Krzysiek67 Opublikowano 18 Maja 2015 Autor Opublikowano 18 Maja 2015 Witam. Bearcat został w końcu pomyślnie oblatany , ale zanim to nastąpiło musiałem dokonać jeszcze pewnych poprawek. Okazało się, że po złożeniu wszystkiego do kupy środek ciężkości wypada bardzo blisko krawędzi natarcia. Musiałem cofnąć pakiet prawie pod kabinę i zmienić jego mocowanie, oprócz tego w dolnej części kadłuba za krawędzią spływu wykonałem wylot powietrza chłodzącego. W tej chwili model ma środek ciężkości w odległości 65mm od krawędzi natarcia, mierzone przy kadłubie i z takim wyważeniem latał. Jest bardzo czuły na ster wysokości w całym zakresie prędkości (musiałem dwukrotnie zmniejszać jego wychylenia), ładnie reaguje również na lotki zwłaszcza na dużej prędkości. Zaskoczyła mnie jego duża prędkość, byłem pewien że tak pękaty model będzie o wiele wolniejszy. Trymowanie w locie ograniczyło się do trzech kliknięć trymerem wysokości od siebie, bo trochę zadzierał mordkę. W ostatnim locie Bearcat zaliczył małego krecika (zszedłem trochę za nisko i złapał trawę) ale oprócz uszkodzonego silnika nie ma innych strat. A teraz trochę fotek, otrzymanych od naszego forumowego kolegi Piotra "Sage", który robił zdjęcia. Piotrze jeszcze raz dziękuję za piękne fotki! I na deser jeszcze krótki filmik z Bearcatem w roli głównej. Dziękuję wszystkim kolegom, którzy swoimi radami pomogli mi w budowie modelu. Pozdrawiam Krzysiek 4
JacekK Opublikowano 19 Maja 2015 Opublikowano 19 Maja 2015 Bardzo dobrze wygląda w locie. Jeden z najładniejszych esiaków WW2 jakie widziałem...
endriuRC Opublikowano 20 Maja 2015 Opublikowano 20 Maja 2015 Piękny model musi pięknie latać i tak lata !!! Gratulacje z udanego oblotu jak i gratulacje składam za tak piękny model !
Krzysiek67 Opublikowano 20 Maja 2015 Autor Opublikowano 20 Maja 2015 Dziękuję za pochlebne opinie, cieszę się, że modelik się podoba, ja również jestem zadowolony, zwłaszcza z właściwości lotnych. Muszę zamówić u Marka śmigło 4-ro łopatowe, będzie wyglądał bardziej makietowo.
jethrotull Opublikowano 20 Maja 2015 Opublikowano 20 Maja 2015 Masz jakiś sposób żeby nie łamać czterołopatowych śmigieł przy lądowaniu na brzuchu?
Krzysiek67 Opublikowano 20 Maja 2015 Autor Opublikowano 20 Maja 2015 Nie mam, ale Marek twierdzi, że dostępne u niego śmigiełka są bardzo elastyczne i jeszcze żadnego nie połamał, dla tego też myślę o jakimś czterołopatowym. Prawdę mówiąc nawet dwułopatowe, mimo włączonego hamulca potrafią się kręcić przy wyłączonym silniku, a nie przypominam sobie abym połamał jakieś przy lądowaniu.
KamilDudek Opublikowano 20 Maja 2015 Opublikowano 20 Maja 2015 Przepiękna maszyna, gratuluję. Miło pocieszyć oko tak rasową i czysto wykonaną konstrukcją
Patryk900 Opublikowano 4 Czerwca 2015 Opublikowano 4 Czerwca 2015 Piękna ESKa pogratulować kunsztu muszę !
Grifon Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Dzisiaj widziałem osobiscie fajny i lekki model,tylko pozazdrościć.
japim Opublikowano 2 Kwietnia 2017 Opublikowano 2 Kwietnia 2017 No nieźle - prawie 2 letni kotlet odgrzany
Grifon Opublikowano 3 Kwietnia 2017 Opublikowano 3 Kwietnia 2017 Ten model wyglądał jak dopiero co wyjety z pudełka.
Krzysiek67 Opublikowano 3 Kwietnia 2017 Autor Opublikowano 3 Kwietnia 2017 Niestety Przemku, nie uczestniczył. Wszędzie mam dosyć daleko, od czasu do czasu "powalczymy" trochę z kolegami, bardziej dla zabawy, ale frajda jest niesamowita !
Grzechu RC Opublikowano 3 Kwietnia 2017 Opublikowano 3 Kwietnia 2017 Piękny jest! Moje modele nie wyglądają "jak z pudełka" dłużej niż do pierwszego lotu z "kolegami". Nie martw się jak będę w okolicy Gdańska na wakacjach to zapakuję ESiAka i polatamy . Dla mnie to jakaś magia, przez 2 lata nawet jednej szlachetnej ryski? Z Gdańska do Warszawy nie jest dalej niż z Warszawy do Wrocławia. Zbieraj kolegów ESiAka i widzimy się w Zalesiu albo w Płocku.
Rekomendowane odpowiedzi