AndrzejC Opublikowano 3 Lutego Autor Opublikowano 3 Lutego Jarek, okazuje się, że to Ty jesteś nie teges w temacie czyszczenia, zwłaszcza tłumików. Uwierz dla mnie to jest chleb powszedni. Włóknina załatwia wszystko w tym temacie. Możesz wierzyć, lub nie, ale tak jest. Jutro pokażę na czym to polega. Na przykładzie jakiejś starej rury. A.C.
jarek996 Opublikowano 3 Lutego Opublikowano 3 Lutego 14 minut temu, AndrzejC napisał: Jarek, okazuje się, że to Ty jesteś nie teges w temacie czyszczenia, zwłaszcza tłumików. Uwierz dla mnie to jest chleb powszedni. Włóknina załatwia wszystko w tym temacie. Możesz wierzyć, lub nie, ale tak jest. Jutro pokażę na czym to polega. Na przykładzie jakiejś starej rury. A.C. Andrzej, szkoda, ze Ty wybierasz z tekstu to co TOBIE pasuje. Wiem na czym czyszczenie wloknina polega, ale do k.....y nedzy: UZYWASZ CHEMIE i NIE TRWA TO MINUTY. I NIGDY nie doczyscisz tak jak ja, bo moj jest tez czysty W SRODKU (tak samo jak na zewnatrz). Uwierz, ze gdyby sytuacja byla odwrotna, to chwili bym sie nie wahal, zeby Ci napisac; ANDRZEJ ja p.......e, NIGDY mi sie tak dobrze nie udalo doczyscic takiego zdezelowanego tlumika. Ale Ty zawsze brniesz w mul.' 'I tu nie chodzi o to , ze masz mnie chwalic, bo mam to gleboko w d...e. Chodzi o JAJA! I o Twoj barani upor, zeby nie wyszlo, ze ktos cos lepiel, wiecej, szybciej. Andrzej ZAWSZE musi byc THE BEST! 2
mike217 Opublikowano 3 Lutego Opublikowano 3 Lutego Tak dobry płyn kosztuje , ale to jest koncentrat i na zalew myjki 6 litrów nie wychodzi tak drogo . Zresztą ja naprawiam gaźniki od zaburtowych silników i nie idę w półśrodki . Są niestety gaźniki które pieknie czernieją w myjkach i mało to profesjonalne oddać taka robotę .
AndrzejC Opublikowano 3 Lutego Autor Opublikowano 3 Lutego Wybacz, ale nie bardzo rozumiem, dlaczego na mnie napadasz? W sumie nie wiem co napisać. Pokazałeś brudny i czysty tłumik. W sumie ja bardziej zwróciłem uwagę na ten silnik niż na tłumik. Tak jak napisałem czyszczenie takich tłumików, czy rur to dla mnie normalka, więc nie zwróciłem uwagi. Za co przepraszam. Ale potwierdzam: Tłumik Twój jest czysty. Nie wiesz jak czyszczę moje rury w środku, więc nie wiesz, czy są czyste czy nie. Rury do 7,5 czy 15 do myjki i tak nie wrzucę, więc muszę inaczej czyścić i czyszczę, choć teraz rzadziej, bo używam porządnych paliw i bardzo mało nagaru osadza się na wewnętrznych ścianach rury. Nie wiem, w którym miejscu jest mój barani upór? Myjki używam w zasadzie tylko do mycia łożysk, bo to daje wyniki. A sumie ja tylko kiedyś obiecałem Modowi, że doprowadzę tego zdechłego Osmaksika do użytku i pokażę jak to robię, więc nie rozumiem o co chodzi?. I owszem używam chemii do mycia rur wewnątrz. Do tej pory wpsikiwałem do wnętrza rury tą piankę do mycia piekarników z Lidla wieczorem. Rano wylewałem brud, myłem wodą i ok. Może jest lepszy sposób, ale ten mi w zupełności wystarcza.. I żeby nie było, za eksperta się nie uważam. Możesz mi wierzyć znam paru, o niebo lepszych ode mnie. Michał, ten Twój koncentrat tylko na Alegro można kupić, czy też może gdzieś w jakimś sklepie jest? A.C.
mike217 Opublikowano 3 Lutego Opublikowano 3 Lutego Nie wiem ja kupuje na Allegro . Po tym jak kiedyś dostałem do roboty gaźniki od jakiejś hondy i zrobiły się po myjce ciemne zacząłem szukać i znalazłem . Kluczem jest temperatura i to żeby w myjce było sitko na którym leżą detale . Mam wrażenie ze jak się położy części na dno myjki to jakoś tłumi te ultra dźwięki . Dobre efekty daje tez szkiełkowanie które czasami zlecam . Jednak tu trzeba bardzo uważać na gwinty i powierzchnie pasowane .
jarek996 Opublikowano 4 Lutego Opublikowano 4 Lutego 10 godzin temu, AndrzejC napisał: Nie wiem, w którym miejscu jest mój barani upór? W kazdym poscie ? 1
Grzesiek Opublikowano 4 Lutego Opublikowano 4 Lutego Teraz, jarek996 napisał: W kazdym poscie ? Popieram. 1
jarek996 Opublikowano 4 Lutego Opublikowano 4 Lutego N i malo finezji w Twojej pracy. Cos na co sa srodki i mozna zrobic BEZ ingerencji "fizycznej", Ty chcesz toczyc , szlifowac i polerowac i to bez chemii, choc jednak najpierw odtluscisz plynem do mycia hamulcow ? No reszte czynnosci ( choc nie, razem z tym modtluszczaniem) w MINUTE!! Normalnie REKORDZISTA ? I nie bierz sobie do serca. Jak TY zartujesz, to i my ZARTUJEMY ? Teraz spadam na 100km !
symon5 Opublikowano 4 Lutego Opublikowano 4 Lutego A tak a propo mycia rur w myjkach , żaden problem do myjki wstawiasz wysoką menzurkę do myjki dolewasz wody i dalej do menzurki rurę i nalewasz co ci pasuje . Ja od lat mam rury z kwasówki i używam sody kaustycznej 1
d9Jacek Opublikowano 4 Lutego Opublikowano 4 Lutego 3 godziny temu, symon5 napisał: A tak a propo mycia to od lat uzywam płynu do mycia szyb kominkowych....rusza nawet 5o letnia zepoksydowana rycynę
AndrzejC Opublikowano 4 Lutego Autor Opublikowano 4 Lutego Panowie oponenci muszą wiedzieć jedna podstawową rzecz. Jeżeli coś piszę na tym forum, to jestem pewny tego co piszę na 110%. I w sumie mało mnie interesują i nie działają na mnie określenia typ np "barani upór" itp I nie znaczy to, że nie jestem otwarty na innowacje i stosowanie nowych "tryndów", które pozwalają wygrywać zawody. Więc odpuście sobie takie pisanie jak powyżej (zwłaszcza jeden, którego znam dokładnie i uważam,za totalnego zazdrosnego "kowala") Wracając do tematu to jak napisałem: Nie ma potrzeby, żeby rury traktować chemią. Od wielu lat czyszczę szybko rury i tłumiki włókniną ścierną. I cały proces jest w sumie błyskawiczny. Krócej trwa mocowanie danej rury w maszynie, niż samo czyszczenie. I to oczyszczenie na prawdę trwa bardzo krótko. Poniżej skutek czyszczenia widać na zdjęciach. W sumie taki sam jak w myjce, albo lepszy. Ten "przepust"do ciśnienia trafi do myjki bo nie chce mi się czyścić go mechanicznie. Dotychczas używałem płynu do mycia w myjce własnego wyrobu: 1/3 metanolu,1/3 izopropanolu, 1/3 benzyny. Działa jak działa. Na mycie łożysk wystarcza. Zakupiłem już preparat, który poleca Michał. Moja myjka jest używana sporadycznie, choć ma automatyczne podgrzewanie do odpowiedniej temperatury I ten koszyk w myjce to dobre rozwiązanie. Jutro poszukam jakiegoś odpowiedniego sitka bo na stanie nie było. Będzie też o czyszczeniu detali silnika... c.d.n...
jarek996 Opublikowano 4 Lutego Opublikowano 4 Lutego Zdjecia specjalnie takie lekko "ruszone", zeby nie bylo detali widac? ? Andrzej, ja bym jeszcze zobaczyc zdjecia (ale NIE ruszone) paznokci PRZED i PO ?
