AMC Opublikowano 22 Grudnia 2015 Opublikowano 22 Grudnia 2015 Jak najbardziej liczę na Wasze opinie o SLS Xtron i Magnum, będą dla mnie ważne i cenne. Każda teoria nabywa rację bytu dopiero po praktycznym potwierdzeniu jej zgodności (a przynajmniej braku sprzeczności) z obserwowalnymi faktami, to jest warunek kompletności badań. Tak więc Wy też jesteście badaczami, skoro obserwujecie zachowanie Waszych pakietów . A właśnie stoi przede mną zadanie zaprojektowania sporego zasobnika o dość szczególnych wymaganiach dot. niezawodności. Bez cyferek i kreseczek się nie obejdzie, ale one nie wystarczą. Dlatego liczę na Wasze opinie .
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 31 Grudnia 2015 Opublikowano 31 Grudnia 2015 Trochę się ochłodziło ! Niestety, Turnigy A-Spec, mimo wygrzewania i rozładowywania do 1300mAh (poj. znamionowa- 18000) - troche spuchły. Jeden pakiet bardziej, drugi mniej.... Nie wykazują zauważalnych różnic ( na razie) we wciągach. SLS-y 2200 - na razie - bez zmian ! Pożyjemy - zobaczymy ! Byle do wiosny !!! - Jurek
wapniak Opublikowano 1 Stycznia 2016 Opublikowano 1 Stycznia 2016 Żeby z A-speców wyciągnąć to, co się da, w dłuższym terminie, należy zapewnić im niemożność spuchnięcia. Do tego służy zakuwanie ich w blachy alu. Ale to taka oczywista oczywistość, że po prostu nie ma o czym gadać. 1
pawmar Opublikowano 4 Stycznia 2016 Opublikowano 4 Stycznia 2016 wpis od użytkownika SLS , Na pakietach SLS 6S1P 1450mAh 30C/60C wylatałem po ok 40 cykli, głównie w Gaui X3 (rozciągnięty do łopat 380) jak i Protosem 500 (dwa pakiety spięte równolegle 2 pakiet 6s 2900 mAh). Po tej, w sumie nie dużej jeszcze liczbie cykli mogę potwierdzić, ze spisują się rewelacyjnie. Ma porównanie do Gens ACE 1450 45C i wg moich pomiarów są ciut od nich lepsze. Oddaja bardzo równo prąd i sa praktycznie chłodne po locie. Cele od początku idealnie równe (czego nie moge powiedzieć o Gensach, które z czasem ciut się rozjeżdżają).Pojemnościowo wypadają minimalnie lepiej niż Gensy, ale nie sprawdzałem dokładnie. Latanie 3D w śmigłowcu uczy, by po locie napięcie na celi nie było niższe niż 3,7V (co realnie w locie przekłada sie na spadki nie niżej niż do 3,2 V). Daje to naprawde dobra ilośc cykli na pakiecie (po ich zachowaniu spodziewam sie że min. 1500-200). W czasie ostatnich mrozów (01.01.2016 latałem na spotkaniu na Pałacowej), było -8 stopni i paskudny wiatr. Zimne pakiety zawsze dostają mocniej "w kość". Mimo to SLSy miały moc i nie czuć było spadku ich wydajności. Jestem naprawdę bardzo z nich zadowolony . Pozdrawiam serdecznieKrzysztof P.S. Jesli będzie Pan miał życzenie wykorzystać całość lub cześć mojego opisu jaki opinię klienta, to nie mam nic przeciwko temu. 1
japim Opublikowano 5 Stycznia 2016 Opublikowano 5 Stycznia 2016 Żeby z A-speców wyciągnąć to, co się da, w dłuższym terminie, należy zapewnić im niemożność spuchnięcia. Do tego służy zakuwanie ich w blachy alu. Ale to taka oczywista oczywistość, że po prostu nie ma o czym gadać. Darek - mozesz rozwinac ta mysl? Nie wszyscy sa tacy super obeznani. Ja swoje pakiety "zakuwam" w tasme klejaca (zanim nakleje na nie rzepy, to oklejam je kilkukrotnie tasma pakowa). Zawsze wahalem sie czy to aby jest dobry pomysl, z uwagi na to - co bedzie sie dzialo z pakietem kiedy ten predzej czy pozniej bedzie chcial troche spuchnac?
