Skocz do zawartości

Czerwony Baron (Fokker Dr. I) 1:6 z gazety DeAGOSTINI


skyski

Rekomendowane odpowiedzi

Irek, Twój plan na sprowadzenie z USA jednego zestawu i powielenie w X kopiach jest genialny! Kurczę, gdyby tylko zebrało się chociaż z 10 osób... Ja mogę obrysować uzyskane od posiadacza oryginału skany elementów lub planów z dokładnością do 0,1 mm albo i lepszą. Może kolega Widmo by się dołączył to byłoby nas już trzech. Patrząc na ilość postów i oglądalność tego tematu, modele z czasów I w. św. cieszą się ogromnym zainteresowaniem i byłaby szansa na powodzenie takiego przedsięwzięcia. Nie ma się co dziwić bo są piękne i mają w sobie coś co przyciąga jak magnes neodymowy.

 

Oczywiście mniej doświadczeni modelarze nie muszą się bać o poskładanie tego do kupy! Odrobina samozaparcia i przysiedzenia na tym forum wystarczy! Można by założyć wspólny wątek z relacją z budowy modelu. Nie ma strachu o pokazanie poszczególnych etapów prac - są tu specjaliści, którzy budując zestaw potrafią lepiej pokazać na zdjęciach i wytłumaczyć w opisie niż obrazkowe instrukcje obsługi z DeA. Nikt nie zostałby pozostawiony samemu sobie z problemami, jest tutaj cała masa przychylnych ludzi, którzy sypią radami jeśli potrafi się słuchać i wykaże chęcią współpracy.

 

Może utworzymy do tego osobny temat - Irek jako człowiek o dużym poważaniu i znajomości tematu byłby jego założycielem i w późniejszym etapie zająłby się przeprowadzeniem zamówienia, zbiórki funduszy i powieleniem zestawu oraz jego rozesłaniem do chętnych... Irek, działamy?

 

Albo chociaż niezobowiązująco niech się wpiszą wstępnie chętni żeby można było oszacować koszty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 240
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Irek jako człowiek o dużym poważaniu i znajomości tematu

No bez przesady przecież to Ja ten małolubiany... Z godzinę temu w jakimś temacie o Dr1 - ale nie w DeA po raz kolejny wstawiłem link tego zestawu , o którym mówimy. Najtrudniejszym elementem do powielenia byłaby maska silnika ale... w tym samym sklepie mozna kupić gotową do tego zestawu. laminat lub tłoczoną z aluminium. "Nogi" podwozia to już drobnostka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra tam... już nie wnikajmy kto jest lubiany a kto nie ;)

 

Zestaw, który linkowałeś bardzo mi pasuje... może i wolałbym coś mniejszego, najlepiej w skali 1/6 ale mam świadomość tego, że łatwiej znajdziemy chętnych na skalę 1/4.

 

To jak, organizujemy łapankę na chętnych na taki zestaw? Oczywiście w koszty musimy wliczyć atrapy silnika, maskę oraz inne części, które moglibyśmy za jedną paczką sprowadzić z Balsa USA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vespa ja na razie jestem za cienki by cos tam z odrysowanych planow wycinać dorabiać itd. Nie mam miejsca ani doświadczenia nie wiedziałbym za co się zabrać. Narazie zajme się tymi puzlami 3d fokker :D + obadam pilotaż symulator i to co PP dal ten model z elektrycznym silnikiem. Tylko musze sie Was spytac czy lepiej kupic kontrolelr 35 Mhz czy 2.4 Ghz ? i ile kanalow i zeby pasował mi do wielu odbiornikow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Irek, Twój plan na sprowadzenie z USA jednego zestawu i powielenie w X kopiach jest genialny! Kurczę, gdyby tylko zebrało się chociaż z 10 osób...

A ja wiem czy taki genialny, skoro ściągnięcie ze Stanów takiego modelu może się nie zamknąć nawet w 400$. To chyba lepiej byłoby zakupić same plany i się nimi podzielić?

Tutaj są plany za 20$ do których link już wcześniej podawałem. Te same plany już wcześniej zeskanowane przez kogoś i wystawione na sprzedaż można kupić na ebay'u za całe 5$ - ile to 16 PLN ?. Zakup obejmuje pliki .pdf, które otrzymuje się na maila.

 

A tak na marginesie dziwi mnie fakt że na forum nie toleruje się piractwa, ale jednocześnie toleruje się nieposzanowanie praw autorskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Irek, Twój plan na sprowadzenie z USA jednego zestawu i powielenie w X kopiach jest genialny! Kurczę, gdyby tylko zebrało się chociaż z 10 osób...

A ja wiem czy taki genialny, skoro ściągnięcie ze Stanów takiego modelu może się nie zamknąć nawet w 400$. To chyba lepiej byłoby zakupić same plany i się nimi podzielić?

Tutaj są plany za 20$ do których link już wcześniej podawałem. Te same plany już wcześniej zeskanowane przez kogoś i wystawione na sprzedaż można kupić na ebay'u za całe 5$ - ile to 16 PLN ?. Zakup obejmuje pliki .pdf, które otrzymuje się na maila.

 

A tak na marginesie dziwi mnie fakt że na forum nie toleruje się piractwa, ale jednocześnie toleruje się nieposzanowanie praw autorskich.

Daje głowę, że te plany już ktoś tu na forum ma i się na 100% podzieli :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na marginesie dziwi mnie fakt że na forum nie toleruje się piractwa, ale jednocześnie toleruje się nieposzanowanie praw autorskich.

Każdy "skopiowany" zestaw byłby niejako inny od oryginału i poprzednich, każdy ma swoją wizję szczegółowych rozwiązań. Czy to mozna nazwać piractwem tym bardzież, że do "pirackiego" zestawu są części zastępcze jak np. wspomniana oslona silnika. Znaczy, że firma już na wstępie "piratuje" zestawy?

Nawet jeśli to jest kopiowanie to nieodpłatne bo za zestaw płacimy, a piractwo ma chyba inną formułkę niż nieodpłatne powielenie - cześciowe ( :?: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam, nie ma ludzi czystych jak łza, każdy ma coś na sumieniu i nie ma się co dziwić - realia są jakie są. Wiadomo, że piractwo to zuoo ale kupowanie planów od złodzieja na ebay'u to też paserstwo... Nie rozmawiajmy na temat legalności - każdy ma swoje sumienie.

 

Co do Twojej propozycji... Niestety nie mam konta na ebayu a na Allegro nie widziałem takich planów - a przynajmniej nie za te pieniądze. Gdyby były na pewno bym kupił.

 

Pomysły na wspólny zakup planów też już kiedyś tutaj były ale jednak wychodziło to trochę drogo, szczególnie, że rozważaliśmy legalną drogę do ich zdobycia i każdy miał ciąć zestaw na własną rękę.

 

Pomysł Irka jest o tyle dobry, że za jednym zamachem zostałoby wyciętych ileś tam zestawów, dzięki czemu można negocjować dużo lepszą cenę nawet na samych elementach.

 

Ale można by go zmienić, czemu nie. Można przymknąć oko na źródło pochodzenia planów, zorganizować wspólny ich zakup, obrysować elementy i wspólnie wyciąć kilka zestawów. Wtedy wyjdzie jeszcze taniej - koszty mogą się zamknąć w przybliżeniu w 150 zł / os. przy 10 chętnych. Kwota strzelona ale nie sądzę żeby była mocno chybiona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam, nie ma ludzi czystych jak łza, każdy ma coś na sumieniu i nie ma się co dziwić - realia są jakie są. Wiadomo, że piractwo to zuoo ale kupowanie planów od złodzieja na ebay'u to też paserstwo... Nie rozmawiajmy na temat legalności - każdy ma swoje sumienie.

 

Co do Twojej propozycji... Niestety nie mam konta na ebayu a na Allegro nie widziałem takich planów - a przynajmniej nie za te pieniądze. Gdyby były na pewno bym kupił.

 

Pomysły na wspólny zakup planów też już kiedyś tutaj były ale jednak wychodziło to trochę drogo, szczególnie, że rozważaliśmy legalną drogę do ich zdobycia i każdy miał ciąć zestaw na własną rękę.

 

Pomysł Irka jest o tyle dobry, że za jednym zamachem zostałoby wyciętych ileś tam zestawów, dzięki czemu można negocjować dużo lepszą cenę nawet na samych elementach.

 

Ale można by go zmienić, czemu nie. Można przymknąć oko na źródło pochodzenia planów, zorganizować wspólny ich zakup, obrysować elementy i wspólnie wyciąć kilka zestawów. Wtedy wyjdzie jeszcze taniej - koszty mogą się zamknąć w przybliżeniu w 150 zł / os. przy 10 chętnych. Kwota strzelona ale nie sądzę żeby była mocno chybiona.

podeślij mi na PW twojego maila mam coś co ciebie zainteresuje ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie wyjaśnię odnośnie poprzedniego postu, że nie mam nic przeciwko powstałemu powyżej pomysłowi i chętnie sam bym się do togo przyłączył.

Ale faktem jest że na forach, nie tylko tym ale na każdym innym rozdziela się piractwo na nietolerowane oraz tolerowane.

Dla przykładu, na oficjalnych forach związanych z Flight Simulator'em kiedy ktoś wspomni tylko że ma coś nielegalnego dostaje od razu bana na miesiąc lub trzy, ale jednocześnie toleruje się udostępnianie map Jeppessen'a bądź innych firm zapominając o ich prawach autorskich.

 

 

Każdy "skopiowany" zestaw byłby niejako inny od oryginału i poprzednich, każdy ma swoją wizję szczegółowych rozwiązań. Czy to mozna nazwać piractwem tym bardzież, że do "pirackiego" zestawu są części zastępcze jak np. wspomniana oslona silnika. Znaczy, że firma już na wstępie "piratuje" zestawy?

 

Czyli wg. Ciebie jeżeli wielokrotnie sobie skopiuję film albo płytę audio i za każdym razem dodam jeden własny utworek to wtedy nie będą to już kopie pirackie.

 

Nawet jeśli to jest kopiowanie to nieodpłatne bo za zestaw płacimy, a piractwo ma chyba inną formułkę niż nieodpłatne powielenie - cześciowe ( :?: )

Piractwo to działalność polegająca na nielegalnym kopiowaniu i posługiwaniu się własnością intelektualną bez zgody autora lub producenta i bez uiszczenia odpowiednich opłat.

A problemy z udowodnieniem komuś korzyści majątkowej wynikającej z nieponiesienia wydatków na licencję to już inna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piractwo to czerpanie zyskow ze sprzedawania takiej kopii. Wiec jesli kopiujesz materialy i udostepniasz w sieci za darmo. nie jest to piractwo i nic ci nie moga zrobic. A co to zatem jest ? to luka w prawie.

Bardzo ciekawy masz tok rozumowania :devil: :devil: szkoda że nie pracujesz w cyber-policji, byłoby lżej wieeeeeeeelu ludziom

 

Te plany na Ebayu - jak sądzicie warte zainteresowania?

 

Przez to DA każdy chce mieć czerwonego barona, szkoda że nie robią czerwonego depronu :mrgreen: narazie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiec jesli kopiujesz materialy i udostepniasz w sieci za darmo. nie jest to piractwo i nic ci nie moga zrobic.

Jedna pani, która udostępniała MP3 w sieci też tak myślała, aż jej firmy fonograficzne wykazały straty na blisko 2 mln $.

Liczą się straty autorów, a nie Twoje zyski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli pani udostepnila utwor ale nie brala za niego kasy to w Polsce z pewnoscia nie mogla dostac takiej kary bo w polsce nei sciga sie za sciaganie. Chodzi o wykazanie, że twórcy czerpią zyski z tzw. piractwa. W myśl zasady, że chcącemu nie dzieje się krzywda, nie sposób więc mieć pretensje do kopiujących piosenki i programy.

 

Zapraszam do ART 23

http://pl.wikisource.org/wiki/Prawo_autorskie_%28ustawa%29

 

Art. 23.

1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i architektonicznourbanistycznego oraz do korzystania z elektronicznych baz danych spełniających cechy utworu, chyba że dotyczy to własnego użytku naukowego niezwiązanego z celem zarobkowym.

2. Zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego.

 

Art. 23 (1).

Nie wymaga zezwolenia twórcy przejściowe lub incydentalne zwielokrotnianie utworów, niemające samodzielnego znaczenia gospodarczego, a stanowiące integralną i podstawową część procesu technologicznego oraz mające na celu wyłącznie umożliwienie:

 

1) przekazu utworu w systemie teleinformatycznym pomiędzy osobami trzecimi przez pośrednika lub

2) zgodnego z prawem korzystania z utworu.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.