AndrzejC Opublikowano 4 Lutego Autor Opublikowano 4 Lutego Ok zrobię dokładniejsze zdjęcia, nawet filmik mogę nakręcić,ale nie wiem jak się wrzuca filmy na forum. Ale to w sumie mały problem. Niczego udowadniać nie muszę. I nie bierz mnie, proszę pod pic,... A.C.
symon5 Opublikowano 4 Lutego Opublikowano 4 Lutego 4 godziny temu, d9Jacek napisał: to od lat uzywam płynu do mycia szyb kominkowych....rusza nawet 5o letnia zepoksydowana rycynę Ja tego preparatu używałem do mycia EGR ale teraz mam inny preparat chemii kuchennej z Holandii i poprzedni bije na głowę .
Andrzej68IX Opublikowano 4 Lutego Opublikowano 4 Lutego 3 godziny temu, symon5 napisał: Ja tego preparatu używałem do mycia EGR ale teraz mam inny preparat chemii kuchennej z Holandii i poprzedni bije na głowę . Podaj prosze nazwe tego holenderskiego preparatu a najlepiej zdjecie. Dziekuje
AndrzejC Opublikowano 5 Lutego Autor Opublikowano 5 Lutego Byłem jakiś czas temu w Boltmanie kupować śrubki imbusowe, bo mi się pokończyły, I znalazłem tam coś takiego jak na zdjęciu. Nowość to to nie jest, ale kiedyś próbowałem czymś podobnym odkręcać śruby, ale się nie udało. Sprzedawca zachwalał, to z ciekawości kupiłem. Wrzuciłem do szuflady i w sumie zapomniałem I zakup okazał się być trafiony. Rozbieram równocześnie także pierwszy seryjny motor CMB 90 z 84-tego roku I miałem problem z wykręceniem dwóch śrub M4 od głowicy.. Nie można było użyć brzeszczota i przeciąć łby śrubki, bo są wpuszczone w głowicę. Wiercić na skroś na nrazie też nie chciałem I udało się w sumie bez większego problemu wykręcić zapieczone śrubki za pomocą jednego z tych trzpieni, choć nie wierzyłem że się uda. Narzędzie jest bardzo dobre i działa. A.C. 1
FockeWulf Opublikowano 5 Lutego Opublikowano 5 Lutego Byłem jakiś czas temu w Boltmanie kupować śrubki imbusowe, bo mi się pokończyły, I znalazłem tam coś takiego jak na zdjęciu. Nowość to to nie jest, ale kiedyś próbowałem czymś podobnym odkręcać śruby, ale się nie udało. Sprzedawca zachwalał, to z ciekawości kupiłem. Wrzuciłem do szuflady i w sumie zapomniałem I zakup okazał się być trafiony. Rozbieram równocześnie także pierwszy seryjny motor CMB 90 z 84-tego roku I miałem problem z wykręceniem dwóch śrub M4 od głowicy.. Nie można było użyć brzeszczota i przeciąć łby śrubki, bo są wpuszczone w głowicę. Wiercić na skroś na nrazie też nie chciałem I udało się w sumie bez większego problemu wykręcić zapieczone śrubki za pomocą jednego z tych trzpieni, choć nie wierzyłem że się uda. Narzędzie jest bardzo dobre i działa. A.C. Kupiłem kiedyś komplet takich narzędzi, cała tajemnica polega na lewym gwincie na stożku. Sprawdziło się.Ale do tego kompletu można dołożyć coś ciekawszego - wkrętak udarowy - kiedy bijesz młotkiem on wykonuje ruch skrętny. Połączenie obu narzędzi może dać dobry efekt, bo uderzenie młotka przekręca i dociska zapieczoną śrubę.Np. https://allegro.pl/listing?string=srubokret%20udarowy
qba Opublikowano 5 Lutego Opublikowano 5 Lutego Wykrętaki wiele razy uratowały mi tyłek, tak samo jak śrubokręt udarowy, więc również dołączam się do polecających. Jarku, jakiej myjki używasz? Nie ukrywam że chciałbym takie coś do swojego warsztatu, a w internecie jest tego 1500 100 900 różnych.
AndrzejC Opublikowano 5 Lutego Autor Opublikowano 5 Lutego Panowie, w tym przypadku liczy się jakość tych trzpieni. Pod żadnym pozorem nie wolno używać chińskich miękkich podróbek. Trzpienie MUSZĄ być twarde. I wtedy zadziałają. Chińszczyzna z bazarku nie zadziała Przy tych moich wystarczyła ręczna wiertarka ustawiona na udar.
Rekomendowane odpowiedzi