Janeczek Opublikowano 22 Marca 2010 Opublikowano 22 Marca 2010 Dla przypomnienia : "rodzina polskich Jaskolek" -mysle ze rzadnej nie brakuje...Kartery proste ,zwarte,solidne ...i takie tez byly podczas pracy... http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4406 aha -od lewej: PK-1(pierwowzor Jaskolek) , Jaskolka 0 , Jaskolka 1(tzw.przejsciowka), Jaskolka 2 ( ta wlasciwa -najbardziej poszukiwana) i Jaskolka 3 (tzw. zawodnicza/Dysk) PS: ostatnio na Ebay widzialem jakies jaskolkowe cudactwo ale wydaje mi sie ze to nie wyszlo z pod "reki" p. Gorskiego , wiec dalem spokoj (sobie i pseudo Jaskolce)...
Janeczek Opublikowano 22 Marca 2010 Opublikowano 22 Marca 2010 ...bo zdjecie robione ladnych kilka lat temu...
MASK Opublikowano 23 Marca 2010 Opublikowano 23 Marca 2010 Dzięki Janku za rodzinne zdjęcie Jaskółek. Kiedyś wrzuciłem kilka fotek polskich motorków na jakimś forum zagranicznym. Nikt nie powiedział, że są niedbale wykonane, przeciwnie, wzbudziły zainteresowanie właśnie ze względu na staranność wykonania i wykończenia. Zresztą co tu gadać - koń jaki jest każdy widzi. Wystarczy popatrzeć jak były solidnie i pieknie wykonane silniki z DDR -Jeny albo z byłej Czechosłowacji min .Tono lub pozostałe rosyjskie jak Kometa .Jak się to wszystko ma razem wtedy dopiero widac różnice te min. koślawe kartery w Jaskółkach czy Cezas-ach i tą "precyzje wykonaniaChętnie oddam moje radzieckie klejnoty za polskie "złomy" :mrgreen:
Gość Anonymous Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Opublikowano 12 Kwietnia 2010 Niedawno zanabyłem taki oto polski (na 99%) motorek http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4544 może ktoś go bliżej zna?
Konrad_P Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Panowie właśnie odnalazłem swój pierwszy silniczek jaki kupiłem będąc bardzo młody. Czy ktoś może mi powiedzieć co ja mam??? Niestety silniczek jest w dość opłakanym stanie ponieważ przeleżał ponad 25-30 lat. Ale mam zamiar go regenerować. Może się uda. Chciałbym go umieścić na honorowym miejscu jako pamiątkę.
symon5 Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Opublikowano 17 Kwietnia 2010 jeśli dobrze pamiętam jest to MK 12 b
MASK Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Czy ktoś może mi powiedzieć co ja mam??? Tak, symon5 ma racje, to ruski MK-12W. Wartość jedynie sentymentalna Paweł, czy wiesz cokolwiek na temat tego silnika? Kiedyś chyba widziałem taki na alledrogo, zdekompletowany i razem z częściami innych silników. Ale głowy nie dam, że to było to samo. Przegapiłem koniec aukcji :? Gratuluję zakupu. Wrzuć trochę więcej zdjęć.
bzik4 Opublikowano 18 Kwietnia 2010 Opublikowano 18 Kwietnia 2010 Piasta (nakrętka i podkładka) prawdopodobnie od silnika MK-16 lub 17. Wcale nie jest takim strasznym stanie, przynajmniej wizualnie. Proponuję najpierw włożyć go do torebki strunowej i wlać z pól szklanki rozpuszczalnika nitro, po kilku minutach twardy pędzelek i wtedy bardzo łatwo zejdzie nawet trzydziestoletni olej rycynowy :wink:
Konrad_P Opublikowano 18 Kwietnia 2010 Opublikowano 18 Kwietnia 2010 Chłopaki wielkie dzięki. Adam na pewno tak zrobię tylko musze gdzieś znaleźć torebki strunowe. Najbardziej mnie martwi pierścień pomiędzy korpusem a karterem(chyba tak to sie nazywa) jest strasznie pordzewiały. Marcin dokładnie o sentymenty chodzi. To mój pierwszy silniczek i w gablotkę go chce wstawić na pamiątkę.
bzik4 Opublikowano 18 Kwietnia 2010 Opublikowano 18 Kwietnia 2010 Najbardziej mnie martwi pierścień pomiędzy korpusem a karterem(chyba tak to sie nazywa) jest strasznie pordzewiały. to jest integralna część tulei cylindra. na dole wkręca się w karter a na górze w radiator cylindra. Z racji tego że ostatnich kilka postów nie dotyczy Polskich silniczków to proszę moda o przeniesienie tego do innego tematu
Konrad_P Opublikowano 18 Kwietnia 2010 Opublikowano 18 Kwietnia 2010 Przepraszam za zabałaganienie tematu i też prosze o przeniesienie.
Gość Anonymous Opublikowano 19 Kwietnia 2010 Opublikowano 19 Kwietnia 2010 Według informacji, którymi dysponuję silniczek wykonany został przez Andrzeja Rachwała (powiedział mi o tym Jego syn, od którego zresztą sam silniczek nabyłem - więc jest 99% pewności), kiedy????-sam nie ma pojęcia. Ten egzemplarz nosi widoczny numer 2. Z tego co rzuciło mi się w oczy to gwint pod świecę jest nietypowy, wygląda na M 6x0,5 lub coś podobnego - nie zdążyłem jeszcze sprawdzić. W chwili obecnej dysponuję jedynie takim zdjęciem: http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=4579 gdyż silniczek jest w modelarni, ale wkrótce postaram się o więcej fotek.... Co ciekawe w konsolkach brak jeszcze otworów....a silnik w mojej ocenie pracował???
Janeczek Opublikowano 20 Kwietnia 2010 Opublikowano 20 Kwietnia 2010 Co ciekawe w konsolkach brak jeszcze otworów....a silnik w mojej ocenie pracował??? Pawel -Jest mozliwe ze silnik byl uruchamiany na hamowni ktora "chyta" za konsolki (nie potrzeba otworow) ... Ten silnik nie wyglada mi ze "stajni" Andrzeja ,raczej cos rosyjskiego z lat 80 -tych ...nigdy go u Andrzeja nie widzialem ...ale moze taka droga "szedl" Andrzej zanim doszedl do "dabka"(silnik z lisciem debu)??.... Pozdrowienia Janek ps. NR. na silniku swiadczy jednak ze to silnik Andrzeja, bo Andrzej numerowal swoje silniki ...no i ten gwint swiecy tez potwierdza to ze to lata 70-80-te kiedy probowano wprowadzic ten rodzaj gwintu zamiast "zachodniego" ...ale widac wplyw radzieckich(Ukrainskich ) konstrukcji...
Gość Anonymous Opublikowano 2 Maja 2010 Opublikowano 2 Maja 2010 Tak się właśnie zastanawiam co to jest, bo w literaturze jeszcze go nie spotkałem???? Czy sprzedający przypadkiem czegoś nie kręci???
bzik4 Opublikowano 2 Maja 2010 Opublikowano 2 Maja 2010 Ja niestety książek nie posiadam zbyt wiele ale pokopałem trochę w internecie i nic na temat tego silnika nie znalazłem :roll:
Rekomendowane odpowiedzi