Skocz do zawartości

PZL P24


jetfan

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich,

 

Jestem w trakcie budowy tego modelu:

 

http://www.modelesuc...ics/p24%201.jpg

 

ma rozpiętość 198 cm, waga zakładana to ok 5 kg. To nie będzie makieta ani nawet pół-makieta, raczej wariacja nt oryginału. Założenie jest takie, że będzie to model do weekendowego latania tj bez bez makietowych szczegółów, ma być tani w eksploatacji i z wysokim fun-factor'em :)

 

Zastanawiam się nad silnikiem, z pewnością benzyna ale jaka? Silnik od podkaszarki? Trochę zalatuje prowizorką (bardzo przepraszam wszystkich Kolegów używajacych takie silniki :) ) To może inny benzynowy np. jakiś z HK, przykładowo taki:

 

http://www.hobbyking...6HP_1_95kw.html

 

albo inny podobny? Śmigło powinno mieć ok 17 cali, do takiego śmigła i tej masy pojemność ok 26-30 ccm powinna być ok. Ale... ponieważ model z pewnością będzie wymagał doważenia z przodu więc może zamiast balastu włożyć większy silnik np. jakiś bokserek? Najmniejszy jaki znalazłem ma 44 ccm pojemności - to z kolei chyba zbyt dużo:

 

http://www.modelmoto...f-40-boxer.html

 

No i nie wiem co zrobić. Może mi ktoś rozsądnie doradzić w sprawie doboru silnika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 134
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Witam Wszystkich,

 

Jestem w trakcie budowy tego modelu:

 

http://www.modelesuc...ics/p24%201.jpg

 

ma rozpiętość 198 cm, waga zakładana to ok 5 kg. To nie będzie makieta ani nawet pół-makieta, raczej wariacja nt oryginału. Założenie jest takie, że będzie to model do weekendowego latania tj bez bez makietowych szczegółów, ma być tani w eksploatacji i z wysokim fun-factor'em :)

 

Zastanawiam się nad silnikiem, z pewnością benzyna ale jaka? Silnik od podkaszarki? Trochę zalatuje prowizorką (bardzo przepraszam wszystkich Kolegów używajacych takie silniki :) ) To może inny benzynowy np. jakiś z HK, przykładowo taki:

 

http://www.hobbyking...6HP_1_95kw.html

 

albo inny podobny? Śmigło powinno mieć ok 17 cali, do takiego śmigła i tej masy pojemność ok 26-30 ccm powinna być ok. Ale... ponieważ model z pewnością będzie wymagał doważenia z przodu więc może zamiast balastu włożyć większy silnik np. jakiś bokserek? Najmniejszy jaki znalazłem ma 44 ccm pojemności - to z kolei chyba zbyt dużo.

 

No i nie wiem co zrobić. Może mi ktoś rozsądnie doradzić w sprawie doboru silnika?

 

Mam PZL 24 produkcji Pana Jarka Suchockiego, rozp 2 m, silnik benzxyna roto700 w zupełności wystarcza, Po rocznych doświadczeniach polecam wszystko co możesz dać jak najbardziej z przodu, u mnie przesunięcie serw o ok 18 cm do przodu spowodowało że nie musiałem dokładać ołowiu z przodu. W pierwotnej wersji musiałem dołożyć ponad 600 gram co dało wagę 6 kg i wariactwo w powietrzu ( podany przez konstruktora środek ciężkości był niezbyt właściwy). Roto 700 w zupełności wystarcza stosunek ciągu statycznego do masy wynosi teraz 0.9 do 1 . Obecnie moja pzl-ka waży 5200 bez paliwa do lotu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Tak się składa, że też posiadam model od Pana Jarka Suchockiego. Model P-11c kupiłem w wersji ARC. Zaplanowałem, że zamontuję silnik DLA32 i tak mam wykonane przez Pana Jarka otwory. Ale nie jest to przesąsdzone możliwe, że zmienię. Pietka napisz proszę jak sprawuje się model w locie. Jestem też ciekaw jak sprawuje się amortyzowane podwozie i czy masz rozwiązany sposób wymiany gum amortyzatora na wypadek zerwania. Dostęp do tych gum po wklejeniu wręgi silnikowej jest praktycznie niemożliwy. Co to za silnik roto700?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Tak się składa, że też posiadam model od Pana Jarka Suchockiego. Model P-11c kupiłem w wersji ARC. Zaplanowałem, że zamontuję silnik DLA32 i tak mam wykonane przez Pana Jarka otwory. Ale nie jest to przesąsdzone możliwe, że zmienię. Pietka napisz proszę jak sprawuje się model w locie. Jestem też ciekaw jak sprawuje się amortyzowane podwozie i czy masz rozwiązany sposób wymiany gum amortyzatora na wypadek zerwania. Dostęp do tych gum po wklejeniu wręgi silnikowej jest praktycznie niemożliwy. Co to za silnik roto700?

