Tomek Opublikowano 7 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2017 shock ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mecenas Opublikowano 7 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2017 Adaś, bajkowo to wyszło! , pełna profeska, te spawy - mistrzostwo! . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stema Opublikowano 8 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2017 ... - najgorzej było znaleźć materiał do ich wykonania ,całkiem przypadkowo jako materiał posłużyła rurka PCV do prowadzenia przewodów .Po podgrzaniu opalarką do około 200st. mamy jakieś 15-20 sekund na uformowanie stosownego kształtu . Wydechy są rewelacyjne. Podaj proszę jeśli można cały cykl ich wykonania, dokładnie jakie to rurki, sposób kształtowania, barwienia, zrobienie spawów. Myślę, że nie tylko ja się na takie "ślinię". Będę wdzięczny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dyra63 Opublikowano 8 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2017 Panie Stefanie teraz dopiero odczytałem post . Jako materiał posłużyła mi rurka ochronna PCV do prowadzenia przewodów elektrycznych biała o średnicy zewnętrznej 13 mm i grubości ścianki 1 mm do nabycia w sklepach elektroinstalacyjnych czy hurtowniach elektrycznych - 3metrowy odcinek ( innych długości nie było) kosztował 3zł . Opalarką podgrzewałem około 8-10 cm odcinek a następnie przyciskałem go do blatu stołu aby przypłaszczyć i nadać przekrój spłaszczonej elipsy o szerokości mniej więcej 18 mm - po 15 sekundach rurka zastyga i trzyma nadany kształt.Następnie podgrzewałem drugi raz i do już spłaszczonej rurki wkładałem wystrugany z kawałka twardego drewna przyrząd podobny do zaokrąglonego noża i nim wyoblałem wewnętrzny kanał rury wydechowej tak aby nadać kształt zbliżony do wykonywanej rury wydechowej.Końcówka rury ta niewidoczna jest wygięta na ciepło na 90 stopni tak aby można było ją przykręcić do wręgi. Imitacja spawu to nakładana punktowo wykałaczką szpachlówka Nitro MOTIP, po lekkim przytwardnięciu poszatkowana w poprzek co 1 mm cienką blaszką i delikatnie podociskana opuszkiem palca tak aby przypominało to trochę spoinę spawalniczą. Tak przygotowaną rurkę psiknąłem podkładem do plastyku.Po wyschnięciu sprayami akrylowymi malowałem na mokro czyli kolor na kolor bez czekania w kolejności : srebrny ( aluminium) czerwony, czarny ( tzw .lakier kontrolny Motip) jest to taki delikatnie kryjący transparentny lakier, po chwili warstwy przegryzą się i wyjdzie taki brązowo-smolisty kolor, jeśli była potrzeba to jeszcze pryskałem z odległości tym czarnym aby przyciemnić miejscami, po wyschnięciu farbką f-my Gunze metalizerem kolor miedź- praktycznie suchym pędzlem punktowo rozcierałem aby uzyskać taki lekko metaliczno-miedzianą fakturę, sam spaw bardzo delikatnie przecierałem prawie suchą wykałaczką zabarwioną zgęstniałym lakiem aluminiowym na koniec pryskałem matowym bezbarwnym lakierem akrylowym. No i tak to by było mniej więcej . 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stema Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Bardzo dziękuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K. Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Piękna robota! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 10 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2017 Kto tym poleci? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dyra63 Opublikowano 10 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2017 On ,bo jo byda mioł przed oblotem drugi zawał. Przy okazji, Ławoczkin poleciał? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coster Opublikowano 10 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2017 lavochkin poleciał ale mały błąd konstrukcyjny i się troszkę potrzaskał ale już wszystko naprawione i za 2 tyg. drugi oblot Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dyra63 Opublikowano 10 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2017 Byle jest cały,powodzenia przy drugim oblocie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dyra63 Opublikowano 31 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2017 Ruszyłem z produkcją linii podziałowych i imitacji nitowania .Drogą prób i błędów , po jakimś czasie zaczęło zadowalająco wychodzić.Nitów będzie na całym modelu kilkanaście tysięcy więc jest co robić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mecenas Opublikowano 1 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2017 Ślicznie wychodzi , ale roboty co niemiara, coś o tym wiem. A ja mam takie pytanie: ile ważą Ci kompletne skrzydła z podwoziem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BRoman Opublikowano 1 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2017 Kto poleci? Kto poleci? Oczywiście kamikaze ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dyra63 Opublikowano 1 Września 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Września 2017 Skrzydło z podwoziem i kołami w sumie 4620 gr. Zważyłem jeszcze kadłub kompletny bez napędu ,którego jeszcze długo nie będzie -wyszło 4550,czyli razem około 9200.Dojdą jeszcze dwa standardowe serwa do przepustnicy i sterowania zaworem podwozia,akumulatory ,reszta elektryki ,doważenie przodu no i kiedyś motor z zbiornikiem.Myślę ,że w zakładanych 12 -13 kg się wyrobia. Kto poleci? Kto poleci? Oczywiście kamikaze ! No oby nie,bo wiadomo jak się to kończyło.A ostatnio z trzech super makiet ( Spitfire,P-47 Thunderbolt i P-51Mustang - wszystkie wykończone z takimi detalami ,że głowa boli), których budowę śledziłem na forum dla makieciarzy RCSB zostały rozbite i to podczas startu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 1 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2017 Na szybko zbuduj identyczny model, tyle ze pokryty i może lekko pomalowany. Potem loty na bliźniakiem " full detal " nie będą tak stresujące. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mecenas Opublikowano 4 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2017 Adaś dzięki. Skrzydło dokładnie waży tyle co moje, czyli nie "przegiąłem" z wagą. Natomiast kadłub........ hmm, kompletny z wyważeniem - 9200, w tym 1200g ołowiu. Próbowałeś wyważyć swój? Jeśli planujesz taki motor jak ja, to możesz przyjąć masę napędu (motor, kołpak, śmigło [drewniane]) w granicach 2,5 kg. W sobotę - oblot. Zobaczymy czy Jarząbek będzie chciał latać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dyra63 Opublikowano 4 Września 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Września 2017 Na razie jeszcze nie próbowałem,ale po "zanitowaniu" drugiej strony kadłuba poskładam jeszcze raz całość i spróbuję mniej więcej wyważyć .Saito 60 waży z osprzętem koło 2 kg , do tego kołpak śmigło to zrobi się tak jak piszesz. Mam odważniki 0,5 i 1 kg więc nie będzie problemu.Gdyby to wychodziło bardzo źle (za duży balast) to nie wiem czy nie zdecyduje się na SAITO 90 ,pod maskę na styk wejdzie ,ale to już nie wiem skąd naciułam kasy.Te Zero ,które latało w Bobrownikach ważyło 13 kg i było napędzone silnikiem 60cm i latało bardzo fajnie. Życzę powodzenia w oblocie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dyra63 Opublikowano 7 Września 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Września 2017 Tak jakoś ostatnio mam chęć do roboty przy modelu."Ponitowałem" maskę silnika i na próbę pomalowałem,jak na spraye wyszło całkiem przyzwoicie ,reszta będzie malowana kompresorem i pistoletem HVLP z dyszą 0,8mm. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stema Opublikowano 7 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2017 Żeby się tylko farby nie pogryzły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dyra63 Opublikowano 7 Września 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Września 2017 Najpierw próbowałem na taką okoliczność ,wszystkie to spraye akrylowe Motipa (jeden producent ),tylko te białe paski malowałem aerografem farbą modelarską Gunze, też akrylową. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi