Pioterek Opublikowano 4 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 4 Kwietnia 2015 Folia troszkę zmieni Ci wyważenie, ale rzeczywiście wychodzi to nieźle. Zapowiada się fajny model Po założeniu samego silnika model przechyla się zdecydowanie w przód. Zaznaczyłem na zdjęciu dodatkowo GP. Nareszcie model łatwy do wyważenia Spróbowałem skalkulować ciężar modelu do lotu Kalkulacja ciężaru Popylacza: serwa sz 6 300 g regulator z kablami 150 g, pakiet radia 110 g, pakiet napędowy 2x4s 880 g, radio 20 g, folia 250 g silnik z tulejami 560 g, inne niekalkulowane 120 g, model 3010 g, Suma do lotu: 5400 g Czyli idziemy gdzieś na około 5,5 kg.
Pioterek Opublikowano 4 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 4 Kwietnia 2015 Obciążenie powierzchni nośnej modelu "Popylacz": Powierzchnia skrzydeł 66,7 dcm2 Przewidywana waga modelu ok. 5500 g Obciążenie jednostkowe 5500/66,7=82,5 g/dcm2 Dla porównania: mój Mustang Blue Nose z Hangar 9 miał obciążenie jednostkowe 107 g/dcm2 PZL P. 24 o ile pamiętam gdzieś ok. 110 g/dcm2 SE 5a 61,5 g/dcm2 Space Walker II 85 g/dcm2
Pioterek Opublikowano 7 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 7 Kwietnia 2015 Po wykonaniu wszystkich podstawowych części modelu przyszedł czas na jego urządzanie. Zająłem się dolnymi lukami modelu dające mi dostęp podobnie jak w SE 5a. Zdjęcia załączę po zrobieniu na gotowo. Maska silnika modelu będzie mocowana - no zgadnijcie jak ...........................na magnesy. Tu pewnie odezwą się głosy krytyki , Ale spoko, nie chodzi tu o wkładanie pakietów, tylko o możliwość zlicowanie maski z kadłubem modelu. Dusty miał na nosie klapę rewizyjną, która sięgała od maski po kabinę i żeby taką maskę ładnie spasować maska silnika i kadłub muszą być spasowane ze sobą bez uskoków.
Pioterek Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 8 Kwietnia 2015 Dzisiaj skończyłem dwa luki pod spodnią częścią modelu. Niby luk to prosta sprawa, ale trzeba było wkleić w kadłub ramki, magnesy itp.- trochę pracochłonne. Luk po prawej stronie (1 mm sklejka + 2 mm paski balsy) musi być zdejmowany przy każdym montażu/demontażu skrzydeł, bo tam jest dostęp do śrub zabezpieczających skrzydła przed rozsunięciem - więc jest mocowany na magnesy. Luk po lewej stronie (3 mm sklejka lipowa) jest zdejmowany okresowo przy podłączaniu radia, więc jest mocowany na wkręty. Luki otwarte Luki założone
Pioterek Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Przez dwa dni toczyłem batalię o zlicowanie maski z kadłubem modelu. W założeniu projektu maska miała być mocowana tradycyjnie czyli obejmowała przód kadłuba i była przykręcana wkrętami do jego boków. Takie rozwiązanie choć proste jest jednak nieestetyczne szczególnie gdy maska wykonana jest z grubego laminatu. Oprócz tego jest drugi powód do zmiany mocowania, który opisałem wcześniej. W tym celu zamówiłem u Pana Jarka dodatkową 1-szą wręgę kadłuba, która miała stać się wręgą maski. Najważniejsze było ustalenie bazy w postaci dwóch kołków stabilizujących nową wręgę maski na kadłubie. Po ich wklejeniu w kadłub, można było przyłożyć wręgę maski i zaznaczyć miejsca pod magnesy. Ponieważ sama maska zwęża się ku przodowi, było możliwe tak zmniejszyć jej wręgę , aby wręga + grubość ścianek maski była taka sama jak wymiar kadłuba. Spowodowało to oczywiście skrócenie samej maski o ok. 8 mm. widok na wręgę maski - magnesy już zamontowane i zamalowane maska z magnesami, które będą wklejone w kadłubie otwór chłodzący, w masce będą jeszcze dwa boczne wyloty spalin turbiny wspomagające chłodzenie.
Tomek Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Opublikowano 10 Kwietnia 2015 Piotrek, a ster kierunku to nie powinien być z przeciwagą?
Pioterek Opublikowano 11 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 11 Kwietnia 2015 Piotrek, a ster kierunku to nie powinien być z przeciwagą? I ster kierunku i ster wysokości mają przeciwwagi, jest nawet moje zdjęcie usterzenia Dusty zamieszczone poprzednio w tym temacie. Ponieważ jednak model może służyć również jako holownik, przeciwwagi na sterach mogłyby spowodować zablokowanie sterów ciągniętą za modelem linką holowniczą. Dlatego pominąłem świadomie przeciwwagi w tym modelu.
Pioterek Opublikowano 11 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 11 Kwietnia 2015 Otrzymałem nowe zawiasy do klap. Są wycięte ze sklejki lotniczej. Po wklejeniu obsady zawiasu w skrzydło i zafoliowaniu modelu wycina się prostokątne otwory w obsadzie i wkleja same zawiasy.
Tomek Opublikowano 11 Kwietnia 2015 Opublikowano 11 Kwietnia 2015 Zawiasy ze sklejki i to tej pseudo balsowej czy jak kto woli topolowej? Kiepsko to widze. Nie lepiej z laminatu ?
Pioterek Opublikowano 11 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 11 Kwietnia 2015 Zawiasy ze sklejki i to tej pseudo balsowej czy jak kto woli topolowej? Kiepsko to widze. Nie lepiej z laminatu ? Zawias jest ze sklejki lotniczej 5 warstwowej, obsada ze sklejki topolowej Pewnie że wolałbym z laminatu, ale trzeba nieć dojście do frezarki ploterowej. Ma taką nawet "RC Skorpion" w Lublinie i kiedyś zamówiłem wycięcie kształtek z węgla, naczekałem się i w końcu mnie olali. Pewnie za małe dla nich zamówienie, żeby się nad nim pochylić.
Tomek Opublikowano 11 Kwietnia 2015 Opublikowano 11 Kwietnia 2015 a to ok , nie widac bylo tego na zdjeciu
Pioterek Opublikowano 11 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 11 Kwietnia 2015 a to ok , nie widac bylo tego na zdjeciu Tak robiłem lampą błyskową i wyszedł trochę inny kolor jak balsa. A może masz sposób na łatwe cięcie laminatu piłką włośnicową ? Mata węglowa tnie się dobrze natomiast laminat żywiczny klei się niemiłosiernie.:-)
Tomek Opublikowano 11 Kwietnia 2015 Opublikowano 11 Kwietnia 2015 Ja laminat nie tnę włośnicową bo bardzo szybko zjadło mi zęby tylko zwykłym brzeszczotem (taki 1cm szeroki), o ile są to w miare proste elementy. A zaokrąglenia szlifuje na szlifierce , wielkie koło z założonym wielkim grubym papierem. Zresztą wszelkie balsowe naddatki wstępnie też na tej tarczy szlifuje, dzięki temu zaoszczędzam masę czasu przy robieniu Łosia, i łapki tak nie bolą od ciągłego machania klockiem z papierem, ręcznie.
f-150 Opublikowano 11 Kwietnia 2015 Opublikowano 11 Kwietnia 2015 Nie bardzo rozumiem sens wycinania takich zawiasów http://www.marvio-rc.pl/zawias-klapowy-33-9mm,3,2081,326
Pioterek Opublikowano 11 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 11 Kwietnia 2015 Nie bardzo rozumiem sens wycinania takich zawiasów http://www.marvio-rc.pl/zawias-klapowy-33-9mm,3,2081,326 Jeżeli ta firma, którą wymieniłeś jest następcą upadłej firmy RCmatsu i z tym samym właścicielem A.W , to będę omijał ją z daleka - już raz straciłem 6 stów na pakietach. dla przypomnienia : http://pfmrc.eu/index.php?/topic/32829-httpwwwrcmatsupl/ #2 Jeżeli tak nie jest - proszę traktować ten wpis za nieważny.
f-150 Opublikowano 11 Kwietnia 2015 Opublikowano 11 Kwietnia 2015 Nie ma z nią nic wspólnego i nie wiem kim jest A.W .A poza tym post był o zawiasie który jest dostępny na rynku a nie o firmie.
Pioterek Opublikowano 13 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 13 Kwietnia 2015 Trwają prace nad spasowaniem pokrywy kokpitu z kadłubem i kabiny "Dusty" . Kapelusik kabiny jak i sama kabina będę spasowane i przykręcane do pokrywy kokpitu. Da mi to możliwość pokrycia oddzielnie wszystkich elementów folią, co jest łatwiejsze w realizacji. Szczegóły na zdjęciach niebawem.
Pioterek Opublikowano 16 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 16 Kwietnia 2015 Kabina Dusty oklejona i ustabilizowana kołkami, które w montażu wkleję w wzmocnione miejscowo poszycie kokpitu. Pojawiła się też klapa serwisowa (dostęp do turbiny) z przodu modelu. Jutro dokończę mocowanie kokpitu na kadłubie, to pokażę szczegóły. Kokpit z wystającą kabiną to jest dosyć duży kawałek drewna (chociaż lekki) i zastanawiam się czy samo mocowanie na magnesy wystarczy i czy nie zrobić dodatkowej blokady mechanicznej. Zobaczę jak mocno będę trzymały magnesy po wklejeniu drugiej ich pary. Schemat mocowania kokpitu do kadłuba Zwróćcie Koledzy uwagę na ścisłe spasowanie kabiny z kokpitem - kosztowało mnie to trochę roboty i pomyślunku.
Tomek Opublikowano 16 Kwietnia 2015 Opublikowano 16 Kwietnia 2015 W spalinie mam kiepskie doświadczenia z magnesami, trochę oleju trochę brudu i kabinka leci sama.
Pioterek Opublikowano 16 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 16 Kwietnia 2015 W spalinie mam kiepskie doświadczenia z magnesami, trochę oleju trochę brudu i kabinka leci sama. Spalina to o wiele wyższe wymagania ze względu też i na drgania. Ja we wszystkich moich modelach EP stosuję magnesy w kokpitach, maskach silnika i lukach serwisowych. Podejrzałem to kiedyś w E-flite i tak mi zostało. Trochę roboty z tym jest, ale potem na lotnisku tylko "klap", "klap" i gotowe.
Rekomendowane odpowiedzi