Jump to content

Linie wysokiego napięcia.


juras_p@op.pl

Recommended Posts

Witam forumowiczów. Chciałbym dowiedzieć się, czy linie przesyłowe wysokiego napięcia (te na zwykłych słupach i te z napięciem rzędu chyba 18000V mają wpływ na działanie aparatury 35mHz)? Chodzi mi o to, czy możliwy jest przelot wysoko nad taką linią z równoczesnym przejściem pod nią bez zakłóceń?

Link to comment
Share on other sites

A maszty komórek i innych urządzeń telekomunikacyjnych. Kiedyś pod masztem telewizyjnym to mi się autoalarm zbiesił, a teraz mam okazję pod takim polatać bo jest dużo miejsca, a aparaturę mam 2,4 GHz (oczywiście wiecie jaką :D ).

Link to comment
Share on other sites

Z doświadczenia powiem, że przekaźniki komórek mogą zakłócać 35 MHz. Kiedyś próbowałem polatać z odbiornikiem Rex 5 - nie dało rady. Na odbiorniku sanwy 8 kanałów w tym samym miejscu nie zauważyłem zakłóceń (obydwa odbiorniki mają pojedynczą przemianę). Tak więc wszystko zależy od jakości sprzętu.

Link to comment
Share on other sites

wleci w wiązkę

To latając pod nim się nie jest w wiązce sygnału :D?

 

Z doświadczenia powiem, że przekaźniki komórek mogą zakłócać 35 MHz. Kiedyś próbowałem polatać z odbiornikiem Rex 5 - nie dało rady. Na odbiorniku sanwy 8 kanałów w tym samym miejscu nie zauważyłem zakłóceń (obydwa odbiorniki mają pojedynczą przemianę). Tak więc wszystko zależy od jakości sprzętu.

 

Przekaźniki komórek emitują sygnał a linie energetyczne jedynie niewielkie pole magnetyczne/elektromagnetyczne.

Link to comment
Share on other sites

  • 5 years later...

Odświeżę temat bo nie chcę zakładać kolejnego o tej samej tematyce(prawie). Generalnie mam pas startowy jakieś 50-80m od linii energetycznych ale nie takich małym słupków tylko gigantycznej wieży. Rozplanowałem podejście i dam radę wylądować nawet nie zbliżając się do niej ale jak bym wpadł na taką linię np. modelem akro 1.2m ze śmigłem drewnianym albo helikiem 450 to mógłbym ją zerwać (wątpię sam(nie że helikiem tylko samolotem) ale wolę się upewnić żeby potem nie było że pozbawię prądu 10 wsi za warszawą) ?

Link to comment
Share on other sites

Odświeżę temat bo nie chcę zakładać kolejnego o tej samej tematyce(prawie). Generalnie mam pas startowy jakieś 50-80m od linii energetycznych ale nie takich małym słupków tylko gigantycznej wieży. Rozplanowałem podejście i dam radę wylądować nawet nie zbliżając się do niej ale jak bym wpadł na taką linię np. modelem akro 1.2m ze śmigłem drewnianym albo helikiem 450 to mógłbym ją zerwać (wątpię sam(nie że helikiem tylko samolotem) ale wolę się upewnić żeby potem nie było że pozbawię prądu 10 wsi za warszawą) ?

Jeżeli masz na myśli słupy stalowe kratownicowe, to jest to linia najmarniej 110kV. Pstryknij fotkę słupa z widocznym podwieszeniem przewodów na izolatorach łańcuchowych, to Ci powiem dokładnie, jaka to linia. Ale nawet 110-tce nie zrobisz krzywdy helikiem 450, te przewody mają grubość Twojej kończyny dolnej. Odcinek pomiędzy słupami może ważyć powyżej tony.

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Bliżej słupa nie podejdę bo strasznie krzaczasto tam.

Piękny obrazek  :) ... 

To jest linia 220kV  (łańcuchy izolatorów jak dla 440-stki - i tyle też może tam być) jednotorowa nieskompensowana, dużej mocy (podwójne przewody fazowe).  Wiele zależy tu od pory doby, w godzinach szczytu energetycznego tymi drucikami może płynąć 1000 A i więcej, wtedy taka linia emituje bardzo silne pole magnetyczne (nieszkodliwe dla 35MHz) , elektryczne (to cały czas, może narozrabiać) i elektromagnetyczne, które w pobliżu słupa jest najsłabsze. Każdy słup jest uziemiony indywidualnie (ale nie dotykaj go !!!), ponadto te dwa cieńsze przewody na górze to uziemienie odgromowe, łączące wszystkie słupy linii. Dlatego tam nie ma izolatorów. Sam słup i te cieńsze przewody dają pewien efekt ekranowania, więc teoretycznie 15 - 20 metrów nad linią już nic się nie powinno dziać, ale...

Nie wiadomo, jaki właśnie tam płynie prąd, a jaki popłynie za chwilę.

Nieskompensowanie linii (przewody w poziomie, nie w trójkącie) pogarsza sprawę.

Może tak być, że będziesz sobie latał bezkarnie, nawet blisko przewodów (lepiej tego nie rób, minimum to 25 metrów). Do czasu... Z wysokim napięciem naprawdę nie ma żartów, a jeszcze z tak wysokim... Zachowałbym ostrożność, dystans i respekt :ph34r:

Nie wiadomo, jaka jest aktualna wilgotność powietrza i jego oporność oraz stopień zjonizowania, co ma wpływ na minimalne aktualne napięcie przebicia.

Link to comment
Share on other sites

Chwila czyli jak będę latał przy słupie to może coś się stać ale jak będę daleko latać od słupa ale bliżej linii (względem odległości od słupa ) to nie powinno się nic stać czy niezależnie czy bliżej słupa czy linii to może coś się dziać? Hmm latałem ju blisko linii takiej jak ta na tej wieży i nic się nie działo a latałem jakieś 1.5h. W zasadzie to latałem przy tej lini ale z drugiej strony pola gdzie słup jest hen hen daleko ale linia napięcia to przebiegała  ( jak by się stanęło centralnie pod linią) 15-20m za mną.

Link to comment
Share on other sites

Od takiej linii trzeba się trzymać jak najdalej. Właśnie tak wygląda linia 400 kV Kozienice-Stara Miłosna, i mam problem z przejechaniem pod nią na rowerze - kopie gdy się dotknie metalowego elementu, kierownicy albo ramy. W liniach budowanych obecnie (np Ełk-Białystok, Łomża-Ostrołęka itd) przewody idą o wiele wyżej, tu są naprawdę nisko. Niekiedy słychać "ulot" i to potężny, nigdy tego nie słyszałem na innych liniach 400 kV, z wyższymi słupami.

 

To że dronowi coś się stanie to najmniejszy problem, gdyby zawisł na przewodach to by niemal na pewno szybko wyłączono linię by go zdjąć - a tu koszt jest gigantyczny i pewnie znajdą sprawcę, to są szkieletowe linie od których zależy stabilność całego systemu.

 

Moją ulubioną linią jest 750 kV z Ukrainy do Widełki koło Rzeszowa, każdy tor na oddzielnym słupie. Ale ona chyba nie pracuje. Ponoć ulot bywa tam taki, że linia dosłownie świeci - to najwyższe napięcie jakie się stosuje.

Link to comment
Share on other sites

 Sam słup i te cieńsze przewody dają pewien efekt ekranowania, więc teoretycznie 15 - 20 metrów nad linią już nic się nie powinno dziać, ale...

Nie wiadomo, jaki właśnie tam płynie prąd, a jaki popłynie za chwilę.

 

Może tak być, że będziesz sobie latał bezkarnie, nawet blisko przewodów (lepiej tego nie rób, minimum to 25 metrów). Do czasu... Z wysokim napięciem naprawdę nie ma żartów, a jeszcze z tak wysokim... Zachowałbym ostrożność, dystans i respekt :ph34r:

Nie wiadomo, jaka jest aktualna wilgotność powietrza i jego oporność oraz stopień zjonizowania, co ma wpływ na minimalne aktualne napięcie przebicia.

Ja też sprawdzałem odporność linku 35MHz , zostawiając antenę modelu w przelocie na gołym przewodzie linii 15kV. Nic się nie stało, poleciałem dalej ze skróconą do 10 cm. Latam w pobliżu tej linii ciągle, ale jednak zachowuję dystans, bo po co kusić los ?

Zjawiska związane z wysokimi napięciami są dobrze zbadane, ale nie do przewidzenia na codzień dla nie-specjalisty. Jeżeli musisz tam latać, to z respektem i zachowaj dystans od tych przewodów. Od słupa także. Nie sposób przewidzieć, co się wydarzy, chwila zapomnienia się czy dekoncentracji... Kostucha ma różne kosy, a tej też czasem używa. W ostatnich latach dopadła wielu młodych ludzi , którzy dla zgrywy wspinali się na różne takie słupy, nawet "tylko" kolejowe 3kV. 

 

Nie stój nigdy pod przewodami linii WN ! A już zwłaszcza tak wysokiego. Zauważ, że w miejscach, gdzie linia taka przechodzi nad drogą publiczną utwardzoną (jakąś tam szosą, podrzędną nawet) obowiązuje oznakowany zakaz zatrzymywania się na sporym odcinku, zwykle minimum 100 metrów, po 50 przed i za wiszącymi przewodami.

Link to comment
Share on other sites

Ok w takim razie nie będę tam latał (nie muszę tam latać mam jeszcze kilka innych miejsc ale często tam bywam i jest fajne polko do latania dlatego się pytam). Faktycznie gdy tam jestem to słuchać takie jakby trzaskanie pod tą linią. A jeszcze takie pytanie czy to grozi jakąś chorobą albo czymś innym związanym ze zdrowiem przebywanie pod taką linią np. ok. 2godzin?

Link to comment
Share on other sites

Ok w takim razie nie będę tam latał (nie muszę tam latać mam jeszcze kilka innych miejsc ale często tam bywam i jest fajne polko do latania dlatego się pytam). Faktycznie gdy tam jestem to słuchać takie jakby trzaskanie pod tą linią. A jeszcze takie pytanie czy to grozi jakąś chorobą albo czymś innym związanym ze zdrowiem przebywanie pod taką linią np. ok. 2godzin?

Dopisałem do poprzedniego z edycji.

Wzdłuż linii 220kV stwierdzono zamieranie lasu (wyjściowe z elektrowni Świerże Górne, potocznie Kozienice), linia 440kV jest na pewno jeszcze gorsza pod tym względem. Długotrwałe przebywanie w polu takiej emisji na pewno nie jest obojętne dla organizmów żywych.

Właściwie to wniosek jest gotowy, gdy stanąć pod takim polem elektrycznym - włosy stają dęba :o  ! (To żart, od przemiennego nie staną... Chyba, że jest już naprawdę niedobrze :blink: ).

Link to comment
Share on other sites

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.