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 5 Stycznia 2016 Opublikowano 5 Stycznia 2016 Hmm, a ja przeciwnie - zrzucam wszystko co się da, odsłaniając blaszki. Wszystko celem lepszego odprowadzenia ciepła z pakietu. Czyżby błąd ? - Jurek
wapniak Opublikowano 5 Stycznia 2016 Opublikowano 5 Stycznia 2016 W moich łódkach, ( i nie tylko w moich) po biegu pakiet jest tak gorący, że nie da się go utrzymać w dłoni i ma oczywistą chęć napuchnąć. Dlatego zakuty jest w blachę alu 1 mm wygiętą w ceownik i owinięty taśmą zbrojoną włóknem szklanym. Takie rozwiązanie nie utrudnia mu oddawania ciepła, wręcz przeciwnie, o ileś tam zwiększa jego pojemność cieplną. Ma to jednak taką wadę, że waży kilkadziesiąt gramów. Daje to szansę na przepływanie całego sezonu na jednym komplecie akumulatorów. Ale tylko szansę, bo nadal trzeba uważać, aby go nie rozładować zbyt głęboko. 2
japim Opublikowano 5 Stycznia 2016 Opublikowano 5 Stycznia 2016 Darek - pytanie tylko czy rozchodzi sie o utrzymanie ksztaltu na sile, czy o dodatkowy radiator ktorym jest aluminium. Mozna by pakiety zakuwac w cos takiego: https://www.piekarz.pl/pl/?item=35120 lub https://www.piekarz.pl/pl/?item=35123 masz i ogranicznik wzrostu + radiator w jednym.
wapniak Opublikowano 5 Stycznia 2016 Opublikowano 5 Stycznia 2016 Głównie chodzi o utrzymanie kształtu na siłę.
AMC Opublikowano 5 Stycznia 2016 Opublikowano 5 Stycznia 2016 A troszkę pasty termoprzewodzącej pod te blaszki - nie byłoby ciut lepiej?
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 5 Stycznia 2016 Opublikowano 5 Stycznia 2016 Czy mam przez to rozumieć, że ograniczając mechanicznie puchniecie akumulutora spowalniam (eliminuję ?) procesy chemiczne zachodzące w jego wnętrzu ? Dla mnie puchnięcie kojarzy się ze wzrostem oporności wewnętrznej ogniwa. Może to złe skojarzenie ? Ale co jest przyczyną a co skutkiem - nie podejmuję się rozsądzać. - Jurek
mike217 Opublikowano 6 Stycznia 2016 Opublikowano 6 Stycznia 2016 Otóż to, akumulator spuchnięty zyskuję rezystancję. Moje obserwacje pokazują jasno , że akumulator ściśniety blachami w taki sposób aby nie mógł napuchnąć pozostaje długo w dobrej kondycji. To już standardowa praktyka w naszym wyczynie. We wnętrzu celi są przekładki z przewodnika i separatory. Jak odległość między nimi wzrośnie na skutek puchnięcia to wzrasta opór. 1
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 6 Stycznia 2016 Opublikowano 6 Stycznia 2016 No - toś mi zabił ćwieka ! Zdejmując co się dało z zewnętrznych folii akumulatora (celem lepszego oddawania ciepła) sam sobie skracałem żywotność akumulatora ? Chociaż w ostatnim przypadku (1800 A-Spec i 2200 SLS) niczego nie zdejmowałem i zostawiłem, jak "fabryka" dała. - Jurek
mike217 Opublikowano 6 Stycznia 2016 Opublikowano 6 Stycznia 2016 Jak następnym razem będziesz miał 2 nowe aku to zrób test. Jeden zostaw jak jest a drugi zakuj mocno w blachy i po jakimś czasie sam zobaczysz efekty.
AMC Opublikowano 6 Stycznia 2016 Opublikowano 6 Stycznia 2016 A tego umierającego zamroż do -18*C, potem już odmrożonego do +20*C OSTROŻNIE ładuj MAŁYM PRĄDEM. Czasem pomaga...
samolocik Opublikowano 11 Stycznia 2016 Opublikowano 11 Stycznia 2016 Zamówiliśmy z Kolegą pakiety do kombatów. Po zakonczeniu sezonu będziemy mieli już jakieś wyrobione o nich opinie oraz porównanie do dotychczas używanych Turnigy oraz Dualsky. Pakiety przyszły świetnie zapakowane z dołączoną instrukcją użytkowania. Wrażenia organoleptyczne bardzo pozytywne. Wyzerowałem stan magazynowy swoich pakietów i po długich rozmyślaniach postanowiłem na razie zaopatrywać się wyłącznie w SLS XTRONy. 1
piotralski Opublikowano 11 Stycznia 2016 Opublikowano 11 Stycznia 2016 Wrażenia organoleptyczne bardzo pozytywne. Wyzerowałem stan magazynowy swoich pakietów i po długich rozmyślaniach postanowiłem na razie zaopatrywać się wyłącznie w SLS XTRONy. Piotr, nie tylko Ty doszedłeś do tych wniosków. Nadchodzący sezon pokaże czy poszliśmy właściwą drogą
cZyNo Opublikowano 11 Stycznia 2016 Opublikowano 11 Stycznia 2016 No - toś mi zabił ćwieka ! Zdejmując co się dało z zewnętrznych folii akumulatora (celem lepszego oddawania ciepła) sam sobie skracałem żywotność akumulatora ? Chociaż w ostatnim przypadku (1800 A-Spec i 2200 SLS) niczego nie zdejmowałem i zostawiłem, jak "fabryka" dała. - Jurek oj tam. Balcha do aut i łódek, golasy do samolorow W samolotach blacha niestety może byc za ciężkim rozwiązaniem. Chyba że model jest poważny i ciężki z definicji. Niestety w modelikach latających trzeba iśc na kompromis. Z drugiej strony niewielu z nas lata z takim obciążeniem aku jak koledzy wodniacy. 2
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 11 Stycznia 2016 Opublikowano 11 Stycznia 2016 No, niby racja - latamy z mniejszym obciążeniem pakietów, ale kurcze - puchną (jeśli wierzyć wodniakom), identycznie ? To gdzie do jasnej.... te deklarowane 200 cykli do zmniejszenia pojemności o 20 % i min. 1000 cykli żywotności ???? Zawsze ładuję 1C, nigdy nie stosuję prądów większych, niż deklarowane do obciążenia ciągłego i jedynie Kokamy 15C wytrzymały mi więcej niż 50 cykli ( w 2 latach). Jedynie Kokamy i Rhino wytrzymały więcej niż 2 lata (2 sezony) ale o oporności wewnętrznej nie będziemy tu mówić ? Darek twierdzi: że - zakuć ! Pomyślałem: ścisnąć w imadle - większa siła ? Na dłużej wystarczą ? Tylko, kurcze, jak to imadło z akumulatorem do Toxika zmieścić ? Ale widzę (raczej: czytam, że...) , chłopcy się zbroją - to może pokażą ? Może tylko Ja jestem taki fajtłapa i pechowiec ? Pozdrawiam - Jurek
cZyNo Opublikowano 11 Stycznia 2016 Opublikowano 11 Stycznia 2016 Hehe. Zrob sobie małe imadło do pakieciku 600mAh. Bedzie jak znalazł A z Kokamow jaki prąd ciągnąłeś? I jak sie to miało do wydajnosci pakietu?
Rekomendowane odpowiedzi