Pioterek Opublikowano 14 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2016 Dzięki Adam za zdjęcia - pełna profeska Jeszcze a`propos chłodzenia silnika elektrycznego. Najprostszym sposobem jest zainstalowanie z boków, albo góra - dół, jak kto woli i jak maska silnika pozwala, łapaczy powietrza przekierowujących powietrze wpadające przez otwór maski aby owiewało silnik (sprawdza się i to pomimo pełnych kołpaków). A dobrym zwyczajem jest też to, o czym Piotr wspomniał by w upały sprawdzać ręką temperaturę silnika i latać ponownie gdy już jest chłodny. Odkąd w zeszłym roku spaliłem silnik gdy w niemiłosierny upał latałem 4 razy raz po razie, tylko wymieniając baterie, obecnie bardzo tego przestrzegam. Polemizowałbym jedynie, że takiego silnika nie da się zreanimować. Mój Kolega przewinął silnik ponownie, wymieniając całe spalone uzwojenie i latałem na nim jeszcze kolejne pół zeszłego roku i kilka miesięcy tego absolutnie nie odczuwając różnicy w osiągach. Spadek mocy jest nieodwracalny kiedy zostaną przegrzane magnesy neodymowe. Tracą one wtedy częściowo swoje właściwości. Jak masz silnik dobrany z dużym nadmiarem to jeszcze bólu nie ma, ale jeżeli nie ? Ciepło wędruje od uzwojeń przez łożyska na wirnik a drugą drogą bezpośrednio na wirnik poprzez rozgrzane powietrze. Tak jest w silnikach outrunner. Jeżeli na silniku znajdziemy ślady smaru z łożysk, może być to również sygnałem przegrzania łożyska. W konstrukcji inrunner-a jest trochę lepiej bo stojan z uzwojeniem jest na zewnątrz silnika i łatwiej oddaje ciepło poprzez metalowy płaszcz wprost do otoczenia. Można wtedy zaprojektować lub założyć dodatkowy radiator. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pioterek Opublikowano 28 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2016 Szykuje się nowy film z lotu "Popylacz" Truck Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pioterek Opublikowano 29 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2016 A tu obiecany film, zapraszam: 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pioterek Opublikowano 30 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2016 Dla wygody i szybkiego porównania pozostałych wersji modelu załączam filmy z lotów Dusty i Sport. Filmy te są powtórzeniami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samolocik Opublikowano 16 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2016 Wdrożone do masowej produkcji http://www.modelemax.pl/product_info.php?products_id=19812 GRATULACJE dla producenta i wykonawcy prototypu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pioterek Opublikowano 16 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Września 2016 Wdrożone do masowej produkcji http://www.modelemax.pl/product_info.php?products_id=19812 GRATULACJE dla producenta i wykonawcy prototypu Z tą "masową" produkcją to trochę przesada . Model, mimo że w mojej ocenie bardzo udany, musiał dostać wsparcie sklepowe, żeby zwiększyć zainteresowanie - czego mu szczerze życzę. Wyraziłem zgodę na zamieszczenie moich zdjęć i filmów na zasadzie non-profit. Miło mi że przyczyniłem się do tego, że Popylacz jest już dostępny dla Kolegów Modelarzy i jest przykładem dla wykonania własnego modelu. Tradycyjnie popieram Polskie firmy i produkty. Dziękuję za gratulacje, przekażę ich część mojej Wnuczce poniekąd sprawczyni tego tematu . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dukeroger Opublikowano 14 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2016 jak wnuczce to nakrec jakies loty w wersji popylacz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pioterek Opublikowano 15 Października 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Października 2016 jak wnuczce to nakrec jakies loty w wersji popylacz A była wyprawa na lotnisko i sesja lotniskowa Wnuczki z Dusty patrz. #653 . W klaskała w ręce i podskakiwała gdy model leciał w powietrzu. A przez tego "Popylacza" to ani razu nie poleciałem w tym sezonie moim SE 5a. SE 5a lata jak to mówią sam, a Popylacz był bardziej wymagający, więc musiałem poświecić mu więcej czasu w powietrzu, aby go zupełnie opanować. Ale lubię takie "męskie" modele dlatego w wersji Akro awansował w mojej flocie na "myśliwca". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi