Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Ile masz tej gumy i i ile żyłki.

 

Proponuję ok 80m żyłki i 30m gumy.

 

Gdzie masz hak ?

 

Może za bardzo z przodu.

 

Ale tu nie chodzi o holowanie modelu tylko start wspomagany jak w przypadku jet-ow. Hak właśnie w takim przypadku ma być z przodu i ma być praktycznie wyłącznie guma a żyłki tyle aby zamocować kółko do haka.

Jakiej gumy dokładnie używasz?

 

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 4

 

 

Opublikowano

Z tymi 80-ma metrami żyłki i 30-ma gumy to niekoniecznie zły pomysł jezeli by to podzielić przez 2.

Poniżej miejsce gdzie byłem w zeszłym roku i widziałem cały naciąg do tej wyrzutni. Po naciągnięciu na pewno miało to ok. 90-110m a zaznaczam, że chodziło tylko o wyrzucenie szybowca w poziomie aby nabrał pędkości początkowej umozliwiającej lot.

 

 

Zdjęcie pochodzi z poniższej srony:

http://tannenalm.at/...?page=fotoalbum

 

602beda552d0c029med.jpg

Opublikowano

Paweł gumy jest 8m i żyłki 10m. Arek guma w oplocie 8mm średnicy wizualnie przypomina ekspandery. Poszukuję gumy lateksowej a dokładnie rurki o średnicy wewnętrznej 6mm i zewnętrznej 9mm oraz długości 20m

Opublikowano

Właśnie tak zamierzam dać 20m gumy tylko lateksowa czy w oplocie. Nie zależy mi na bardzo dużej prędkości startowej ale na równomiernym ciągnięciu. Potrzebuję wyciągnąć model na +/- 5m, wyczepić hol, uruchomić silnik. post-880-0-15030800-1377957529.jpg

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Ciągniesz ją jak kota za ogon :) To po pierwsze.

Po drugie wywal te pianki z wyrzutni bo tylko przeszkadzają.

A po trzecie to zamocuj gumę na 2 hakach za jej 2 końce a na środku zrób kółeczko do mocowania za hak i naciągnij tak mocno jak tylko możesz. Dobrze naciągnięta powinna cię przeciągać na swoją stronę. Taka proca da Ci niezłego kopa.

 

edit: Chyba przespałem jedną stronę :D

Opublikowano

Chyba przespałem jedną stronę :D

 

No raczej :D

 

wojcio69

 

dzięki za info!!!

Za holownikiem było za szybko (ten profil nie lubi szybkiego latania - szczególnie jak nie masz na to wpływu), stąd decyzja żeby zelektryfikować....i pomalutku do góry, a później 2x wolniej w dół...

Opublikowano

Wojtku, jak wiało to holował się przewidywalnie i szedł jak po sznurku. Jak bez wiatru to woziło go strasznie na boki stąd mój wniosek że nie lubi prędkości.

Oczywiście mogę się mylić (i tu liczę na uwagi bardziej doświadczonych Kolegów), ale i tak już klamka zapadła i będzie elektryfikacja... prace ruszyły. Aby nie stracić na wyglądzie będzie silnik z długą ośka.

Opublikowano

No nie wiem.... Byłem przekonany ze "zestaw" startując przy wietrze (oczywiście w kierunku pod wiatr) ma mniejszą prędkość niż w warunkach bezwietrznych.

Ważna jest prędkość w stosunku do opływającego powietrza,nie względem ziemi :).
  • Lubię to 1
Opublikowano

Przy holowaniu są bardzo duże kąty i wiatr wiejący równolegle do ziemi nie opływa tak skrzydła jak podczas samodzielnego lotu. Może spowodować, że nasz szybowiec będzie w dużej mierze przez niego pchany od spodu skrzydeł a jedyną siłą nośną będzie siła holówki :) Niemniej jednak mały wiatr ułatwia holowanie pod warunkiem, że pamiętamy aby zawsze ciągnąć się pod wiatr.

Opublikowano
klamka zapadła i będzie elektryfikacja... prace ruszyły. Aby nie stracić na wyglądzie będzie silnik z długą ośka.
Z tą długą ośką nie przesadzaj ja w swojej silnik 4260 tylko odwróciłem i przepchnąłem jego oryginalną ośkę na drugą stronę.post-880-0-20630000-1379596681_thumb.jpgpost-880-0-24135000-1379596733.jpgpost-880-0-94642800-1379596733.jpg Kadłub jest bardzo obszerny i nie ma potrzeby używania przedłużaczy ośki.
Opublikowano

Wojtku,

Twój kadłub jest laminatowy.... mój to full makieta - znaczy tartak :)

To nie moje zdjęcie, ale ten model.

Mam nadzieje że Paweł się nie obrazi...

 

Muszę użyć silnika z długą ośką, innej opcji nie ma - nie mam zamiaru ciąć dzioba....

post-9368-0-18178100-1379604003_thumb.jpg

Opublikowano

Taki właśnie zasadzam, ale to nie jest proste.... Poprzedni właściciel troszkę w środku zamieszał :)

Tak czy siak jak się wszystko uda dam znać ;)

 

Ważna jest prędkość w stosunku do opływającego powietrza,nie względem ziemi :).

Kolega o teorii?

Znam ich wiele, w praktyce bywa różnie..... czasem nawet wiatr zmienia nagle kierunek :)

Opublikowano

Znam ich wiele, w praktyce bywa różnie..... czasem nawet wiatr zmienia nagle kierunek :)

Właśnie w taki sposób pod koniec października zeszłego roku rozbiłem Minimoę. Podchodziłem do lądowania, wysokość 2,5-3m dmuchało prawidłowo 5-6m/s i nagle nie z gruszki ni z pietruszki wiatr zrobił stop i... nawet nie zdążyłem machnąć drążkiem jak przywaliła dziobem o ziemię.
Opublikowano

Kolega o teorii?

Nie tylko.

Znam ich wiele

Cieszę się :D

w praktyce bywa różnie..... czasem nawet wiatr zmienia nagle kierunek :)

Wyjaśnij może bo nie kapuję :) Gdzie widzisz sprzeczność teorii z praktyką?

  • Lubię to 1
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.