Skocz do zawartości

Zasilanie do Turnigy 9x


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Life mam w swojej apce niestety zrobił się balon ładuje sie na max a po godzinie (leżenia na półce) na każdym ogniwie jest juz około 3,3V dlatego szukam innego optymalnego do moich potrzeb zasialania ale chyba mimo wszytko najlepszym rozwiązaniem będzie lipol ... biorąc pod uwagę rozbudowę o telemetrie nadajnika.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Po zmianie softu w apce na er9x zmontowałem pakiecik li-ion 2s puki co jestem zadowolony składa śię on z dwóch ogniw Samsung 2600mAh mi weszło około 2400tak więc nie jest źle.

 

Poniżej fotki proszę się nie śmiać pierwszy raz robiłem pakiet hehe(obecnie jest zaklejony taśmą dla bezpieczeństwa. :)

 

Napięcie po łącznie około 6 godzinach latania 7.6V na full jest 8.2. :)

 

Pomagałem sobie tym filmikiem :

 

balancer natomiast powiedział mi jak podłączyć kolega Grzesiek ;)

post-12967-0-51068900-1395753856_thumb.jpg

post-12967-0-93571300-1395753971_thumb.jpg

post-12967-0-62874300-1395753978_thumb.jpg

post-12967-0-90020600-1395753985_thumb.jpg

Opublikowano

Wywal tą baterię.

 

 

 

Teraz wziąłbym LiFePo4 Np to:

http://hobbyking.com...Warehouse_.html

 

Ja mam taki w swojej Eclipse, napuchła jedna cela, przekłułem igłą lekarską i na razie działa.

Trzeba go jednak zmienić. Jednak chyba najmniejszy kłopot jest z NiMh. Jak się je polutuje to jest spokój na parę lat. No i nie trzeba podłączać balancera.

Opublikowano

Z NiMh jest o tyle dobrze, że można zapomnieć wyłączyć aparaturę i nic się nie stanie jak się rozładują do zera. Grunt, żeby dobrze polutować.

Opublikowano

NiMh nie lubią ładowania dużym prądem, co może się okazać kłopotliwe, jak nagle przyjdzie wam nieplanowana ochota na polatanie (bo np pogoda niespodziewanie zrobiła się ładna) a nadajnik będzie nienaładowany. W tej sytuacji mając LiFe w dwadzieścia minut macie pakiet naładowany na full, z NimH nie ma tak dobrze.

Opublikowano

Jak dla mnie obecne lutowanie przy samych ogniwach prosi się o kłopoty. Nie widać tam grama kalafonii. Kabelki sprawiają wrażenie "doklejenia" cyną do ogniw a nie stworzenia jednej ładnej spoiny. Takie "luty" lubią się odrywać.

Opublikowano

Kalafonia jest już w cynie ale oczywiście maczałem lutownice w samej kalafonii, zrobiłem to tak: najpierw przygotowałem powierzchnie drobnym papierem ściernym następnie nałożyłem trochę cyny na akumulatorki w przygotowane miejsca potem nałożyłem cynę na kabelki i dopiero wtedy lutowałem wszystko razem w miedzy czasie maczając lutownice w kalafonii czy naprawdę trzeba to poprawiać ?

Opublikowano

Z tego co piszesz to powinno być dobrze, ale luty wyglądają jakby się grot odrywał przy zbyt zimnym lucie. Nie ma tej ładnej scalonej kropelki lutu :) :) może zbyt uważnie się przyglądam, takie zboczenie zawodowe. Prądy duże nie będą płynąć, więc jeśli zrobiłeś porządnie to powinno służyć na długo.

Opublikowano

To samo pisałem, ale mi się skasowało :D. Dodam tylko, że im więcej przygotowań na zimno (szlifowanie, pasta) tym łatwiej nie przegrzać ogniwa. Lutowanie powinno być jak najkrótsze.

Opublikowano

Czym to spawałeś? Wygląda na luty z transformatora.

 

PS. Jakby kogoś w temacie zasilania radia interesowały pakiety Rhino 2620mAh to mam nowe na zbyciu w dobrej cenie.

Opublikowano

Chyba OK. Dorób jeszcze dodatkową izolację między pakietami. Chociaż papierową. Kiedyś mocno się zdziwiłem, jak jedno ogniwo raptem zrobiło się gorące. Okazało się, że przetarły się OBIE koszulki...

  • Lubię to 1
Opublikowano

Przepraszam, ale napisze tutaj bo nie chcę zakładać podobnego tematu. Czy zasila ktoś nadajnik akumulatorem od laptopa Lion 10,8 V lub 11,1 V ? Bo mam nieuzywaną baterie  jednak nie wiem czy to bezpieczne...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.