Skocz do zawartości

Licencje Modelarskie AP 2012


papuga
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

;) Rzecz w tym ze wprowadzony wpis w regulaminie o F3F (domyślam się ze za inicjatywą J.Ochmana) NIE JEST sprzeczny z regulaminem FAI :)

 

Regulamin FAI nie określa pod żadnym względem wymogów pod kątem wysokości zboczy, stromizmy ani tymbardziej odległości od miejsca zbiórki.

 

IMHO jest to ośmieszający KM wpis w regulaminie zawodów i z tego powodu wstyd mi byłoby na ich miejscu pojawić się na jakichkolwiek zawodach.

 

Ale zapewne KM jest dumna z tego zapisu i przyjedzie na najbliższe zawody F3Fu z głową przepełnioną satysfakcją, z kajetem, aparatem, regulaminem wykutym w j.angielskim i będą węszyć odstępstwa Ku Chwale Rozwoju Modelarstwa, na których to zapewne znajdą się tacy , którzy podadzą nogę wysłannikom KM.

 

A, żeby jeszcze bardziej obnażyć profesjonalizm, odeślę do ogólnodostępnej galerii z ostatnich Mistrzostw Polski F5B w Kornem na których to zawodnicy nie mieli nawet numerku startowego i wszystko było w świetle zasad, wszelkich regulaminów i co więcej pod okiem przewodniczącego i wiceprzewodniczącego KM.

 

https://picasaweb.google.com/krallrc/MistrzostwaPolskiF5B2011

 

Zawody rozegrane, na MP było 8 zawodników i tak wygląda satysfakcjonujący KM-ską rozwój kategorii modelarskich. Mało tego, zawody zostały rozegrane TYLKO dzięki pomocy kolegów z F3F Teamu, które to wsparliśmy organizacyjnie . W podziękowaniu KM przykręciła (głupio) śrubę.

 

Zresztą , wprowadzanie przepisów które mają robić komuś lepiej, które są mądrzejsze od regulaminu FAI, w dodatku przez osoby które w rankingach zawodów są delikatnie mówiąc w burakach, odbieram za farsę i kompletny brak profesjonalizmu i znajomości kategorii.

 

Mam nadzieję, że Ci ludzie wreszcie się opamiętają i zobaczą co narobili, szczycąć się rozwojem modelarstwa.

 

Jeszcze jedno ... na koniec.

Czy tak ciężko zauważyć mechanizm rozwoju modelarstwa? Niby prosto, bo jak spojrzymy na czasy PRL, gdzie wszystko było DOSTĘPNE, gdzie władza kładła nacisk na politechnizację ludzi. Gdzie Aerokluby szkoliły szybowników ... by wciągnąć ich np do Wojska - wszelkie maści lotnictwa rozwijały się prężnie!

 

Czy tak ttudno dostrzec ze kategoria F3F rozwinęła się TYLKO dlatego że była DOSTĘPNA dla każdego i KAŻDY mógł wziąc w nich udział?

 

Czy trudno dostrzec ze gdy zaczynamy gmerać w DOSTĘPNOŚCI, kategoria zaczyna się zwijać?

Czy trudno zauważyć , że kat F3K, która była jedna z najprężniejszych kat. ostatnich lat, została wzięta pod skrzydła (pisząc ogólnie) KM i kategoria padła na pysk?

 

Podobnie w F5B (również pod opieką KM) - 8 zawodników na MP.

 

Wiem, jeszcze więcej ... WK **** mnie cała ta sytuacja, [...] muszę ochłonąć.

Generalnie, jeśli nie zobaczę faktycznej poprawy w relacjach KM - F3F, jeśli nie zobaczę ruchów w stronę PRO-Modelarstwa, o opisywanej instytucji będę miał zdanie jakie mam.

Tu jest jakies pomieszanie z poplątaniem ... Kto tu jest dla Kogo?

 

 

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 317
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Kamyczek

też usłyszałem swego czasu :"na takich jak wy to my mamy metody" dotyczyło to AIRCOBAT-a ,i zablokowała nam ta osoba w 2007 r lotnisko Aeroklubu we Wrocławiu

na tydzień przed ME ,gdzie AW miał dostać za udostępnienie lotniska od sponsorów AIRCOMBAT 20 tyś zł . a było to uzgodnione z dyr. AW. było mineło , a ten Pan jest

dla nas persona non grata i Combat nie dla tępogłowych.

A KM zapraszamy na nasze zawody , może otworzą się niektórym oczy ,na czym polega modelarstwo i jak wyglądają zawody sportowe w tej dyscyplinie ,zresztą Tobie nie trzeba tego tłumaczyć .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W postępowaniach KM ewidentnie widać działanie na rzecz poprawy ... przyklejenia do swoich stołków. Działania są czysto złośliwe, personalne i wysoko nieprofesjonalne, a w szczególności skierowane w środowiska i tych które wybijają się i pokazują klasę, wytykając przy tym niedoskonałości i miernotę całej KM.

Jeśli KM ma inne zdanie to niech wskaże czyn, działanie, uchwałę z ostatnich 3 lat która poprawiła cokolwiek w realny sposób. Bo to był by dowód na działanie pro sportowe, ale w ciemno wiem że nie będzie.

Dlatego zastanawiam się czy nie wysmarować pisma do zarządu AP w sprawie nie kompetentnych działań i krótkiej analizy całej sytuacji, zresztą zbierając wątki z tego forum.

Ponieważ żadne jak dotąd działanie nie spotkało się a przyklaskiem środowiska, a tym bardziej nie zostało odebrane jako chęć poprawy sytuacji.

Konkretnie, sprawa:

1. Cen licencji (koszty wydania nie wynoszą 140 zł)

2. braku regulaminu klasy F3F PL (oficjalny, tłumaczony, dostępny na stronie www AP)

3. Cyrkiel na 60 KM (ustanowiony złośliwie po ostatnich zawodach)

4. Gościniec dla KM na zawody (hrabiostwo, a niby to funkcja społeczna)

5. Opłaty za wpis do kalendarza (raczej to my dla was organizujemy, a nie wy dla nas)

6. Opłaty za WWW AP (a płacicie za reklamę zawodów na prywatnych stronach ?)

7. Akceptowanie miernego poziomu zawodów (MP F3F i inne)

 

Pewnie każdy doda coś do listy w zakresie swojej kategorii.

Jak historia pokazuje i rozlicza nie są to działania pro a anty.

Więc nie ma co sznowno KM się wybielać tylko honorowo rzucić ręcznik i oddać stery.

Ale honorowych ludzi w kraju brakuje, jak pokaże historia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widać po wcześniejszych postach nie wszystkim się podoba pisanie o prawdziwym stanie rzeczy.

Paweł dopisz jakoś że od 2003 kilkaset osób zrezygnowało ze współzawodnictwa - nie wykupują licencji FAI. To nie jeden procent a kilkadziesiąt a odpowiedzialni za to twarze mają uśmiechnięte :D.

Co do braku tłumaczenia klasy F3F- a widział ktoś jakąkolwiek aktualizacje kodeksu sportowego FAI od wielu lat? Chociażby informacyjnie? (a po co to komu.....).

KM i modelarzy dzieli ogromna ściana- zero przepływu informacji i jakiejkolwiek dyskusji.

Radek pisze że fajnie że chcemy i on to poda na najbliższym zebraniu.... Też mi rewolucja.

Od 22 lat podobno sami decydujemy o sobie a KM pozostała chyba w 1960 roku. I jest coraz gorzej i drożej podczas gdy naszym sąsiadom coraz lepiej i taniej. Kto tu jest idiotą???

Paweł ludzie honoru odchodzą... jak Pan Jerzy Makula i wielu wielu innych...

Reszta się cieszy bo łatwiej się panoszyć między swoimi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kamyczek_RC

Leszku honor to nie pod tym adresem . Każdy honorowy człowiek mający kręgosłup moralny przy takiej ilości uwag ze strony środowiska , rezygnuje ze stanowiska nie czekając na to aż go wywalą .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze "Pitplane"... zastanów się zanim napiszesz następnym razem choć jedno zdanie...

byłem na MP F3B jeszcze w 1996 r i... startowało 12 zawodników w tym czterech juniorów więc 8-iu zawodników na tegorocznych MP jest sukcesem - widać nie masz pojęcia jaka jest specyfika klas F3B, F5B i dlaczego padają lub w/g mnie stoją w miejscu.

Co do F3F to nie przeczytałeś moich poprzednich postów.

 

Czy trudno zauważyć , że kat F3K, która była jedną z najprężniejszych kat. ostatnich lat, została wzięta pod skrzydła (pisząc ogólnie) KM i kategoria padła na pysk?

Na spotkaniu w Lisich był Krzysiek Hilbrych i nie mówił nic o padaniu F3K na pysk???

 

pisałem o F3J , która padała na pysk od 1998 r i co to też zasługa obecnej KM ? nie mój drogi to ŻYCIE -technologiczny wyścig zbrojeń i koszty treningów i udziałów w zawodach, a nie koszt licencji i działania KM. I jeżeli przypisujesz nam czyli KM niszczenie konkurencji to przypisz nam również sukcesy w klasie F3J w ME ! Skoro odpowiadamy za wszystkie porażki to również za sukcesy.

 

wdowi

A KM zapraszamy na nasze zawody , może otworzą się niektórym oczy ,na czym polega modelarstwo i jak wyglądają zawody sportowe w tej dyscyplinie ,zresztą Tobie nie trzeba tego tłumaczyć .

No chętnie przyjadę - nawet wystartuję bo to zawody bez licencji :-) a przy okazji pogadamy o starych czasach i nie zamkniętych do dnia dzisiejszego sprawach Zbyszku (bo mylę, że to Ty jeżeli się mylę sorki).

 

Przytek

Paweł ludzie honoru odchodzą... jak Pan Jerzy Makula i wielu wielu innych...

Reszta się cieszy bo łatwiej się panoszyć między swoimi.

Rozumiem, że czyhasz na nasze "stanowiska" :-)?... nie ma sprawy w najbliższą sobotę zapraszam do AP na posiedzenie - ja byłem za własną kasę na każdym posiedzeniu więc jak raz przyjedziesz nic ci się nie stanie - przekażesz nam swoją receptę na zwiększenie ilości licencji.

 

Kamyczek_RC:

Leszku honor to nie pod tym adresem . Każdy honorowy człowiek mający kręgosłup moralny przy takiej ilości uwag ze strony środowiska , rezygnuje ze stanowiska nie czekając na to aż go wywalą

j/w

 

specyfik

jak historia pokazuje i rozlicza nie są to działania pro a anty.

Więc nie ma co szanowna KM się wybielać tylko honorowo rzucić ręcznik i oddać stery.

Ale honorowych ludzi w kraju brakuje, jak pokaże historia.

ciekawe komu mamy oddać stery... jesteś chętny ?

 

Z większością kategorii jest tak samo:

1. Powstaje nowa kategoria - zawodników jest tylu że nie można odlatać.

2. Tworzy się szpica najlepszych - pozostali szemrają, że ci z przodu znowu nakupili modeli i sprzętu, że maja kasę itp.

3. Mija kilka sezonów - pozostaje szpica i kilku którzy latają i rywalizują dla przyjemności ale nie maja czasu trenować więc nigdy czołówki nie dogonią.

4. Odchodzi reszta zawodników którzy nie są w stanie uzyskać zadowalającego wyniku sportowego, bo nie mają kasy na ciągłe inwestycje sprzętowe lub czasu na intensywne treningi, lub żona marudzi, lub nie dostają urlopu na zawody itp.

 

Takie są moje obserwacji z okresu 16 lat w ciągu których startuję w: F3J (6 lat), F5J (króciutko 1 rok), F6B aeromusical, F4B (od 2005), F4C,F4H (od 2007).

 

Napisałem, że będę pisał i odpowiadał na posty w tym dziale w imieniu KM, ale ton niektórych wypowiedzi jest nazbyt "agresywny" (już było: debil i nie honorowy ) i niezbyt mi to pasuje... zobaczymy jak będzie dalej.

 

Mimo wszystko z modelarskim pozdrowieniem

Radek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radku, celowo nie będę komentował wszystkich Twoich odpowiedzi.

 

pisałem o F3J , która padała na pysk od 1998 r i co to też zasługa obecnej KM ? nie mój drogi to ŻYCIE -technologiczny wyścig zbrojeń i koszty treningów i udziałów w zawodach, a nie koszt licencji i działania KM. I jeżeli przypisujesz nam czyli KM niszczenie konkurencji to przypisz nam również sukcesy w klasie F3J w ME ! Skoro odpowiadamy za wszystkie porażki to również za sukcesy.

 

A w jaki sposob KM wspierała F3J skoro teraz mam przypisywać zasługi?

Chętnie przypiszę!!!!!

 

Napisałem, że będę pisał i odpowiadał na posty w tym dziale w imieniu KM, ale ton niektórych wypowiedzi jest nazbyt "agresywny" (już było: debil i nie honorowy ) i niezbyt mi to pasuje... zobaczymy jak będzie dalej.

Radek

Radku, szanuję Twoją odwagę. Pan Paweł Praus był blisko wyjazdu z KM za obraźliwe słowa które padły na tym forum.

Potrafił się ugiąć, przeprosił, posty wyedytował. Z drugiej strony co trzyma osobę w KM, która czuje się zaszczuta społeczeństwem modelarskim, która nie potrafi rozmawiać i pomagać? Przecież to męczarnia!

 

Uwierz mi , głos KM jest potrzebny! Potrzebna jest wiedza co KM robi na zebraniach, co uzgodniła, czego nie przeforsowała (przez kogo)

Potrzebna jest JAWNOŚĆ w tej instytucji.

KM nie ma być strażnikiem na zawodach (od tego są regulaminy FAI i znajomość ich wśrod zawodników), nie ma wprowadzac przepisów aby było KOMUŚ wygodniej .

 

IMHO nadrzędnym celem KM winno być wspieranie WSZYSTKICH kategorii, nie przeszkadzanie w rozwoju (to również jest pomoc!!!) i stawanie murem za Środowiskiem Modelarskim , gdy AP ma chęć wprowadzić COŚ co w naturlany sposób utrudni/ograniczy dostęp do wspózawodniczenia w szerokim tego słowa znaczeniu.

 

KM winna wprowadzać takie wpisy w regulaminach by MAKSYMALNIE odciążać Organizatorów i Zawodników! (również finansowo)

Że o normalnym podziale środków nie wspomne.

 

A przede wszystkim KM MUSI być skuteczna w swoich działaniach!

Jeśli AP nie traktuje poważnie KM, to czemu/komu ma służuć KM???

 

Zwrócę się do CIebie jako "głosu" KM.

Z przyjemnością, bede czytał, polecał do przeczytania wszelkie ustawy KM, które będą w naturalny sposob wspierać i rozwijac wszystkie kategorie modelarskie!

 

Bede zachwycony , gdy będzie można poczuć oparcie w KM.

Gdy nie będzie głucha na prośby i sygnały ze środowisk.

Gdy nie będzie obrażać się gdy padną słowa krytyki (niebezpodstawne).

Gdy będzie szybko naprawiać błędy i będzie SKUTECZNA w negocjacjach.

Gdy ... Status KM stanie się widoczny w działaniach a nie na papierze/PDFie

 

Trudne???? ... cóż tylko tak można zdobyć szacunek.

Nie realne dla osób zasiadających w ławach??? ... coż może są odważni by podjąć się wyzwania i zapisać złotymi głoskami w historii modelarstwa w PL????

A może są tacy w KM, tylko należy dać im zielone światło??

 

Coś trzeba zrobić, klepanie się po ramieniu to miernota, której się sprzeciwiam. Szczególnie ze ostatnimi czasy nagromadziło się trudnych spraw , na które JAKBY nie ma rady.

Szczerze ... z przyjemnością spędzałbym czas na rozmowach z osobami z KM , które pojawiają się na zawodach równiez z racji uprawiania pewnych dyscyplin i rozmawiał jak z człowiekiem który służy swoja pomocą i doświadczeniem w rozwiązywaniu węzłów gordyjskich.

 

KM to moim zdaniem misja i wolontariat, a nie wakacje, przyjemność. zaszczyty i przywileje ( na to drugie czas zawsze może przyjść ... ale później)

 

Czy pozostawiając płaszczyznę konkretnych problemów, personalnych sporów z boku, rozumiesz mój punkt widzenia?

 

Czy KM widzi się w takiej roli ?

 

Pozdrawiam

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kamyczek_RC

Wiesz Radku jak czytam co piszesz o tych zebraniach ,to jak bym widział kabaret z Bogdanem Smoleniem czyli "mamsiu jak tu pięknie ..."i tak jest zawsze zrobiliśmy , zrobimy , jest wspaniale ,jednym słowem propaganda rodem z PRLu.

Jesteście jak zaraza wszystko czego sie dotknie AP i jego działacze obraca się w popiół , że też zawsze jakimś trafem AP trafia na szczytową chwilę w rozwoju nowej klasy i zawsze z wami jest z góry normalnie jasnowidze w tym AP . Napisałeś że klasy przestają się rozwijać bo sport wyczynowy jest drogi i tu masz rację bo drogi staje się dziękii wam i to wasza zasługa że zamiast inwestować w wyjazdy w celu doskonalenia umiejętności karzecie zapłacić ponad 400 zł za możliwość posiadania kartonika ze znaczkiem FAI . Czy kolega Radek jest ślepy ? Płacimy za : Licencje , zawody , reklamę , członkostwo . Dostajemy 3 dyplomy za MP F3F i 3 Medale i puchar przechodni czyli w zasadzie potrzymaj i oddaj i kartonik ze znaczkiem na rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś pamięta o czym jest ten wątek i jaki jest jego TYTUŁ ?

 

Ja bym Radkowi jeszcze manto spuścił wieczorem skoro wszyscy na niego tak wsiadają.....

 

Ludzie nie o to chodziło !!

 

Macie kogoś z KM po swojej stronie to jeszcze po nim jedziecie - no super.

 

Tylu zawodników aktywnych w krytyce ale do samej KM nikt się nie rwie.

Jest szansa na zmiany tylko robić nie ma komu bo ci teraz to "kolesie" "komuna" "układziki" itd... - bo jest ryzyko że komuś się nie spodoba i też zacznie mnie tak nazywać?

 

Pewnie jeszcze puszczą mi nerwy i zepsuję Wam zabawę - nie przepraszam niestety .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Dzięki Utopia za głos rozsądku. Bawię się w modelarstwo coś ok. 30 lat, społecznie udzielam się od 20. I mam dość zaspokajania żądań sierot po socjalizmie. Biedactwa nie czują, że świat się zmienił coś koło początku lat 90 ubiegłego wieku. Ciągle tylko gadają: Daj, Daj, Daj! A jak usłyszą odpowiedź "zrób sobie Sam" albo "pomóż" to najpierw widać w oczach zdumienie a później głośny szloch... "Nie dali a Mnie się należy!!!!!!!!!" Jak ta komuna nam społeczeństwo zdegradowała. :cry:

Stołki są fajne, ale tylko wtedy, gdy ktoś płaci za siedzenie na nich. Wtedy można od stołkowiczów wymagać i żądać pracy na 100%. Praca społeczna nie jest obowiązkowa, jak KM zniknie ( nie bedzie następnych chętnych) to jej nie bedzie i nikt w AP się tym nie zasmuci. Znikną krytykanci i wichrzyciele, którzy przeszkadzają w rekreacji samolotowej, szybowcowej czy spadochronowej. Więcej pieniędzy zostanie dla nich.

AP nie wypuści nas i tak, bo jest reprezentantem Sportów Lotniczych w Polsce. To, co, że będzie miało tylko z 10 modelarzy, ale bedzie miało. I nic nie pomogą listy do Min. Sportu czy FAI w Lozannie. Najpierw musi być coś modelarskiego bardziej reprezentatywne i silniejszego niż AP. W innym wypadku nie ma, co marzyć, aby biurokraci FAI zastanowili się nad zmianą jej przedstawiciela w Polsce.

Więc nie mam zamiaru pracować dla ogółu Polaków, wystarczą mi koledzy z mojego aeroklubu regionalnego. Wiem, dla kogo pracuję i co z nimi jestem w stanie zbudować. Z Wami jedno tylko wychodzi - wspólne stukanie w klawiaturę. Przepraszam, ale nie mam zadatków na męską wersję matki Teresy z Kalkuty. Jak nie ładuję się w przegrane sprawy.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze "Pitplane"... zastanów się zanim napiszesz następnym razem choć jedno zdanie...

byłem na MP F3B jeszcze w 1996 r i... startowało 12 zawodników w tym czterech juniorów więc 8-iu zawodników na tegorocznych MP jest sukcesem - widać nie masz pojęcia jaka jest specyfika klas F3B, F5B i dlaczego padają lub w/g mnie stoją w miejscu.

Co do F3F to nie przeczytałeś moich poprzednich postów.

 

Czy trudno zauważyć , że kat F3K, która była jedną z najprężniejszych kat. ostatnich lat, została wzięta pod skrzydła (pisząc ogólnie) KM i kategoria padła na pysk?

Na spotkaniu w Lisich był Krzysiek Hilbrych i nie mówił nic o padaniu F3K na pysk???

 

pisałem o F3J , która padała na pysk od 1998 r i co to też zasługa obecnej KM ? nie mój drogi to ŻYCIE -technologiczny wyścig zbrojeń i koszty treningów i udziałów w zawodach, a nie koszt licencji i działania KM. I jeżeli przypisujesz nam czyli KM niszczenie konkurencji to przypisz nam również sukcesy w klasie F3J w ME ! Skoro odpowiadamy za wszystkie porażki to również za sukcesy.

 

wdowi

A KM zapraszamy na nasze zawody , może otworzą się niektórym oczy ,na czym polega modelarstwo i jak wyglądają zawody sportowe w tej dyscyplinie ,zresztą Tobie nie trzeba tego tłumaczyć .

No chętnie przyjadę - nawet wystartuję bo to zawody bez licencji :-) a przy okazji pogadamy o starych czasach i nie zamkniętych do dnia dzisiejszego sprawach Zbyszku (bo mylę, że to Ty jeżeli się mylę sorki).

 

Przytek

Paweł ludzie honoru odchodzą... jak Pan Jerzy Makula i wielu wielu innych...

Reszta się cieszy bo łatwiej się panoszyć między swoimi.

Rozumiem, że czyhasz na nasze "stanowiska" :-)?... nie ma sprawy w najbliższą sobotę zapraszam do AP na posiedzenie - ja byłem za własną kasę na każdym posiedzeniu więc jak raz przyjedziesz nic ci się nie stanie - przekażesz nam swoją receptę na zwiększenie ilości licencji.

 

Kamyczek_RC:

Leszku honor to nie pod tym adresem . Każdy honorowy człowiek mający kręgosłup moralny przy takiej ilości uwag ze strony środowiska , rezygnuje ze stanowiska nie czekając na to aż go wywalą

j/w

 

specyfik

jak historia pokazuje i rozlicza nie są to działania pro a anty.

Więc nie ma co szanowna KM się wybielać tylko honorowo rzucić ręcznik i oddać stery.

Ale honorowych ludzi w kraju brakuje, jak pokaże historia.

ciekawe komu mamy oddać stery... jesteś chętny ?

 

Z większością kategorii jest tak samo:

1. Powstaje nowa kategoria - zawodników jest tylu że nie można odlatać.

2. Tworzy się szpica najlepszych - pozostali szemrają, że ci z przodu znowu nakupili modeli i sprzętu, że maja kasę itp.

3. Mija kilka sezonów - pozostaje szpica i kilku którzy latają i rywalizują dla przyjemności ale nie maja czasu trenować więc nigdy czołówki nie dogonią.

4. Odchodzi reszta zawodników którzy nie są w stanie uzyskać zadowalającego wyniku sportowego, bo nie mają kasy na ciągłe inwestycje sprzętowe lub czasu na intensywne treningi, lub żona marudzi, lub nie dostają urlopu na zawody itp.

 

Takie są moje obserwacji z okresu 16 lat w ciągu których startuję w: F3J (6 lat), F5J (króciutko 1 rok), F6B aeromusical, F4B (od 2005), F4C,F4H (od 2007).

 

Napisałem, że będę pisał i odpowiadał na posty w tym dziale w imieniu KM, ale ton niektórych wypowiedzi jest nazbyt "agresywny" (już było: debil i nie honorowy ) i niezbyt mi to pasuje... zobaczymy jak będzie dalej.

 

Mimo wszystko z modelarskim pozdrowieniem

Radek

Radku "odbijasz piłeczkę" cała Twoja odpowiedź jest rozmydlaniem tematu. Nie odniosłeś się w niej do żadnego zarzutu w stronę KM a zamiast tego oparłeś ją na tym co każdy przy okazji sobie dopowiedział.

W ten sposób taka pisanina może trwać bez końca.

 

Znaczny procent osób zrezygnowało z uprawiania sportu modelarskiego wskutek decyzji AP przy aprobacie KM- wielokrotne podwyższenie opłaty za licencje FAI.

Czy ktoś poda mi w końcu uzasadnienie tych podwyżek?

Dlaczego AP dwa lata temu wystarczało 40 PLNów od członka stowarzyszenia a teraz 140?

 

Do listu P. Kubita i Waszej uchwały tez się nie odniosłeś. A twierdzisz że KM działa w interesie modelarzy.

 

Kto wie ile kosztuje licencja np. w Czechach i Słowacji? Porównajmy ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ostatnio taki cennik był:

Czechy

Lic.krajowa 60 Kc sen.

Lic.krajowa 30 Kc jun.

Lic.Fai 250 Kc sen.

Lic.Fai 50 Kc jun.

Reprezentant kraju 150 Kc

 

Słowacja

karta członkowska 0,2 Euro

Uczeń 0,7 Euro

Junior 1,7 Euro

Senior 4 Euro

Indywidualny członek 10Euro

Fai licencja junior 3,30Euro

Fai licencja senior 6,60 Euro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Dzięki Utopia za głos rozsądku. Bawię się w modelarstwo coś ok. 30 lat, społecznie udzielam się od 20. I mam dość zaspokajania żądań sierot po socjalizmie. Biedactwa nie czują, że świat się zmienił coś koło początku lat 90 ubiegłego wieku. Ciągle tylko gadają: Daj, Daj, Daj! A jak usłyszą odpowiedź "zrób sobie Sam" albo "pomóż" to najpierw widać w oczach zdumienie a później głośny szloch... "Nie dali a Mnie się należy!!!!!!!!!" Jak ta komuna nam społeczeństwo zdegradowała. :cry:

Stołki są fajne, ale tylko wtedy, gdy ktoś płaci za siedzenie na nich. Wtedy można od stołkowiczów wymagać i żądać pracy na 100%. Praca społeczna nie jest obowiązkowa, jak KM zniknie ( nie bedzie następnych chętnych) to jej nie bedzie i nikt w AP się tym nie zasmuci. Znikną krytykanci i wichrzyciele, którzy przeszkadzają w rekreacji samolotowej, szybowcowej czy spadochronowej. Więcej pieniędzy zostanie dla nich.

AP nie wypuści nas i tak, bo jest reprezentantem Sportów Lotniczych w Polsce. To, co, że będzie miało tylko z 10 modelarzy, ale bedzie miało. I nic nie pomogą listy do Min. Sportu czy FAI w Lozannie. Najpierw musi być coś modelarskiego bardziej reprezentatywne i silniejszego niż AP. W innym wypadku nie ma, co marzyć, aby biurokraci FAI zastanowili się nad zmianą jej przedstawiciela w Polsce.

Więc nie mam zamiaru pracować dla ogółu Polaków, wystarczą mi koledzy z mojego aeroklubu regionalnego. Wiem, dla kogo pracuję i co z nimi jestem w stanie zbudować. Z Wami jedno tylko wychodzi - wspólne stukanie w klawiaturę. Przepraszam, ale nie mam zadatków na męską wersję matki Teresy z Kalkuty. Jak nie ładuję się w przegrane sprawy.

 

pozdrawiam

No brawo, pięknie kolega podsumował sens działalności KM :D :D

Czyli ... nikt w AP nie będzie płakał za KM - znaczy się zadna to strona dla AP?

KM robi sobie sama dobrze ? i nikomu nie zamierza? w myśl zasady "zrób sobie sam"?

Matek Teresy z Kalkuty w KM tez nie ma? Każdy tam siedzi mimo ze za darmo to zapewne dla swoich celów?

:D :D :D

 

No ... brawo brawo :)

 

Papuga tez zasiada w KM? :rotfl:

 

Nie żeby kolega mi otworzył oczy na kaptitalizm, ale takie teksty? ... publicznie ???

To było w obronie KM?

Czy kolega choć raz czytał Status KM ????? jakie są jej cele i obowiązki?

 

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

W naszym państwie najpierw muszą udowodnić winę (działanie na własną korzyść) a dopiero potem można wycierać sobie gębę czyimś imieniem.

Jak chłopie nie zdajesz sobie sprawy z realiów to.... nikt ci nie pomoże. Jak nie spróbujesz i nie zderzysz się z sufitem po podskoku to.... nie doświadczysz ograniczeń. Neofici są idealistami. Wydaje sie im, że oni zrobią to lepiej. Ależ proszę, pokażcie i przestańcie tylko żądać!!!

