widzę że jest całkowity brak zainteresowania,budową modeli od zera. Największe zainteresowanie jest gotowymi modelami ARF,a nie budową,tylko ich wyposażeniem. Nie wiem Henryku, po czym tak sądzisz, ale moim zdaniem jest zupełnie odwrotnie. Składaniem i wyposażaniem ARF-ów nikt się nie interesuje, ileż można tego oglądać i co to kogo obchodzi, że ktoś sobie kupił gotowy model i zrobił mu zdjęcie - na stronie producenta i tak zdjęcia są lepsze , natomiast relacje z budowy modeli od podstaw cieszą się dużym zainteresowaniem. Oczywiście zainteresowaniem modelarzy! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł Rzedzicki Opublikowano 20 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2010 Oczywiście zainteresowaniem modelarzy! Och jakże głebokie było to ostatnie stwierdzenie. Nie zbudowałem od podstaw żadnego modelu i nie mam zamiaru- brak czasu i większa frajda z latania niz składania a jednak czuję się modelarzem. Chyba że wymyślisz nowe hobby dla takich "nierobów" jak ja i je nazwiesz. Wtedy uznam, że miałeś prawo tak napisać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 20 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2010 Chyba że wymyślisz nowe hobby dla takich "nierobów" jak ja i je nazwiesz. Operator zdalnie sterowanych zabawek latających. Może być? ;-) Poza tym każdy kto się interesuje budowaniem modeli, nie koniecznie je buduje (!), jest modelarzem. Nie rozumiem dlaczego niektórych tak bardzo uraża to, że nie nazywa się modelarzami ludzie nie budujących modeli. Kompleksy czy co? Czy każdy posiadacz zdalnie sterowanego modelu musi być modelarzem? Przecież nie. Ja tu nie widzę problemu a Ty? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek2102 Opublikowano 20 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2010 Poza tym każdy kto się interesuje budowaniem modeli, nie koniecznie je buduje (!), jest modelarzem. Nie rozumiem dlaczego niektórych tak bardzo uraża to, że nie nazywa się modelarzami ludzie nie budujących modeli. Kompleksy czy co? Czy każdy posiadacz zdalnie sterowanego modelu musi być modelarzem? Przecież nie. Ja tu nie widzę problemu a Ty? Cześć, ja tez mam dylemat, czy ludzie którzy tylko latają ARF'ami mogą zwać się modelarzami ?Wydaje mi się, że by być modelarzem, to trzeba minimum jeden model latający wykonać od 0 albo posklejać KIT'a; zaznajomić się z konstrukcją modeli latających i posiąść podstawową wiedzę na ten temat. Przepraszam, ale wielu takich lataczy z prostymi rzeczami sobie w ogóle nie radzi, a po małej kraksie nie wie co zrobić, bo o remoncie nie ma pojęcia. Co więcej, o kulturze modelarskiej to już nie wspomnę. Wydaje mi się, ze o to tutaj chodzi. Pozdrawiam i zapraszam do lektury modelarskiej (autorstwa Schier i inni) P.S. Edge 540 2200mm - ładny modelik. Jednak mniej bym dał ażurowanej sklejki a więcej węgla ale to rzecz gustu, sprawa finansowa i oczekiwania po modelu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 20 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2010 Modelarz to człowiek bawiący się naszym hobby , co za różnica czy lata , czy buduje , czy jedno i drugie? Ale macie problemy. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filip Opublikowano 20 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2010 :evil: Dawno nie pisałem na tym forum, ale sporo czytam i powiem wam, że zaczyna wkurzać mnie (myślę że nie tylko mnie), ale każdy temat (większa część) jest zapchana jakimiś głupimi gadkami w tym wypadku modelarz-nie modelarz. Takie tematy proszę poruszać w Hyde Park-u. Naprawdę nie mam ochoty czytać waszych mniemań o sobie, o tym czy uważam się za modelarza czy nie, w dziale np. modele akrobacyjne-3D :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 20 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2010 Przepraszam Henryka, że użycie przez mnie słowa "modelarz", rozpętało w toku relacji z budowy Jego modelu, niepotrzebną dyskusję. Wydawało mi się, że semantyka rzeczonego słowa jest na tyle oczywista, że, podobnie jak określenie: stolarz, inżynier czy neurochirurg, nie będzie budzić najmniejszych wątpliwości co miałem na myśli. Myliłem się. Postaram się w tego typu tematach wypowiadać się tylko w sposób merytoryczny, chociaż, jak się ostatnio przekonałem w innym temacie, budzi to czasem podobne reakcje do powyższej. Czekam z niecierpliwością na dalszą część relacji i obiecuję się nie odzywać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wichercat Opublikowano 20 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2010 Filip lepiej powiedz czy skończyłeś edka ???? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shock Opublikowano 20 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2010 Pogodzę Was koledzy... ja mogę się nazwać prawdziwym modelarzem...z racji wyuczonego zawodu .Jest nim zawód -modelarz odlewniczy czyli gość od robienia modeli do wykonywania odlewów ( i tak nie pracuję w zawodzie ) Wracając do tematu to piękny model,potężny .Satysfakcja z własnoręcznie wykonanego modelu,pierwszego lotu -bezcenna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek872 Opublikowano 20 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2010 Ustawienie modelu pod akrobację jest trudniejsze niż jego zbudowanie od podstaw, więc i jedni i drudzy są modelarzami.Jednego jak i drugiego można nazwać frajerem ;D po co budować jak można kupić gotowy? i po co kupowac gotowe jak można zbudować samemu :lol2: To działa w dwie strony. PS modelarzy można podzielić na wiele grup np : latacze, i posiadacze ;D znam jedych i drugich i nie mają problemów kto jest modelarzem, a kto nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 20 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2010 Z Heniem budowaliśmy ten model do spółki, więc po trochę jesteśmy modelarzami :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filip Opublikowano 20 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2010 Henryk na prawdę świetny schemat oklejenia, bardzo mi się podoba :mrgreen: Filip lepiej powiedz czy skończyłeś edka ???? Upss... niestety mój Edek wisi pod sufitem z racji braku środków na jego wykończenie, tak samo jak kilka innych modeli... szkoda gadać :x Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.