Gość Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 Wojtek, przepraszam że nie pisałem ale trochę miałem różnych zdarzeń więc nie było jak. Mam nadzieję że nie napotykasz jakiś większych problemów z montażem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtan Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 Nie masz za co przepraszać, każdy ma przecież jakieś życie poza modelarstwem i to niestety - przeważnie większej wagi niż to hobby A poniżej realne efekty Twoich dzisiejszych wskazówek: Te małe elemenciki, które - jak napisałeś - trzeba wklejać cieńszą stroną od zewnątrz, stronę zewnętrzną mają ZAOKRĄGLONĄ. Szacunek - nawet przy takich drobnych elementach wszystko jest dopracowane... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 No i super, pewnie nim jutro wrócę z pracy a potem do Ostrowca to pokryjesz dół kadłuba. Z górą powinno szybko pójść. W sprawie małych elementów masz zapewne rację- swój model mam w domu więc nie mam jak sprawdzić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtan Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 Nie, musiałem to zrobić dzisiaj, bo jutro żona mnie wyciąga z synem na weekend w góry.... No cóż - rodzina też ma swoje prawa, w końcu ferie.... Dlatego nie poszedłem wg Twoich wskazówek, ale sądzę że wyszło niezgorzej: - elementy nasączyłem jakimś płynem z alkoholem, od strony zewnętrznej. - przyłożyłem raz, drugi, trzeci, za każdym razem kładąc po przymiarce element na matę, i przycinając nożykiem do aluminiowej linijki. - nałożyłem dookoła na wręgi i proste elementy gęsty cyjan, przyłożyłem, potrzymałem.... - druga strona identycznie.... i voila (chyba tak się to pisze... ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 Świetnie, mam tylko nadzieję że wysuszyłeś na maxa przed przykelejeniem pokrycie bo w przeciwnym wypadku się zapadnie po wyschnięciu. Aaa, jeszcze co możesz przykleić to są nakładki z balsy 3mm na mocowania maski. Możesz przykleić te nakładki na mocowania i doszlifować do krzywizny dolnego poszycia. Górne na tym etapie nie przyklejaj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtan Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 To już po niedzieli. Z tym nasączeniem to grubo nazwane, prysnąłem dwa razy żeby odrobinę zmiękła balsa, na upartego może i na sucho dałoby się zrobić, choć oczywiście ryzyko pęknięcia byłoby większe. Edit: Sprawdziłem z rana - nic się nie zapadło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrekrc Opublikowano 6 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2015 Nieprzesadzam,oczywiście że w odpowiednim czasie zamówie,jest super. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtan Opublikowano 8 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2015 No dobra, wróciłem, jestem zwarty i gotowy na kolejne instrukcje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtan Opublikowano 23 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2015 Robię co mogę: czyli zaślepkę podwozia... Wydaje się że te trzy półwręgi można nakleić na swoje miejsca... I zrobiłem sobie "exploda" kabiny. Oprócz pierwszej z lewej półwręgi, która idzie do wklejenia w kadłub. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtan Opublikowano 23 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2015 Żeby kompletowaniu stało się zadość, wyłożyłem na stół elementy ogona: 10 minut później: Kolejne 20 minut później: Zostało teraz podopieszczać tu i ówdzie po przerwach w ścieżce lasera i będzie można kleić... Nie znalazłem żadnego elementu, który połączyłby połówki steru wysokości, czyżby miały być dwie osobne dźwignie i popychacze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrekrc Opublikowano 23 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2015 Jak mi sie ten model podoba .Sławku pliz ;)po modelach Pa to cudo solidności i przemysleń konstrukcyjnych.W ojtkowiteż suer sie skleja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtan Opublikowano 25 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2015 Zająłem się powoli kabiną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtan Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 Zaczepy kabinki na miejscu 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrekrc Opublikowano 26 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2015 O Wojtku szacun,zazdroszcze Ci poważnie że masz ten model. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtan Opublikowano 27 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Poczekaj do oblotu Niemniej - składa się fajnie, tym bardziej że to mój pierwszy drewniany model, kiedyś na próbę zacząłem składać jakiegoś malucha z Guillowsa, ale skończył w piecu. Wszystko było za małe i za delikatne i nie do końca wycięte (bo to jeszcze nie laserówka tylko od noża było wycinane). Tak więc - konstruktywna krytyka mile widziana... Wczoraj znowu mały kroczek do przodu: teraz dopiero będę kończył kabinę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 27 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Więc jest tak: w kwestii nieobecności mojej osoby na forach- trochę nie mam czasu na modelarstwo ostatnio pomimo urlopu. A wracając do Su-choja to ster wysokości jest napędzany dwoma mikroserwami a kierunku jednym mikro albo mini serwem. Jeżeli mamy cyfrowe mikroserwo z metalowymi trybami to pewnie wystarczy. Żaden łącznik w rozsądnej wadze nie zapewni równomiernego wychylania połówek SW , no chyba że serwo będzie napędzało połówki SW poprzez dźwignię umieszczoną centralnie w środku łącznika co w przypadku Su jest awykonalne. Dlatego dwa mikroserwa wydaja się zdecydowanie lepszym rozwiązaniem niż jedno miniserwo- waga zostaje praktycznie taka sama a odpada kłopotliwy łącznik oraz problem z niesymetrycznym uginaniem się połówek sw. Zdjęcia klapy zrobię niebawem , pewnie przed południem będą już na forum. W klapie należy dokleić półwręgę która będzie stanowiła rant do przyklejenia oszklenia oraz dorobić listwy boczne z resztek balsy 1,5mm. To będzie na zdjęciach. Zestawy pewnie dało by się zorganizować ale jeszcze bez maski i elementów podwozia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtan Opublikowano 27 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 O widzisz... dwa serwa to rzeczywiście mniejszy kłopot niż kombinowanie z dwoma popychaczami. Te listwy boczne o których piszesz - nie trzeba ich specjalnie wykonywać, są przecież wypalone. Dzisiaj będę kończył kabinkę to je pokażę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtan Opublikowano 27 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Dzisiejszy postęp: Sławku, co to za elementy mi zostały? Te obok stateczników.... I zagadka: ile waży całe drewno z węglami? Bez rury łączącej skrzydła - tak dla ułatwienia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 27 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Elementy które pokazałeś to wzmocnienia zawiasów w listwie spływu skrzydła i natarcia lotki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtan Opublikowano 27 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Wrzucisz schemacik? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi