Skocz do zawartości

PZL P-11c


Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Pierwszy dzień wolny od dawna to i coś drgnęło przy modelu...

post-13206-0-63320500-1461234452_thumb.jpg

 

Technicznie to jest gotów do lotu. Może jutro lub w ciągu długiego weekendu uda mi się wymalować resztę szachownic i oznaczeń. Silnik przetestowany, siła ciągu zmierzona, stery wyzerowane i z grubsza ustawione, pogoniony do przodu pięknie się toczy na wprost... Jednak kółka z łożyskami to jest bajka :)

Opublikowano

Pierwszy dzień wolny od dawna to i coś drgnęło przy modelu...

attachicon.gif20160421_115246.jpg

 

Technicznie to jest gotów do lotu. Może jutro lub w ciągu długiego weekendu uda mi się wymalować resztę szachownic i oznaczeń. Silnik przetestowany, siła ciągu zmierzona, stery wyzerowane i z grubsza ustawione, pogoniony do przodu pięknie się toczy na wprost... Jednak kółka z łożyskami to jest bajka :)

Jak już go pogoniłeś do przodu to trzeba było też pogonić w górę. ;)

Opublikowano

Sprawdzałem czy się prosto toczy czy skręca. Zawsze tak robię z nowym modelem, łatwiej mi to sprawdzić w salonie na deskach niż na dworze na trawie... :)

Opublikowano

A swoją drogą to pierwszy ram maluję oznaczenia, do tej pory korzystałem z naklejek lub kalkomanii. Strasznie upierdliwa technika, jakieś szablony, aerograf, ale efekt porażająco lepszy w porównaniu do naklejek

Opublikowano

Te Twoje zestrzelenia to jakiś hardcore był... Ja jeszcze stoję przed dylematem czy kilka napisów wyciąć w szablonie czy jednak machnąć z palca. I mam niejakie wrażenie że z pędzelkiem będzie szybciej i pewniej :) W każdym razie napisy eksploatacyjne na sterze kierunku malowałem pędzelkiem i wyszło super. 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Znów kilka zdjęć. Na szybko, komórką. Myślę, że następne foty już będą przedstawiały model gotów do lotu, może nawet ustawiony na pasie lotniska na Chudoby...

 

Kolor jest za bardzo zielony w rzeczywistości jest bardziej oliwkowy, ale to lepiej będzie widać w dziennym świetle. 

 

post-13206-0-10158500-1462134582_thumb.jpg

post-13206-0-25732000-1462134584_thumb.jpg

post-13206-0-57463900-1462134586_thumb.jpg

post-13206-0-93159200-1462134588_thumb.jpg

Opublikowano

Z dawnych dobrych czasów zostały mi resztki farby Humbrol  142 . Wszystkim chętnym posiadaczom modeli lub kupionych zestawów mogę zrobić i wysłać próbki . Warunek to udokumentowanie posiadania modelu lub zestawu i przesłanie kosztów znaczka na list ( po otrzymaniu próbki ) . 

 

   PS. Model naprawdę ekstra , tylko brakuje charakterystycznych zestrzałów statecznika poziomego .

Opublikowano

To ja mam taki pomysł abyś zrobił próbkę i podszedł do lakierni gdzie dobierają komputerowo kolor i tam by rozpisali jak taki kolor zmieszać.

Mnie oczywiście nie potrzeba tego koloru, ale jak będzie dużo chętnych to zużyjesz całą swoją farbkę. :)

Gość horn3t
Opublikowano

Paweł coś "zzieleniał" Ci ten model ;) generalnie ładny :)

Opublikowano

Tak jak pisałem - kwestia oświetlenia. Normalnie w dziennym świetle jest oliwkowy...

 

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Model ukończony, gratuluję :) Teraz prosiłbym o małe podsumowanie. Przede wszystkim, czy osiągnąłeś zamierzoną wagę modelu? Jakie jest wyposażenie (silnik, serwa, regulator, pakiet) oraz czy nie było problemu z wyważeniem modelu czyli "czy leci z nami ołów" :) Czekam cierpliwie na film z oblotu. Powodzenia.

Pozdrawiam Lech

Opublikowano

Co do setupu:

 

Model ma taki sam silnik jaki FMS pakuje do swoich większych warbirdów. 4250 540KV. 

Do tego regulator z zestawy jak wyżej, FMS 70A

Latać będzie na pakietach 4s4000, Turnigy HD, Flightmax i coś tam jeszcze, nie pamiętam co. Generalnie takich samych jakie zasilają moje modele FMS

Śmigło dwułopatowe Fiala 16x8 (a;no 16x10, nie pamiętam teraz co kupowałem a zamalowałem oznaczenia).

 

Przynajmniej teoretycznie ten zestaw daj mi wystarczający ciąg dla modelu do 3800-3900 g.

 

Samolot w zestawie jak widać gotów do lotu waży 3250, mniej więcej. Przekroczyłem 3 kg, ale to mnie nie męczy. Mustangi FMS które mam ważą prawie 3 kg, bez paru gram, mają 10 cm mniej rozpiętości przy układzie dolnopłata, mają zapas mocy, Focke-Wulf pięknie latał z bombą wypełnioną mąką (taki zestaw to było około 3300g) więc o właściwości lotne modelu się nie martwię. Wagę mogę w razie czego zmniejszyć, wystarczy wymienić podwozie na lżejsze (zwykłe koła bez łożysk, cieńszy drut, mniej drewna dookoła. Ale właśnie chodziło o to żeby koła kręciły się nadzwyczaj lekko a samo podwozie było mocne właśnie z uwagi na masę całkowitą. Mam nadzieję (choć może to głupie) że dzięki tym łożyskom w kołach model będzie się gładko toczył po trawie bez ryzyka walenia dziobem przy lądowaniu. 

 

Wyważony jest paręnaście milimetrów za przednim wspornikiem. Jeśli to się okaże złe (ale tam mi wychodzi na logikę i wg obliczeń teoretycznych kolegi który parę modeli w życiu zrobił) to mam możliwość bez problemu przenieść ciężar przemieszczając do przodu regiel i część elektroniki. Już sprawdzałem, wtedy będzie dokładnie na wsporniku, ale takie wyważenie wydaje mi się niebezpiecznym podczas lądowania, które w mojej ocenie w wysokiej trawie (a taka zdarza się na Chudoby) może się kończyć na nosie. 

 

Ołowiu na pokładzie nie ma ani grama. Wszystko co waży to żywy model bez balastu. Tak jak mówiłem, wyważałem go silnikiem i atrapą silnika. W pierwszej wersji była zrobiona z cienkiej balsy, ale była za lekka, no to poszła 2mm i trochę listewek. 

 

Co do oblotu... Planuję w piątek, zapowiedzi pogody są zachęcające. Ale musi być idealna bo kręcić będę pierwszy (i oby nie ostatni) przelot mobiusem, a on słabo sobie radzi jak nie ma dobrego słońca

 

Tak czy inaczej jeszcze mnie czeka kilka poprawek malarskich, wymiana czujnika ciśnienia napięcia bo ten co mam jakoś wariuje, wstawienie karabinów i może celownika. Z ostatnim mogę nie zdążyć przed piątkiem...

Opublikowano

nie, ale....

 

Mustang ma 4-łopatowe 14x8

Focke-Wulf i Me 109 miały 3-łopatowe 15x9

 

I latały, silniki nie grzały się jakoś za bardzo, więc tak sobie myślę, że 2-łopatowa Fiala 15x10 (bo takie w końcu jest, sprawdziłem co kupiłem i założyłem) też da radę. Myślenie zresztą poparłem wyliczeniami e-calca. Bardzo długo siedziałem nad nim szukając odpowiedniego śmigła do zestawu silnik+regiel i dla tego (konkretnego) silnika z reglem 70A i tym (konkretnym) śmigłem nic się nie świeciło w programie na czerwono. Co ciekawe, w Mustangu się świeci i jeszcze jakimś innym modelu, nie pamiętam, którym, chyba Zero. 

Oczywiście mam świadomość, że e-calc daleki jest od doskonałości, ale wyliczenia teoretyczne potwierdza mi test "wagi". Podpięta do ogona wykazała dokładnie 3950 g ciągu statycznego przy rozkręconych obrotach na max. O chodzenie silnika się nie boję, kanały wlotowe w osłonie są tak wycięte żeby owiewało silnik w locie, na reglu przymocowałem na wszelki wypadek czujnik temperatury. 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.