Nie podoba się sie stwierdzenie: "zapracuj to będziesz miał”? Pewnie lepiej dostać bez wkładu własnego!! Jak niechcecie brać udziału w pracy naprawczej to ja i inni niczego wam nie podadzą na srebrnej tacy. Nie pracuję na darmozjadów. Takie mam wytłumaczenie.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kamyczek_RC

Tak panowie w tej KM to sami tacy biedni panowie walczą o nas jak lwy przyjmyją słowa krytyki bez mrugnięcia oka i to ze wszystkich stron no i oczywiście to wszystko społecznie i bezinteresownie . Większej bzdury nie słyszałem to jest bujda na resorach i tyle. Panowie zastanówcie się bo to co widzicie kupy się nie trzyma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko ludzikom zrozumieć że KM jest miedzy młotem a kowadłem .

Dlaczego nikt z krytykantów nie podniesie rękawicy tylko jeszcze podstawia nogę ?

Idźcie sami dzielić ochłapy przydzielane z AP to może zmienicie zdanie .

Temat dotyczył licencji AP a wojna idzie z KM jakby to oni ustalali ceny

 

najlepiej na pal ich wszystkich nabić!

 

dobieracie sie do problemu z AP od :ass: strony.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najniższa w Polsce cena licencji FAI 140+60 na stowarzyszenie =200 PLN/ 4,25 =

 

47 euro - "słownie czterdzieści siedem euro"

 

Witam.

Ostatnio taki cennik był:

Czechy

Lic.krajowa 60 Kc sen.

Lic.krajowa 30 Kc jun.

Lic.Fai 250 Kc sen.

Lic.Fai 50 Kc jun.

Reprezentant kraju 150 Kc

 

Słowacja

karta członkowska 0,2 Euro

Uczeń 0,7 Euro

Junior 1,7 Euro

Senior 4 Euro

Indywidualny członek 10Euro

Fai licencja junior 3,30Euro

Fai licencja senior 6,60 Euro

UK 5 funtów za licencję (płatne raz na 5 lat zwiazane z wydaniem/odnowieniem licencji)

10 funtów znaczek na rok

 

Niemcy 7,50 euro http://www.modellflug-im-daec.de/leistungssport/index.htm

(jeśli dobrze zrozumiałem zamieszczony tam druk "Antrage FAI"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Fajnie i pięknie. Tylko jedno pytanie. Są samodzielni czy czy maja za towarzyszy szybowników, samolaciarzy, spadochroniarzy, baloniarzy, mikrolociarzy, lotniarzy i reszte inwentarza. Jeżeli nie to mogą się sami gospodarzyć. A my mamy całą tę trzodę, która ciągnie w swoją stronę. Ten wiecej ugra kto silniejszy. Modelarzy we władzach nie ma, więc nie ciągną do siebie. I :ass:

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papuga przedstawiamy konkretne fakty a nie domysły.

Raz bronisz AP i KM a teraz stwierdzasz że jest "be" bo ciągną w swoją stronę- kto??? ONI????

Zdecyduj się i tyle.

 

Za cennik odpowiedzialny jest zarząd AP i członkowie KM.

Nie słyszałem o nikim kto w jakikolwiek sposób zdecydowanie zaprotestował przeciwko takim opłatom.

Może Ty słyszałeś?

 

Proszę osoby mające wiedzę o opłatach ZA LICENCJE FAI w innych krajach o dopisywanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Litości !! Nie wiem jak juz można jaśniej przedstawić nasz modelarski problem. :D

Nie jestem ani instruktorem ani nauczycielem ani cudotwórcą. Ja tylko wiem, że z samochodu C klasy nie zrobi się bolidu kategori F1. Jezeli nie pojmuje się ograniczeń konstrukcji a wymaga się zwycięstw to... sorry, pass. Nie jestem w stanie zdziałać nic wiecej ponad to co mamy. Nie będę trwonił własnych sił i środków. Bez inwestycji z zewnątrz to czcza gadanina i mrzonki o sukcesie. Nie pracuję dla iluzji, mnie interesuje tylko sukces. Przepraszam, ale nie jest nam po drodze.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.