 

Ja robię wersję short-kit czyli wszytko mogę zmienić, zwłaszcza podwozie, które, jak dla mnie, jest rozwiązane "słabo". Moje podwozie będzie kompozytowe, węglowo-szklane, w jednym kawałku, bez amortyzacji gumowej głównie dlatego, że nie znalazłem sposobu na wymianę gum w zamkniętym kadłubie ale również z powodu wytrzymałości konstrukcji.

 

A wracając do silnika, no właśnie co to za silnik roto 700?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Założenie jest takie, że będzie to model do weekendowego latania tj bez bez makietowych szczegółów

Szkoda bo model o takich wymiarach jest stworzony właśnie do bardziej makietowego wykończenia.

Skoro to jednak tylko "wariacja na temat oryginału" i ma być "fun" z latania to zakładaj boksera .... będzie sporo mocy i będzie go rewelacyjnie słychać w podniebnych ewolucjach B)

 

Trzymam kciuki za budowę i czekam na szczególową relację

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie - mea culpa :angry: , tuż przed napisaniem postu kupiłem niszczarkę roto 700 i tak mi we łbie zostało że pisałem bzdurę :wacko: , oczywiście chodzi o roto 25

 

http://www.rotomotor.../roto-25-v.html

 

http-~~-//www.youtube.com/watch?v=92fD2j9VRjE

 

 

Ktoś pytał o podwozie i dostęp do gum amortyzujących. Otóż na chwilę obecną dokonałem małych przeróbek konstrukcji wewnętrznej:

-półkę serw dorobiłem nową , uprzednio wkleiłem dwie listewki sosnowe pomiędzy starą półkę i kolejną z przodu wręgę, potem przykręciłem do nich półkę wkręcikami tuż przed zbiornikiem paliwa - chodziło o to aby

półka była demontowalna

- mocowanie zbiornika paliwa w kształcie U rozkleiłem i również przerobiłem na skręcane, tak aby można było wyjąć szybko zbiornik paliwa.

- no i dodatkowo nad karterem silnika ( obrócony cylindrem w dół) zamontowałem stalową półeczkę na dodatkowe ciężarki do wyważania, ale po przesunięciu całości serw i baterii max do przodu i wyliczeniu nowego SC model sam się wyważył do poziomu. . Muszę jeszcze wymienić zbiornik paliwa na zbiornik o innym kształcie, ponieważ obecny jest w większości objętości z tyłu za środkiem ciężkości, a więc po napełnieniu zbiornika z czasem, podczas wypalania paliwa, sc będzie się przesuwał do przodu , pewnie niewiele to niewiele ale jednak.. Zamierzam wyważyć model z paliwem. Po wypalaniu się paliwa model będzie pewnie sam przeważał się na dziób. Czyli bidy nie będzie za bardzo. Ale tak czy tak zbiornik będzie do wymiany jeśli te przesunięcie SC będzie zbyt wyraźne i wpływające na charakterystykę lotu.

 

Po wyjęciu półki serw i zbiornika paliwa można włożyć do środka dłoń ( choć jest ciasno trochę) i założyć nowe gumy. Rozważałem również powiększenie otworu przez który przechodzą cięgna podwozia lub dorobienie jakiejś klapki inspekcyjnej ale uznałem, że za bardzo będzie to widać.

 

Na razie tyle uwag. Pozdrawiam

Piotr

P.S. Model w maju wykonał dopiero 3 loty, wszystkie były ze złym sc, i ponad 600 gram ołowiu na dziobie, a więc latał tak sobie. Lądowania były z duszą na ramieniu Ostatni oblot tydzień temu, po poprawkach się nie udał z powodu mojego błędu przy montażu popychacza wysokości. Wolałem nie lecieć niż rozbić model. ALe za to polatałe sobie Zlinem!!! :D

 

dorzucę jeszcze zdjęcie:

 

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pietka - czy możesz zmierzyć i podać kąt zaklinowania płata. Mam model P-24G o rozpiętości ok. 170 cm. Zmierzony kąt w moim modelu to +2,5 stopnia !?, Sądzę że zdecydowanie za dużo (nie dysponuję informacjami o tym parametrze - tak wyszło z konstrukcji). Zdjecia modelu są na mojej stronie www.modelarstwo-rc.jaaz.pl w dziale: Moje modele - "W hangarze".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pietka - czy możesz zmierzyć i podać kąt zaklinowania płata. Mam model P-24G o rozpiętości ok. 170 cm. Zmierzony kąt w moim modelu to +2,5 stopnia !?, Sądzę że zdecydowanie za dużo (nie dysponuję informacjami o tym parametrze - tak wyszło z konstrukcji). Zdjecia modelu są na mojej stronie www.modelarstwo-rc.jaaz.pl w dziale: Moje modele - "W hangarze".

 

Witam Ryszard

 

Oglądałem właśnie przed chwilą Twoją stronę w sieci i model P-24. Jestem pod wielkim wrażeniem. Twój model jest bardzo makietowy, wykonany z dużo większą ilością detali. Wygląda oszałamiająco wręcz. Mam pytanie. W jaki sposób wykonałeś atrapę silnika?

Pozdrawiam

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Piotrze. Dziękuję za dobre słowo. Konstrukcja atrapy jest banalnie prosta, ale wymaga trochę pracy. Cylindry z balsy (a wlaściwie ich połówki) z naciętymi rowkami pod użebrownie. Żeberka ze sklejki 1 mm (dużo ich trzeba wycinać). Popychacze dźwigni zaworów to rurki z anten teleskopowych. Całość przyklejona na sklejkę 2 mm z otworem na silnik napędowy modelu (to "plecy" gwiazdy). Ważne aby kształt "cylindrów gwiazdy" nie odbiegał drastyczne od profilu zastosowanego silnika napędowego modelu, który "stoi" zaworami do góry. Przednia część to owiewka (osłona) silnika ukształtowana z preszapnu i lączona z cylindrami za pomocą blachowkrętów. Zewnątrzna owiewka silnika to: pierścień twardej balsy i preszpan. Obydwa elementy połaczone małymi blachowkrętami. Atrapa montowana jest do półki z blachy duraluminiowej (część przednia i boki wygięte w literę "L"), która jest równocześnie łożem silnika napędowego. Mocowanie atrapy do przedniej części i boków litery "L" blachowkrętami. Malowanie lakierami (srebrzanka koloru aluminium i khkaki), na wierzchu półmatowy lakier do parkietów (natryskowo) chemoutwardzalny - nie wodny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam model P-24G o rozpiętości ok. 170 cm. Zmierzony kąt w moim modelu to +2,5 stopnia !?, Sądzę że zdecydowanie za dużo (nie dysponuję informacjami o tym parametrze - tak wyszło z konstrukcji).

 

Kąt zaklinowania zależy od prędkości i masy modelu. Im model ma latać wolniej lub większa jego masa, tym większy kąt. Dodatkowo zależy to od charakterystyki zastosowanego profilu. Przy tym konkretnym modelu 2,5 stopni pewnie za dużo nie będzie.

To bardzo ładnie i efektownie wykonany model panie Ryszardzie, ale obciążenie powierzchni nośnej ponad 105 g/dm3 i niemodelarski (przerysowany z oryginału) profil drastycznie zmniejszają szanse na poprawne jego latanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Po wyjęciu półki serw i zbiornika paliwa można włożyć do środka dłoń ( choć jest ciasno trochę) i założyć nowe gumy. Rozważałem również powiększenie otworu przez który przechodzą cięgna podwozia lub dorobienie jakiejś klapki inspekcyjnej ale uznałem, że za bardzo będzie to widać.

 

 

dorzucę jeszcze zdjęcie:

 

 

Dołączona grafika

 

 

Pietka czy P-24, o którym piszesz to napewno ten ze zdjęcia? Pytam bo widzę, że ma uproszczone podwozie, brakuje cięgien i silnik to też raczej nie ROTO25.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej MASK - absolutnie masz rację. Mam obawy o oblot mojego modelu. Wolę wszystko sparwdzić wiele razy niż jeden raz coś zlekcewarzyć. PZL P-24 (jak i P-11) ma w sobie "problem" modelarski. Chodzi o bardzo krótki przód modelu i "długą" część za środkiem ciężkości w stronę ogona. W moim modelu, aby go wstępnie wyważyć trzeba było dołożyć dużo ołowiu pod silnikiem (widać to na zdjąciach). Oczywiście będę szukał sposobu odciążenia powierzchni modelu. Jedan najpierw muszę ustaliś poprawnie środek ciężkości przy tak skomplikowanym obrysie płata. Może jakieś podpowiedzi? Kąt zaklinowania jest rzeczą wtórną też do ustalenia. Liczę na wskazówki i uwagi od innych modelarzy, którzy mają doświadczenia z tą piękną polską konstrukcją, urzeczywistnioną w postaci modelu RC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczę na wskazówki i uwagi od innych modelarzy, którzy mają doświadczenia z tą piękną polską konstrukcją, urzeczywistnioną w postaci modelu RC.

Polecam wątek o budowie P-11 prowadzony przez Sławka - byłem świadkiem oblotu jego modelu i wszystko przebiegło bez problemu czyli SC był prawidłowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PZL P-24 (jak i P-11) ma w sobie "problem" modelarski. Chodzi o bardzo krótki przód modelu i "długą" część za środkiem ciężkości w stronę ogona.

 

Tak, poznałem te problemy dość dobrze ;) Myślę, że do oblotu spokojnie możesz założyć SC ok. 70 mm od krawędzi natarcia mierzone w miejscu podparcia zastrzałami. Największy problem, to jednak masa modelu. Przy tej powierzchni nośnej model powinien ważyć ok 4 kg.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pietka czy P-24, o którym piszesz to napewno ten ze zdjęcia? Pytam bo widzę, że ma uproszczone podwozie, brakuje cięgien i silnik to też raczej nie ROTO25.

 

Wstawiłem tylko jedno zdjęcie poglądowe z modelem Pana Jarka. Mój jest poniżej

 

 

Dołączona grafika

 

 

Dołączona grafika

 

 

Dołączona grafika

 

 

Dołączona grafika

 

 

Dołączona grafika

 

 

Dołączona grafika

 

 

Dla kolegów, którzy chcą sobie policzyć dokładnie śc mogę podesłać programik z plikiem p-24 który po otwarciu w programiku mozna zmodyfikować zmieniając np. rozmiary, odległości , kształt płata itp. Jeśli ktoś zainteresowany to proszę o adres emailowy na pw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.