Skocz do zawartości

"Popylacz" z modelesuchocki.pl - czyli jeden model w kilku odmianach


Rekomendowane odpowiedzi

Po krótkiej przerwie zawiązanej z oblotem SE 5a wracam do tematu.

 

Zacząłem robić drugie skrzydło - tym razem metodą "obciążnikową" a nie "gumkową". Niech pakiety też pracują jak nie pracują  :)

 

post-5634-0-65913900-1427799340_thumb.jpg

 

 

Dostałem też zawiasy do klap - pierwszy raz będę takich używał. Widać, że jest możliwość przenoszenia osi zawiasów. Jeżeli któryś z Kolegów ma z takimi zawiasami doświadczenie chętnie posłucham opinii.

 

 

post-5634-0-91119400-1427799804_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to te zawiasy jakieś dziwne. A te pozostałe otwory są do zaczepienia popychacza a nie przeniesienia zawiasu.

Patrzę teraz na zawiasy w poczciwym Antku (a on ma klapy i lotki szczelinowe) i to zupełnie odwrotnie jest zbudowane.

Wysięgnik ze skrzydła jest dłuższą częścią i na nim opiera się lotka. Z resztą podobnie jest na rysunkach przytoczonych wcześniej.

 

Tu to widać:

plan.gif

 

Jedynie bym myślał, żeby to wykorzystać jako same zawiasy a popychacze dać osobno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymaganie zawiasu według dokumentacji  jest takie:

 

post-5634-0-25090800-1427808756_thumb.jpg

 

 

Dla powstania szczeliny przy otwarciu klapy oś obrotu musi znaleźć się poniżej dolnej powierzchni nośnej skrzydła. Mój zawias ma oś prawie że na tej powierzchni więc krótko mówiąc - do tego modelu nie nadaje się.

 

Zawias który by ew. spełniał ten warunek wygląda tak

 

 post-5634-0-70676200-1427808982.jpg

 

Wtedy montuje się go na "V" ukośnie w skrzydle i klapie tak żeby zawias wystawał poza skrzydło. Widziałem takie rozwiązanie w Thunderboltcie Kolegi, ale nie wygląda to ładnie.

 

Myślę, że zrobimy to tak jak miał oryginalny "Popylacz", czyli  odpowiednio wycięte zawiasy płaskie wklejone na sztorc w skrzydło i klapę o kształtach "około podobnych" jak na pierwszym zdjęciu.

 

Co do przenoszenia osi obrotu to Bartek masz rację - nie można i nie ma sensu.

 

Dzięki Rafał za zdjęcia ale zrobimy to jak napisałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem kto to projektował, ale lepiej żeby tego więcej nie robił, bo tylko sobie wstyd przynosi. Przy klapach/ lotkach  szczelinowych oś obrotu klapy jest za jej krawędzią natarcia i poniżej dolnej płaszczyzny klapy, klapa ma wyraźna krawędź natarcia a nie prostopadłą dechę. No i szczelina pomiędzy klapą a skrzydłem jest skośna. Jak chcesz wyślę rysunki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem kto to projektował, ale lepiej żeby tego więcej nie robił, bo tylko sobie wstyd przynosi. Przy klapach/ lotkach  szczelinowych oś obrotu klapy jest za jej krawędzią natarcia i poniżej dolnej płaszczyzny klapy, klapa ma wyraźna krawędź natarcia a nie prostopadłą dechę. No i szczelina pomiędzy klapą a skrzydłem jest skośna. Jak chcesz wyślę rysunki.

 

Racja, wstaw Andrzej tutaj rysunki, jak możesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem kto to projektował, ale lepiej żeby tego więcej nie robił, bo tylko sobie wstyd przynosi. Przy klapach/ lotkach szczelinowych oś obrotu klapy jest za jej krawędzią natarcia i poniżej dolnej płaszczyzny klapy, klapa ma wyraźna krawędź natarcia a nie prostopadłą dechę. No i szczelina pomiędzy klapą a skrzydłem jest skośna. Jak chcesz wyślę rysunki.

A wyślij lub wstaw chętnie podpatrzę :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zestawiłem rysunki klap.

 

To jest lotnicza klapa Andrzeja łożyskowana jak napisał. Klapa na pewno b. sprawna ale wymaga finezyjnego wykończenia. 

 

post-5634-0-52966300-1427829948_thumb.jpg

 

Szkic klapy modelarskiej z Książki Budowa Makiet Lotniczych. Trochę już bardziej zbliżona do projektu klap "Popylacza" ale w dalszym ciągu wymaga spasowania łuków 

 

post-5634-0-63126600-1427830065_thumb.jpg

 

Klapa o krawędziach prostokątnych modelu Multiplex konstrukcja taka jak "Popylacza"

 

post-5634-0-25996000-1427830678.jpg

 

Klapy w "Popylaczu"

 

post-5634-0-38725600-1427829938_thumb.jpg

 

 

Klapa "Popylacza jest mniej doskonała (choć pewnie nie gorzej hamuje), ale za to prosta w wykonaniu a to jest model z założenia o prostej konstrukcji.

 

Nie mam doświadczenia w tego typu klapach i to będzie "mój pierwszy raz".

Natomiast w tym przypadku (po rozmowie telefonicznej ) w pełni zaufam doświadczeniu projektanta  modelu Panu J.Suchockiemu, bo jakoś tak się składa, że co wezmę na warsztat model jego konstrukcji - to lata dobrze.

 

Andrzej  ma rację, że klapy lotnicze tak powinno się budować jak napisał, ale "Popylacz" jest tylko modelem gdzie stosuje się często uproszczenia - że wymienię tylko stery płytowe zamiast profilowych i  także  jego klapy są też pewnym uproszczeniem .

 

 

Natomiast uwagę o "wstydzie projektanta" Andrzeju pominąłbym  - napisałbym, że uważam po prosu inaczej - to samo, ale o wiele bardziej elegancko. :)


Zbiór klap:

attachicon.gifKLAPY.JPG

W przypadku użycia klap szczelinowych część powietrza przez szczelinę wydostaje się nad skrzydło "porządkując" strumień powietrza nad skrzydłem.

 

Dzięki Stema za rysunki. Sam ciekaw jestem jak mi to wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rysunek klapy który przedstawiłem to nie lotnicza tylko właściwa klapa szczelinowa stsosowana od dawna w modelarstwie i w dużej awiacji. Na rysunku był przekrój skrzydła  z profilem NACA 23015(chyba) o cięciwie 267 w sympatycznym polskim przedwojennym górnopłacie. Wykonanie nie jest ani trudne ani skomplikowane i nie ma tam żadnego pasowania łuków. Klapa jest traktowana jak małe skrzydełko: natarcie (spełniające rolę dźwigara, spływ, pokrycie (lekkie lub sztywne). Od strony skrzydła można zrobić nawet płaską deseczkę, ale ze sporym skosem. Zwróć uwagę, że ta linia na moim rysunku to złożenie trzech łuków, ale gdyby ją zrobić jako prostą i tylko zaokrąglić na dole to wykonanie staje się banalne. Wykonanie w "pełnej" wersji wymaga tylko opiłowania do kształtu odpowiedniego klocka i oklejenia go papierem sciernym i potraktowanie go jako specyficznego freza. Co do opinii o samym zaproponowanym Ci rozwiązaniu, to ja osobiście bym się wstydził, gdybym coś takiego narysował. Już zdecydowanie lepszym rozwiązaniem byłaby zwykła klapa. Ogladanie wolno wychylającej się klapy szczelinowej spod skrzydła warte jest odrobiny zachodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

attachicon.gifKLAPA.JPG

Ważne są te kształty.

To ma być dysza.

Stefanie, niekoniecznie.

Jak pisze Andrzej, szczelina może być o prostym kształcie, tzn. nie zwężać się ku górze. Zwężająca się szczelina jest typowa raczej dla slotów, nie klap. Również uważam, że wykonanie takich klap można zrobic w sposób uproszczony, choc ja bym jednak robił jak Pan Bóg przykazał. Andrzej podał prosty sposób.

...Już zdecydowanie lepszym rozwiązaniem byłaby zwykła klapa. Ogladanie wolno wychylającej się klapy szczelinowej spod skrzydła warte jest odrobiny zachodu.

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.