kbugatii Opublikowano 6 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2014 Niestety ale wszystko na to wskazuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mr.suchy Opublikowano 6 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2014 Mnie dziwi jedna rzecz. Na forum cena nie została podana ale na allegro już tak. Czekam na relację od osób, które kupiły ww. model. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
302_Osh Opublikowano 6 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2014 Plany do Wicherka 25 są ogólnodostępne i darmowe. Kolega tworzy zdrową konkurencje dla Szamotuł (Wicher 25M to on się nazywa od 3 miesięcy, po wprowadzeniu modyfikacji Pioterka, wcześniej 5 lat nazywał się WIcherek 25 i nikt nie piszczał o prawach autorskich) i super. Kasę kasuje za cięcie, za zużywanie się jego maszyny i za czas na to poświęcony, a nie za model. Jaki problem tu jest, bo nie widzę? Ktoś tu kogoś zmusza do zakupu? Macie ludzie wybór, możecie rzeźbić żeberka pilnikiem i papierem. Co tu się na tym forum dzieje, jakieś krucjaty w każdym temacie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pioterek Opublikowano 6 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2014 Czyli Wicherek z Szamotuł jest "cacy" (nie łamie praw autorskich) ponieważ lansuje go na forum Pioterk a Wicherek "lukasto" jest "be" bo nie przeszedł weryfikacji Pioterka? Lukasto - nie przejmuj się, działaj dalej! Dobrze że poruszyłeś ten temat. Faktycznie wspieram model Wicherka 25M bo go sam wykonałem, opisałem, oblatałem, zilustrowałem zdjęciami i filmami z lotów. Jeżeli ktoś próbuje robić takiego Wicherka to go wspomagam. Model b.dobrze lata, jest bezpieczny i dla kogoś kto chce mieć tradycję połączona z współczesnym lataniem to ten model jest idealny. Mój syn początkujący pilot świetnie sobie poradził z tym modelem a i ja lubię nim latać bo jak to się mówi "chodzi za ręką". Szamotuły do sprawy Wicherka podeszły profesjonalnie - to znaczy ważną sprawą od początku było jak uniknąć naruszenia praw autorskich. Dlatego zestaw z Szamotuł to Wicher 25 a nie Wicherek, z własną dostarczaną dokumentacją i zmienioną konstrukcją uwzględniającą moje praktyczne doświadczenia. W ten model zostało włożonej trochę własnej pracy a nie tylko "zwektoryzowano" plany Pana Wiesława. Dla ciekawych albo podejrzliwych - ja z tej konstrukcji nie mam nic, poza dwoma zestawami grais które otrzymałem do oceny (pierwszy zestaw to był prototyp, drugi poprawiony to ten który opisałem). To tyle w tej sprawie. Pozdrawiam wszystkich Wicherkowiczów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kbugatii Opublikowano 6 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2014 W kontekście powyższego postu proponuję Ci "lukasto" zmienić nazwę na np. bryza, halny, huragan, powiew, wiaterek, wiatr, wichura, wietrzyk, wietrzysko, zefirek i wszystko będzie dobrze. Życzę szczerze pełnego portfela zamówień modelarzy laubzegooprnych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasto Opublikowano 6 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2014 oho zaraz się zacznie wykłócanie i będzie jak Ju-87 Pana Irka czyli na 5 stron tematu 2 strony są o modelu reszta .... Trafiłeś w sedno. Założyłem post, żeby pokazać relacje z budowy modelu który na dzień dzisiejszy jest legendą oraz poinformować ewentualnych zainteresowany o możliwości zakupu gotowych części (zgodnych z oryginalnymi planami). Przypominam jeszcze raz, są to części zgodne z oryginalnym planem a moje przeróbki są dokładnie takie same jakie większość/część z was tez by wprowadziła. Na forum celowo nie podałem ceny bo jest to niezgodne z regulaminem. Dal tych co czepiają się nazwy. Szamotuły musiały zmienić nazwę bo wprowadzili tak dużo zmian, że z wicherka nie naruszony został chyba tylko profil skrzydeł. Być może ktoś zauważył, że ja również zmieniłem mały detal w nazwie (literka po rozmiarze) i tylko dlatego, że pomimo braku ingerencji w kształt i geometrię wprowadziłem mimo wszystko drobne przeróbki które mam zamiar użyć (inaczej bym ich nie wprowadzał) Niestety, kilka osób zabiera niepotrzebnie głos w temacie który nie jest przedmiotem tego postu. Jak widać jest tu kilka osób które chcą ten post czytać/śledzić bo mogą się tu pojawić informacje które ich mogą zainteresować (np. sami niedługo planują rozpocząć budowę lub porostu uczą się na czyichś błędach lub doświadczeniu). Mam zatem gorącą prośbę: nie przeszkadzajcie im w tym. Jeśli macie "jakieś ale" do mnie to proszę na PW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmada Opublikowano 6 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2014 Pioterek, z całym szacunkiem, ale spadkobiercy autorskich praw majątkowych bez wiekszego problemu mogliby ubiegać się o zadość uczynienie za wykorzystanie dzieła p. Shiera od obu Was i firmy z Szamotuł, niezależnie od korzyści lub ich braku jakie uzyskały strony. Czy to z powielania czy z modyfikacji dzieła - czyli modyfikacja i ulepszenie konstrukcji, zmiana nazwy nic tu nie stanowi.Ale w Wicherku chodziło o popularyzacje miniaturowego lotnictwa i sądzę, że to taki "open source" jest Może warto porozumieć się z rodziną autora, żeby żadnych wątpliwości nie było? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pioterek Opublikowano 7 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2014 Pioterek, z całym szacunkiem, ale spadkobiercy autorskich praw majątkowych bez wiekszego problemu mogliby ubiegać się o zadość uczynienie za wykorzystanie dzieła p. Shiera od obu Was i firmy z Szamotuł, niezależnie od korzyści lub ich braku jakie uzyskały strony. Czy to z powielania czy z modyfikacji dzieła - czyli modyfikacja i ulepszenie konstrukcji, zmiana nazwy nic tu nie stanowi. Ale w Wicherku chodziło o popularyzacje miniaturowego lotnictwa i sądzę, że to taki "open source" jest Może warto porozumieć się z rodziną autora, żeby żadnych wątpliwości nie było? Jeżeli chodzi o mnie, to ja zbudowałem model dla własnego użytkowania. Sprawa dotyczy osób, które oferują model w celach komercyjnych. Stało się tak, że dwa lata temu otrzymałem pod opiekę rodzinnego 50 letniego Wicherka 25. Model latał na silniku spalinowym i miał sterowane SK i SW. Loty modelu odbywały się rodzinnie podczas wyjazdów za miasto. Model był mocno zniszczony przez paliwo. http://pfmrc.eu/index.php?/topic/34280-wicherek-troche-historii/ Wyremontowałem ten model, wyposażyłem w napęd elektryczny i zrobiłem oblot. Na skutek podmuchu wiatru i braku możliwość skutecznej kontr-reakcji (brak lotek) model o mało nie uszkodził mi samochodu (dobrze, że mojego a nie kolegów). Dopóki ten model latał sobie po otwartych przestrzeniach za miastem nie było sprawy. Ale jak miałbym latać z kolegami na lotnisku modelarskim wielkości dużego boiska szkolnego z ustawionymi samochodami i często przypadkowymi kibicami, musiałem mieć model, który potrafi wylądować tam gdzie zamierza jego pilot. Jest to już dość duży model więc skutki kolizji .... lepiej nie myśleć. Dlatego czując sentyment do tego modelu postanowiłem zbudować własnego bezpiecznego Wicherka 25M, bardziej współczesnego a mój model historyczny niech sobie stoi spokojnie na zasłużonej emeryturze jako świadectwo rodzinnej historii. Myślę, że budowanie Wicherka 25 z oryginalnych planów mija się już dzisiaj trochę z celem. W ten model trzeba włożyć sporo pracy i środków finansowych. W rezultacie końcowym otrzyma się Wicherka 25 latającego jak na dzisiejsze wymagania - miernie. Ale oczywiście to Koledzy modelarze wybierają. Mój rodzinny 50 letni Wicherek 25 po renowacji: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasto Opublikowano 2 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2014 Prawie skończyłem kratownice kadłuba i całkiem sporo jest już z jednego skrzydła. Jak podeschnie klej to zrobię zdjęcia i pokażę aktualny stan (powinno udać się jutro ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 2 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2014 Statecznik pionowy robisz powiększony czy oryginalny? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasto Opublikowano 2 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2014 Statecznik robię "normalny" ale też w "normalnym" kierunku (tak samo jak u ciebie) Ten na oryginalnych planach jest jakiś dziwny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 2 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2014 Jaki dziwny? Może masz plany z tzw. odwrotnym statecznikiem pionowym. czyli z pochylonym do przodu Ja powiększyłem o 30%. A że podczas produkcji udało mi się zahaczyć nogą i złamać mocowanie statecznika pionowego, to zalecam rozważyć modyfikację mocowania. DSCN7570 by TeBeWAW, on Flickr Tak docelowo jest mocowany. Górna powierzchnia kadłuba pod statecznikiem wypełniona jest balsą lekką 3mm, wzmocnienia z listew balsowych trójkatnych 15mm. A z boku jest taki: DSCN7571 by TeBeWAW, on Flickr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasto Opublikowano 2 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2014 Hmm, pomyślę, ale może zrobię coś bardziej subtelnego Pierwsze plany które wpadły mi w ręce faktycznie miały ten odwrotny statecznik, później znalazłem "normalny" i tak właśnie robię. Statecznik pionowy dziś dopiero zacząłem kleić. Jutro zrobię zdjęcia i ponownie do pracy siądę dopiero jak sprzeda się jakich Wicherek (pracuję przy swoim tylko podczas pracy frezarki) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 2 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2014 Rzeczywiście, subtelne to mocowanie nie jest. Bo naprawcze ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dukeroger Opublikowano 3 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2014 mysle ze jak kopniesz znowu to i tak oderwiesz moze nie w tym samym miejscu ale oderwiesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasto Opublikowano 3 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2014 No i w końcu trochę obiecanych zdjęć Kadłub: Serwa zamontowane do dołu (są nisko więc lepszy dostęp do regulacji będzie od spodu) Mój "patent" na ogon: Trzeba jeszcze tylko doszlifować listwy. Kształt jest tak dobrany, żeby leżał dobrze profil dwu-wypukły oraz było miejsce na pracę statecznika poziomego. W przedniej wrędze otwory do wentylacji regulatora oraz przeprowadzenia kabli od silnika: I półka w całej okazałości : Skrzydło (składane na Wing-Jigu): Części poszycia usunięta tymczasowo, bo zapomniałem zamontować pręt stalowy do "ściągnięcia" połówek skrzydła ) Wklejona rurka węglowa pod kątem 2 stopni (były odpowiednio przygotowane w projekcie żebra): Widok od drugiej strony: Zakończenie płata: I od spodu: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał K. Opublikowano 3 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2014 jeśli można wiedzieć jakie to serwa ? bo mi to z daleka wygląda na Tower Pro 9g Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 3 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2014 Myślisz, że te otwory wentylujące regiel w pierwszej wrędze są wystarczające? Skrzydło wygląda fajnie. Ile waży? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasto Opublikowano 3 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2014 Chyba Tower Pro 9g, nawet nie zwracałem na to uwagi, brałem tanie. Otwory powinny wystarczyć (muszą bo na więcej nie ma miejsca ). Skrzydła nie ważyłem bo do końca jeszcze trochę brakuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 3 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2014 No, jeśli kółko ogonowe będzie spięte z SK, to to serwo może być za słabe. Ten model swoje waży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi