Darek Kuras Opublikowano 13 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2014 Witam wszystkich Mam dla was również „klasyka gatunku” w postaci TAJFUNA. Prosta budowa, z reszta łopatologicznie przedstawiona, a co za tym idzie niski koszt. Idealnie nadaje się na model treningowy dla Juniora. Dzięki dużej powierzchni steru poziomego nie są potrzebne klapy na skrzydłach. Mimo ich braku model wspaniale lata. Dla chętnych dorzucę później nasze modyfikacje dot. profilu skrzydeł tj. układu dźwigarów i listwy natarcia oraz kilka zdjęć gotowego modelu i podzespołów do składania. Elementy wycinamy sobie „hurtowo” na drutówce CNC ze styropianu bądź sturoduru, więc idzie jeszcze szybciej. Pokrycie to zwykła folia termokurczliwa. Dla zupełnych nowicjuszy polecam krycie tapetą na wikolu ( tak jak za dawnych ciężkich czasów). Model ma lekką budowę, wiec nie stanowi to problemu że go dociążymy, a nawet jest to wskazane przy modelu do nauki. Leciutki model może być problemem dla niewprawnego pilota – przy cięższym nie musimy czekać na idealne warunki pogodowe dla pierwszych lotów. Dodatkowo obniża to koszt pierwszego modelu, którego „życie” lubi być krótkie. Jedna z wersji gotowego modelu Plany - miniatura Tajfun.pdf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darek Kuras Opublikowano 14 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2014 cd. do tematu TAJFUN. Profil skrzydła, został lekko zmodyfikowany poprzez inny kształt kanałów wzdłużnych oraz inny układ dźwigarów I listwy natarcia, w stosunku do oryginału. Zmiany podyktowane tym że mamy sporo listewek sosnowych 8x3, wiec trzeba je wykorzystać. krawędź spływu to sosna 6x6. Nie mam w tej chwili zdjęć wyciętego skrzydła ale postaram się je w tym tygodniu zrobić i wrzucić do tematu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alyan Opublikowano 14 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2014 Bardzo dobry wątek. Czekam na takie tematy poparte praktyką,rysunkiem i zdjęciami. W zeszłym roku zrobiłem bratankowi FlyingClown'a na podstawie rysunków z kitu ale nie byliśmy zachwyceni jego możliwościami. Trochę się bałem że się zniechęci. Pewnie mvvs jak u Ciebie sporo by mu pomógł Dobry temat żeby młodego zachęcić nie tylko do latania ale również do samodzielnej roboty (przy jakimś wsparciu oczywiście). Tak czy owak czekam na kolejne zdjęcia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darek Kuras Opublikowano 17 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2014 Obiecane zdjęcia wyciętych skrzydeł i innych detali, oraz statecznik poziomy w obróbce. Statecznik pionowy i kabinka ze sturoduru. Profil pionowego - płasko-wypukły, przez co nie ma potrzeby wykonania wychyłu steru kierunku. Poniżej model Juniora oklejony tapetą na wikolu. Układ sterowania dla ułatwienia zamocowany na kadłubie, a nie wew. skrzydła. Po pierwszym oblocie, wymagana była tylko korekta doważenia zewnetrznego skrzydła. Po za tym, modelik bardzo fajnie zachowuje się w locie. Silnik OS Max 2.5 ze zminionym ukladem gaznika z RC na C/L, bez problemu dawał sobie radę w półprzewrotach i pętlach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stema Opublikowano 17 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2014 Dzięki dużej powierzchni steru poziomego nie są potrzebne klapy na skrzydłach. Mimo ich braku model wspaniale lata. Daj jednak klapy, proponuję. Z klapami inne latanie i nauka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi