jakubk Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Witam, Zastępując Pan Tomka z Gdyni, doskonałego Pilota rc, zapraszam do obejrzenia lotów nowej Extry 330 SC (2014) produkcji Pilot-rc, z najnowszym silnikiem DLE-120. Poniżej treść Jego maila do mnie : "W dniu wczorajszym wykonałem sześć lotów i jestem pod dużym wrażeniem, tak fajnym modelem jeszcze nie latałem . Model w zawisie jest bardzo stabilny , przy podejściu do lądowania utrzymuje równe tępo opadania . Niektóre modele potrafią sporo tąpnąć-opaść gdy ich prędkość jest za mała ,a tu czysta rozkosz i spokój . Wykręca dośćostre i ciasne snapy . Koledzy pokazywali mi z niedowierzaniem kępkę trawy przy której model wystartował . Jest potrzebny bardzo krótki rozbieg do startu .Coś genialnego jest w tej konstrukcji , lot Harrierem to dopiero wisienka na torcie . Podczas Harriera pomimo sporo przelanego silnika można robić ostre zwroty praktycznie na niewielkich obrotach silnika ,model doskonale słucha sterów .Podczas lotu wydaje się że prawie nic nie waży to jest boskie uczucie. Wygłupiałem się już różnymi samolotami, ale ta EXTRA 330 to jest prawdziwa petarda !!! Relację z budowy modelu można obejrzeć na stronie http://www.rctom.pl/ 1
robas69 Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Model na pewno świetny (szczególnie ster pionowy), ale pilot doskonały do 2 potęgi.
Shock Opublikowano 28 Kwietnia 2014 Opublikowano 28 Kwietnia 2014 Świetny model,świetny pilot,świetny silnik..czegoż chcieć więcej ? nowych filmików .
DJDIT Opublikowano 7 Maja 2014 Opublikowano 7 Maja 2014 Widzę, że tym modelem można bardziej naginać prawa fizyki bez ryzyka przepadnięcia niż c-arf. ile do lotu z paliwem wyszło ?
Emhyrion Opublikowano 7 Maja 2014 Opublikowano 7 Maja 2014 Z tych wszystkich 10 minut lotu to ja potrafię powtórzyć może start i lądowanie...
polpakpol Opublikowano 8 Maja 2014 Opublikowano 8 Maja 2014 Emhyrion- kwestia treningu i wyczucia modelu
szprycha Opublikowano 12 Czerwca 2015 Opublikowano 12 Czerwca 2015 Jako że aż tak wiele o tym modelu nie ma na forum pozwolę sobie wkleić parę zdjęć z mojego składania identycznej Extry, ale zielonej. Silnik u mnie jak u Tomka, tylko u mnie kanistry i akumulatory nie tak daleko z tyłu jak u Niego - zrobiłem to tak wiedząc jak lata Tomek - jest demonem niestabilności a ja chciałem mieć możliwość polecieć coś wyżej i prościej Wszystkie serwa to Blue Birdy BMS 28A i na wysokości BLS 31A, dźwignie 2cale, pakiety 2x po 3Ah i 2,2Ah na zapłon. Porównanie do kadłuba Yaka Krill 2,6 - Extra dłuższa o całą płetwę stat pion. Jestem dopiero po paru lotach i rzeczywiście jest to najprzyjemniejszy DUŻY jakiego do tej pory miałem. Grube profile stabilizują fantastycznie a generalnie niska masa (13,5 suchy) daje poczucie kontroli. 1
Picasa127 Opublikowano 12 Czerwca 2015 Opublikowano 12 Czerwca 2015 Gratuluję modelu, bardzo fajnie prezentuje się w tej zielonej kolorystyce. Gryzą mnie tylko te stabilizatory na skrzydłach- według mnie gorzej wygląda, a czy coś to daje.... Wlataj się w Extre i mądrze wykorzystaj jej potencjał.
darkarll Opublikowano 12 Czerwca 2015 Opublikowano 12 Czerwca 2015 Już zepsułeś silnik ? , no tak , jak by nie było pod górkę to byś się czuł nieswojo
szprycha Opublikowano 13 Czerwca 2015 Opublikowano 13 Czerwca 2015 Niestety Darku masz rację, zatarłem nowe dle 120. Tak bardzo chciałem już latać, z zlekceważyłem wszystkie symptomy braku paliwa przy docieraniu. Coś nie halo było z gaźnikiem, bo nawet bardzo wykręcona iglica H nie zalewała go. Pierwsza obdukcja wykazała niedomykające się laminatowe klapki "admission valve", cokolwiek to znaczy. Na szczęście miałem drugi taki silnik luzem dotarty i za 2 dni poleciałem bez problemu. Załączam film z zatarcia. Nie ma się czym chwalić ???? https://m.youtube.com/watch?v=O_dKQamd2wY
Shock Opublikowano 13 Czerwca 2015 Opublikowano 13 Czerwca 2015 Andrzeju ,piękna ta Twoja Extra. Gratulacje No szkoda że tak niemiła przygoda na dzień dobry,ważne że model cały. Jeszcze raz serdeczne dzięki za podarowanie tłumików,siadły bez problemu,wykonałem już z nimi któryś lot i jest ok. Spotkamy się na pikniku w Strzelcach ? planuję dotrzeć .
szprycha Opublikowano 14 Czerwca 2015 Opublikowano 14 Czerwca 2015 Tak Rafał, w Strzelcach wyląduję miękko po powrocie z Włoch, mam nadzieję już w Sb na wieczorne i poranne loty nadzorowane z namiotu i z okolic grilla. Zapraszamy- wiem ze z tego typu aktywnościami nie będzie problemu
Mellon-68 Opublikowano 15 Czerwca 2015 Opublikowano 15 Czerwca 2015 No chyba że, znów sie POZACIERAMY - q_a. Wczoraj było tak gorąco, że razem z Andrzejem zajechalibyśmy znów nasze silniki. Zaczynam się obawiać latania gdy temperatura przekracza 35 st. Chłodzenie silników nie wyrabia - jak sobie z tym dajecie radę? Standardowe otwory wylotowe powietrza w modelach zarówno Pilota jak i w GW umieszczone sa poza maską tzn. już w części kadłubowej i obawiam się, że odprowadzenie gorącego powietrza z owiewki silnika jest raczej mało skuteczne! Wloty powietrza chłodzącego są małe (I w Pilocie I w GW), ale dają strumień bezpośrednio na głowice - więc chłodzenie to raczej kwestia odprowadzenia powietrza gorącego z owiewki niż wlot świeżego.... Correct ??? Na następne latanie, za tydzień, wycinamy otwory bezpośrednio w masce zakładamy "skrzela" i zobaczymy.... .
grzes Opublikowano 15 Czerwca 2015 Opublikowano 15 Czerwca 2015 Witam. Problem jakby od zawsze ,brak wylotu powietrza z maski silnika tj. za dużo wlatuje a za mało wylatuje .Powinno być 30-40% większa dziura pod maską niż wlot powietrza do silnika .Brak wylotu powoduje tłoczenie się powietrza gorącego w masce silnika .Wiem że każdy chce żeby model ładnie wyglądał z góry i z dołu ale tak się nie da.
chrisj23 Opublikowano 16 Czerwca 2015 Opublikowano 16 Czerwca 2015 Profilaktycznie poza poprawieniem nawiewu - lataj na paliwie w proporcjach 1:35 - 1:40 z olejem - ja dawno odpusciłem sobie 1:50
grzes Opublikowano 16 Czerwca 2015 Opublikowano 16 Czerwca 2015 Witam. Krzysiek.Ja latam na 1/50 od 2003 roku i nigdy mi silnik nie zgasł ani nie przegrzałem.W USA latają na 1/100 i nie zacierają. Jak wyżej napisałem podstawa .Jeżeli komuś to pomoże to proponuję latać na oleju REDLINE .Olej drogi ale wart ceny .Tłoki bez nagaru ,nie zatykające się dysze od dymu http://motorsport.2brally.pl/pl/paliwa-oleje-plyny_oleje-silnikowe-redline
chrisj23 Opublikowano 17 Czerwca 2015 Opublikowano 17 Czerwca 2015 Witam. Krzysiek.Ja latam na 1/50 od 2003 roku i nigdy mi silnik nie zgasł ani nie przegrzałem.W USA latają na 1/100 i nie zacierają. Jak wyżej napisałem podstawa .Jeżeli komuś to pomoże to proponuję latać na oleju REDLINE .Olej drogi ale wart ceny .Tłoki bez nagaru ,nie zatykające się dysze od dymu http://motorsport.2brally.pl/pl/paliwa-oleje-plyny_oleje-silnikowe-redline Zgadza się - ja to napisałem apropo dokładnie tego modelu silnika - lub jak kto woli całej serii made in china.... natomiast troche z innej beczki chciałbym zauwazyć że np nowe modele silników zdz, mvvs są tak ciasno pasowane i "twarde" że trzeba o wiele więcej czasu im poświęcić na docieraniu niż z silnikami np: DA. Tu już nie wystarczy "zbiornik na ziemi i reszta w powietrzu ;)" no i warto przypomnieć że benzynowców nie docieramy na przelaniu tylko na mieszance z dużą zawartością oleju i to najlepiej mineralnego - chociaz już czytałem wywody o docieraniu na syntetykach.... tylko że to nie się sprawdza w naszych modelarskich silnikach - nie te materiały i nie te obroty silnika... pozdrawiam
Nielot Opublikowano 17 Czerwca 2015 Opublikowano 17 Czerwca 2015 Zgadza się - ja to napisałem apropo dokładnie tego modelu silnika - lub jak kto woli całej serii made in china.... natomiast troche z innej beczki chciałbym zauwazyć że np nowe modele silników zdz, mvvs są tak ciasno pasowane i "twarde" że trzeba o wiele więcej czasu im poświęcić na docieraniu niż z silnikami np: DA. Tu już nie wystarczy "zbiornik na ziemi i reszta w powietrzu ;)" no i warto przypomnieć że benzynowców nie docieramy na przelaniu tylko na mieszance z dużą zawartością oleju i to najlepiej mineralnego - chociaz już czytałem wywody o docieraniu na syntetykach.... tylko że to nie się sprawdza w naszych modelarskich silnikach - nie te materiały i nie te obroty silnika... pozdrawiam Nigdy nie latałem ZDZ -tami na mieszance innej niż 1-35. Na butelce jednego z najlepszych olejów do dwutaktów (na którym latam wiele sezonów) Motul 800 jest jak byk 1-35 i producent ZDZ też tak zaleca czyli coś jest na rzeczy. Mój ZDZ 80rvj po sześciu sezonach wymagał remontu z powodu ogólnego zużycia (wymieniono cylinder,tłok kompletny) i faktem jest jak Krzysiek pisze że powrócił z dużo ciaśniejszym pasowaniem i sprężaniem jak był nowy.
Shock Opublikowano 17 Czerwca 2015 Opublikowano 17 Czerwca 2015 tylko na mieszance z dużą zawartością oleju i to najlepiej mineralnego - chociaz już czytałem wywody o docieraniu na syntetykach.... Możesz rozwinąć bo mam wrażenie że to tylko teoria... Owszem sam docierałem przeważnie na mineralnym jednak stosuję się czasem do zaleceń producentów i ostatnie silniki docierałem na syntetyku i chodzą znakomicie nie tydzień ,miesiąc, a już drugi sezon...
Rekomendowane odpowiedzi