Skocz do zawartości

ZMR 250 Mini quad


hmm
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, opiszę tu mojego mini qada oraz moje przemyślenia związane z użytymi częściami może pomogą one osobą początkującym. Użyte do budowy części to:
Baterie: 3s 1800, 1300, 1000 
Śmigła: 5x3
 
Waga bez pakietu 363 gramy z pakietem 1800 40C 520 gramów. No to po kolei co sadzę o wszystkim :) Rama: Bardzo mocna, niestety dość ciężka. 165 gramów na samą ramę w takim rozmiarze to jednak dużo, można znaleźć sporo lżejsze.  Silniki: trochę musiałem przy nich posiedzieć, żeby były wyważone. Przy składaniu następnego wytestowałbym jakieś inne. ESC: Działają :) Jedyne co można się przeczepić to waga i rozmiar, można już kupić bardzo małe i lekkie 4w1 i takiego bym teraz kupił. FC: bardzo fajne dla początkujących, wszlekie ustawienia można zmieniać bezpośrednio na lotnisku bez żadnych komputerów, kabli, komórek itp. Jestem w 90% zadowolony. Przy składaniu następnego przetestowałbym CC3D.  Kamera: przetestowała już przez mnóstwo ludzi, więc nic nowego nie odkryje. Bardzo fajna. Nadajnik video ok, jednak można kupić mniejszą wersję. Koniczynki bardzo ok, przy lataniu np na podwórku lepsze niż baciki. 
 
Ogólnie quadzik bardzo fajny, latanie przez przeszkody w goglach dostarcza sporo adrenaliny, przez ostatni miesiąc samoloty musiały grzecznie czekać tak wkręciłem się w FPV, więc polecam :)
Pod spodem parę fotek, link do galerii z większą ich ilością oraz filmik z budowy i latania po podwórku:
post-8128-0-21967100-1415038248_thumb.jpg
 
post-8128-0-37975900-1415038196_thumb.jpg
 
post-8128-0-94489900-1415038153_thumb.jpg
 

 

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Na 1800 około 10-11 minut zależy jak agresywnie, na 1300 około 7-8, 1000 ma za małą wydajność prądową i tylko z 5 minut. Latałem na 3 łopatowych bo kupiłem je do testu. Obecnie latam na normalnych dwułopatowych. Wielkiej różnicy między nimi nie ma. Wole 2 łopatowe bo są sztywniejsze. Większe 6 calowe powinny wejść z tego co mierzyłem, ale nie widzę takiej potrzeby. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te silniki się rozpadają także ja bym się na nich

bał startować.

 

Kupiłem 4 szt. w jednym odkeiły się magnesy

dobrze że stało się to na ziemi bo gdybym był w powietrzu

kret byłby nieunikniony.

 

Miałem jeszcze taki plan żeby przykleić wszystkie magnesy na epoxy

ale te "magnesy" łamią się w palcach.... więc odpuściłem.

 

Pozatym powiedz jak u ciebie wygląda temperatura tych silników

po locie oraz temp. regulatorów?

 

 

edit: ja latałem na 4 tych silnikach z pakietem 2650 nano tech ;)

Ale ramę miałem lekką i bez osprzętu typu kamery.

Śmigła - 6x4,5 dwie łopaty.

 

 

edit2: Honda CR - pojeździłbym ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi również odkleiły się magnesy, ale było to po duuużej glebie. Temperatura silników i regulatorów w normie. Ledwo wyczuwalne, że pracowały, praktycznie temperatura otoczenia. Śmigła 6x4,5 wydają mi się sporo za duże dla tych silników. Przy 6x3 podobno trzeba już uważać z gazem. 

Również bym pojeździł, ale niestety już sprzedana jakiś czas temu :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby wydają się duże ale u mnie na tych śmigłach zrobiłem

z 20 lotów i silniki działały.

 

Dziwne było jedynie to że dwa z nich były chłodne,

trzeci był ciepły a czwarty gorący. Więc zależy chyba jaka sztuka się trafi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.