Skocz do zawartości

"Popylacz" z modelesuchocki.pl - czyli jeden model w kilku odmianach


Rekomendowane odpowiedzi

Dusty miał cztery malowania.

Załączam rysunki wszystkich jego wersji w oryginalnym kształcie z filmów:

attachicon.gifDusty 120_1.JPG

attachicon.gifDusty 120_2.JPG

attachicon.gifDusty 120_3.JPG

attachicon.gifDusty 120_4.JPG

 

 

Dzięki za Twoje rysunki pomogą mi w planowaniu kolorystyki modelu. Rysunki nie są w 100% dokładne stery Dusty były zbudowane troszkę inaczej, bardziej tak jak w naszym pierwotnym projekcie. Ale jak napisałem wcześniej prawidłowe ich wykonanie nie stanowi problemu. 

 

post-5634-0-27643600-1423341847_thumb.jpg

 

post-5634-0-60314700-1423342459_thumb.jpg

 

Jest też ciekawa niekonsekwencja rysowników w tylnym kółku  - może było ich kilku ?

 

post-5634-0-25474700-1423343088_thumb.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W oparciu o propozycję Kolegi Robertusa możliwa stała się  jeszcze jedna wersja akro "Popylacza" ze skrzydłami akrobacyjnymi

 

post-5634-0-13710300-1423385029_thumb.jpg

 

Można powiedzieć, że z konstrukcji powoli zrobił się model modułowy. Na bazie jednego kadłuba możliwe są trzy kokpity i dwa rodzaje skrzydeł.  

 

Do wyboru do koloru  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Piotr cóś mi się zdaje że bedziemy mieli niedłudo dwa obloty  :)  ja trzymam kciuki ! to zapowiada się ciekawy sezon na naszym lotnisku, kibicuje i tylko jak bedziesz już czuł się na siłach to musze zobaczyć tego "Popylacza" Pozdrawiam !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Piotr cóś mi się zdaje że bedziemy mieli niedłudo dwa obloty  :)  ja trzymam kciuki ! to zapowiada się ciekawy sezon na naszym lotnisku, kibicuje i tylko jak bedziesz już czuł się na siłach to musze zobaczyć tego "Popylacza" Pozdrawiam !!!

 

 

Nie tylko będziesz patrzył ale filmował mam nadzieję  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli klaruje się możliwa kompletacja modelu. Na bazie tego samego kadłuba będzie można wykonać model w wersji:

 

Dusty - ulubieniec naszych milusińskich

Truck - holownik szybowców i transportu ciężarów

Sport - model z otwartą kabiną do akrobacji tradycyjnej

Acro - ze skrzydłami i SW trapezowymi i otwartą kabiną

 

Robiąc jeden kadłub będzie można poprzez wymianę kokpitów stworzyć trzy pierwsze wersje modelu. Czwarty układ Acro będzie miał osobne skrzydła trapezowe bez wzniosu. I osobny SW

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jaki będzie mój model

 

Bazą będzie kadłub w kolorystyce  Dusty a więc i pozostałe wersje kabin będą musiały z nią współgrać.

 

Model będzie miał klapy. Waga planowana 5kg (może mi się uda ), napęd standardowy taki jak zastosowałem do PZL P.24  i SE 5a i pakietami 2x4S. Model kryty folią Oracower. Skrzydła będą maiły oświetlenie "drogowe" i pozycyjne takie jakie miał Dusty.

 

Jutro przystępuję do gromadzenia materiałów na konstrukcję.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sucha przymiarka kadłuba:

 

Dzisiaj w oczekiwaniu na materiały posprawdzałem pasowania elementów kadłuba. Wszystko pasuje i da się złożyć bez problemów. Kadłub jest szeroki, otwarty od góry miejsca na pakiety lub zbiornik paliwa jest sporo. Półka na serwa i radio też daje dużo miejsca. Zwróciłem uwagę prawidłowe - solidne mocowanie silnika.

 

 

 post-5634-0-70395900-1424600646_thumb.jpg

 

post-5634-0-59616500-1424601455_thumb.jpg

 

post-5634-0-01747300-1424601701_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem uprościć sobie trochę zadanie i zastosować parę detali fabrycznych co z resztą sugeruje również i dokumentacja modelu. Tak więc podwozie główne i ogonowe, listwy natarcia i spływów oraz rurowy dźwigar skrzydła z osłoną zostały zakupione gotowe. Podraża to koszt wykonania modelu, ale przyśpiesza za to jego wykonanie i powstaje mniej pyłu w domu.

 

Jest to model prototypowy dlatego w następnych egzemplarzach będą naniesione poprawki i uwagi wynikłe podczas montażu tego egzemplarza. To co otrzymałem w zestawie KIT da się oczywiście poskładać w ładny model (i pewnie tak się stanie), ale moim zdaniem konstrukcja wymaga jeszcze dopracowania pod kątem ułatwienia pozycjonowania części przed klejeniem (szczególnie dotyczy to tyłu modelu) - dyskutujemy o tym w częstych kontaktach z autorem projektu. 

 

Stateczniki - podejście do tematu. Stateczniki chciałem wykonać tak jak na zdjęciu:

 

post-5634-0-11758200-1425064399_thumb.jpg

 

 

ale po dłuższym namyśle stwierdziłem, że takie rozwiązanie będzie niebezpieczne w przypadku wykorzystania modelu jako holownika. Linka holownicza może się w takim rozwiązaniu zaklinować się w SK lub SW. Dlatego postanowiłem wykonać proste stateczniki bez przeciw-wag aerodynamicznych.

 

Powstał więc  SK  który po wstępnym obrobieniu wygląda tak:

 

post-5634-0-45115200-1425065084_thumb.jpg

 

 

Natomiast kadłub na dzień dzisiejszy prezentuję się następująco:

 

post-5634-0-61974400-1425065092_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planuję zaprezentować model w czerwcu w Lublinie na pikniku. Do tego czasu muszę model ulotnić i poznać jego zachowanie w powietrzu. Z sylwetki modelu myślę, że będzie latał podobnie do Spacewalkera. 

 

Zestaw jest myślę do nabycia cały czas a wprowadzane modyfikacje ułatwiające montaż i nie duże z resztą, powinny dotyczyć  głównie tylnej części kadłuba. Jeżeli wykonam kadłub i kabiny będą do niego dobrze pasowały to etap ew. zmian konstrukcyjnych byłby zakończony. Stateczniki i skrzydła są typową konstrukcją sprawdzoną  w innych modelach więc nie spodziewam się tu jakiś niespodzianek. Jeżeli chodzi o geometrię modelu to biorąc pod uwagę doświadczenie modelarskie Pana Jarka model nie powinien sprawiać kłopotu w locie.  

 

Podsumowując - jak Ci się śpieszy możesz sobie zestaw zamówić jak skończę kabiny (bodaj jedną) a jak chcesz ocenić efekt końcowy to poczekaj do czerwca i wtedy sobie obejrzysz model na miejscu w Lublinie.

 

Gratulacje z okazji udanego oblotu  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozpocząłem budowę kabiny do wersji Dusty (jest najtrudniejsza). Dla każdej kabiny najpierw trzeba wykonać jej "łamany" kokpit i pokryć go 3 mm balsą.  Wersje Truck i Sport mają ten sam kokpit, Dusty niestety nie - jest wyższy od pozostałych.

 

Do tej pory poszycie wykonywałem z pasków balsy o szerokości 10 cm, stąd wzdłuż kokpitu biegną listwy gdzie paski balsy będą się ze sobą połączyć. Ponadto trzeba było powiększyć  powierzchnie do klejenia krawędzi balsy, ponieważ krawędzie sklejki mogą nie wystarczyć - po zatem sklejka po wycięciu laserem była pofalowana i przyklejenie krawędzi ładnie ją wyprostowało i usztywniło.

 

Istnieje możliwość sklejenia balsy w większą szerokość np. 2x10 cm i operowania takim formatem - spróbuję to zrobić w tylnej części kokpitu.

 

Kokpit przygotowany do pokrycia balsą

 

post-5634-0-66006100-1425303033_thumb.jpg

 

Kabina Dusty jest zaprojektowana "spartańsko" z czterech elementów i jednego szablonu do wycięcia boków kabiny. 

 

post-5634-0-61092200-1425303039_thumb.jpg

 

post-5634-0-40939900-1425303047_thumb.jpg

 

Wg. szablonu należy  wyciąć ze cienkiej sklejki boki  i przykleić je do konstrukcji kabiny. Jak będzie wszystko pasowało to gotową kabinę należy przykleić na stałe do kokpitu. Wszystkie szczegóły kabiny (okna, oczy, czoło itp) będą nalepione na kabinę. Z doświadczenia wiem, że aby model ładnie wyglądał po pokryciu folią, najlepiej jest pokryć folią wszystkie elementy osobno a następnie złączyć je (skleić) w całość. Dlatego myślę, że kabinę Dusty wykonam po swojemu kierując się właśnie efektem końcowym. 

 

Skleiłem też dla przymiarki kabinę wersji Truck

 

post-5634-0-72543500-1425303054_thumb.jpg

 

A tak wygląda Dusty w ujęciu "rentgenowskim"

 

post-5634-0-27910700-1425303061_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kabina Dusty nabrała kształtu. Zaczęło się od tego 

 

post-5634-0-05847100-1425491052_thumb.jpg

 

 

a teraz wygląda tak

 

post-5634-0-93220200-1425491114_thumb.jpg

 

post-5634-0-75051700-1425491122_thumb.jpg

 

post-5634-0-09073700-1425491144_thumb.jpg

 

 

 

Pokryłem całość kokpitu balsą 3mm wszystko ładnie się spasowało i skleiło, ale powstał niestety problem.

 

Przy klejeniu paski balsy zostały zmoczone wodą ażeby można je było ułożyć na kołowym kształcie (a przy okazji cjak szybko wiąże takie wilgotne drewno). Niestety po wyschnięciu balsa skurczyła się na tyle, że przy długości kokpitu 70 cmm powstały 2 mm szczeliny na końcach - kokpit wygiął się lekko do góry jak kapeć. Próbuję ratować sytuację jak na zdjęciu

 

post-5634-0-51155700-1425491187_thumb.jpg

 

tj. ponownie zmoczyłem balsę na poszyciu kokpitu - odpuściło,  docisnąłem więc kokpit do kadłuba gumami i czekam aż wyschnie.  Ale myślę, że nie zlikwiduję łatwo tej szczeliny. 

 

 

A może ktoś ma pomysł lub radę na przyszłość ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.