Skocz do zawartości

Virgos F3K


Czaro
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Witam,

 

Mam nadzieje ze Czarek się nie pogniewa i dodam wpis do jego wątku.

Dziś wieczorem rozpoczęła sie moja przygoda z DLG.

Ale od początku, w lipcu zeszłego roku rozmawiałem z Czarkiem i wspomniał mi o Virgosie. Stwierdziłem że warto poczekać i czekałem do ostatniej soboty. Po dokładnym sprawdzeniu dokumentów i pozostawieniu dowodu osobistego dostałem się do tajnego "zakładu" gdzie wytwarza się Virgosy :). Do północy oglądałem i starałem się ustawić ażeby w niedziele oblatać, ale jak to bywa nie udało się z powodu obowiązków i planów rodzinnych. Jako że nie mam porównania do innych modeli to nie będę się wypowiadał na temat modelu i jego własności lotnych bo nie ma to sensu. Model wykonany jest dobrze i jestem bardzo zadowolony, córka zaprojektowała szatę graficzną i chłopaki ją zrealizowali i za to wielkie dzięki  :)

Latałem dziś prawie jedną godzinę, oblot bez problemowy lekkie korekty i za trzecim razem zacząłem wyrzucać z obrotu.

Model zaskoczył mnie- pozytywnie, myślałem że będzie to bardziej spokojne latanie coś a`la wożenie się po niebie powoli i spokojnie ale tak nie jest. Teraz czeka mnie jeszcze regulacja i ustawienie wszystkich faz lotu oraz może uda mi się upchać tam Vario GR żeby wiedzieć jak wysoko rzucam. Przy tej okazji zainteresowałem się tematem Vario DIY bo to co daje GR wydaje mi się za mało dokładne jako wariometr, wstech zapewne wykorzystuje lepszej jakości czujnik ciśnienia ale cena jest 3 x wyższa. Nie wiem czy za długie zimowe wieczory nie będę miał zajęcia i zakoduje płytkę mini Andurio plus czujnik BMP180/280 może jeszcze GPS (ale to mało potrzebne mi jest). Jak by ktoś z was miał doświadczenie w robieniu/lutowaniu takich układów to proszę o kontakt.

Poniżej zdjęcia mojej nowej wyczekiwanej zabawki :)

post-7642-0-34251800-1396376002_thumb.jpg

post-7642-0-29606900-1396376067_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za sugestie Jurek, postaram się w razie czego rozebrać gdyby były problemy z upakowaniem.

Co do Vario to zdaje sobie z tego sprawe (czujnik ciśnienia Bosha kosztuje ~40zl znając życie GR kupuje je za mas 8-10zl), mam wybór kupić wstecha, GR lub samemu zrobić/zaprogramowac. Finansowo najlepiej wychodzi kupić GR lub wstecha przy czym ten drugi wydaje się mieć lepszy jakościowo czujnik. Zrobienie samemu takiego Vario traktował bym bardziej jako wyzwanie a nie ciecie kosztów  :) - zobaczymy jak to się skończy  :) (pewnie na zakupie bo do mierzenia wysokości to świat i ludzie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze, mnie dziś lekko prawa ręka boli :)

Latałem godzinę i z lotniska/łąki przepędziły mnie obowiązki czekające w domu i coraz częściej pojawiające się psy na spacerze. Poza tym łąka była pełna kretowisk i bałem się o statecznik pionowy a tylko może 20% lądowań było do ręki.

Dziś pooglądam na Youtube jak się poprawnie wyrzuca - żona może będzie zadowolona bo może wpłynie to na moje umiejętności taneczne :)

Wybór większego pakietu zasilającego dla tego modelu był strzałem w 10, lepiej wozić mAh aniżeli balast.

 

Co do Vario to nie chcę zaśmiecać tego wątku, ale wg mojego stanu wiedzy była by to tylko sprawa wgrania softu pod Jeti (osprzęt był by dokładnie ten sam). Sporo kodów pod rożne radia jest w sieci wystarczy pozbierać to do kupy i dodać coś od siebie :). Mnie jako laika elektronicznego na razie pokonuje 'hardware' czyli połączenie/lutowanie płytki Arduino Pro mini z czujnikiem/czujnikami - z chęcią bym to komuś zlecił :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak boli ręka? Ja jak dorwałem rzutka to w pierwszy dzień grubo ponad 100 wyrzutów zrobiłem. W kolejne również tyle ;)

Tanie i małe vario działa z opóźnieniem-czy to jest Jeti czy GR. WStecha nie wsadzisz do rzutka. Tak jak samo pitlaba. Vario GR bez obudowy i z krótkim kabelkiem waży 2-3g

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boli a w zasadzie czuję trochę ramię, ale nie ta tyle żeby zaprzestać rzucania w najbliższe dni :)

Co do kołka to wymaga trochę podpiłowania pod moje palce a w zasadzie wskazujący tylko ale na razie jest na tyle Ok (nie boli mnie) że nie jest wymagana interwencja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze,

 

Gratulacje :)

 

Ja zamontowałem Vario GR na półkę pomiędzy serwami a odbiornikiem, w module odciąłem uszy montażowe i przymocowałem na rzep. Bylem dziś trochę porzucać, przeraziłem się trochę bo najlepszy rzut to tylko 37m :( - brak techniki którą musze przeczwiczyc

 . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te 100m to oczywiście był żart...

Balast przyklejony na taśmę, odbiornik poszedł pod same serwa, a regulator na wierzch - kabinka "zapina" się bez problemu.

Anteny, jedna do tyłu, druga do przodu.

Pod pakietem lekko wymościłem rzepem (włoski), takie mam jakieś "zboczenie", że pakiet ma mieć mięciuchno (pakiet od przodka nie dotyka bezpośrednio ołowiu, tylko taśmy).

Czarku, będzie dobrze?

Zaznaczacie jakoś CG na skrzydle?

Jeszcze tylko poustawiać aparaturę i można lecieć :D

post-9368-0-52891900-1397070412_thumb.jpg

post-9368-0-55376300-1397070421_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze, chyba będzie dobrze ;)

Ja mam wszystko poupychane "na duś". Ołów przyciśnięty gąbeczką, potem pakiet wciśnięty tak, że klinuje się o ścianki kadłuba, a odbiornik z przewodami rozparty między pakietem, a serwami. I też działa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.