Patryk Sokol Opublikowano 25 Stycznia 2016 Opublikowano 25 Stycznia 2016 Hej Czy ktoś z Was używał kiedyś lakierów Standoxa do lakierowania kompozytów w formie? Ostatnie dwa miesiące walczyłem z przerzuceniem się z lakierów akrylowych samochodowych produkcji Akzo Nobel na lakiery Standoxa (powód? W Warszawie nie umiem znaleźć nic innego). Jak bym się nie spinał, jak cienkich warstw bym nie kładł, to jeśli było chłodniej niż 35st w pomieszczeniu to oka na formie wyłaziły ZAWSZE, efekt jest dość niecodzienny, bo nawet kładąc "pył" na formę to lakier najpierw jest ładnie rozpylony na formie, a 30 sekund później już się zbija w małe kropelki. Ostatnio już zacząłem wątpić w własne umiejętności lakiernicze (nie żeby specjalnie było w co wątpić ), ale wymęczyłem rodziców o zakup w Nysie lakierów Akzo Nobel i podesłanie ich do mnie, wszystkie problemy jak ręką odjął. Stąd pytanie do Was - Macie z tym jakieś doświadczenia? Da się te lakiery zmusić do łatwego nakładania na formę? Niby kupno wysyłkowo to niewielki problem, jednak gdy trzeba jakiś odcień dobrać to robi się to już spory problem.
wojtek-a Opublikowano 25 Stycznia 2016 Opublikowano 25 Stycznia 2016 Czesc Patryk, Nie pomoge Ci niestety w sprawie Standoxa. Sam na swoje potrzeby uzywam farb zagranicznych (tak na marginesie to malowanie a szczegolnie to co przed i po zajmuje tyle czasu, ze uzywam maksymalnie dwoch kolorow ). Mam zo to pytanie jakich rozdzielaczy uzywasz, majac na uwadze twoja produkcje?
milo Opublikowano 25 Stycznia 2016 Opublikowano 25 Stycznia 2016 Spróbuj z antysilikonem, jeżeli nie próbowałeś.
Patryk Sokol Opublikowano 25 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 25 Stycznia 2016 Standox i Akzo Nobel to też jak najbardziej zagraniczne marki. Jako rozdzielacza używam SpaceWaxa, bądź BlueWaxa. Z tym, że lakierowi Standox nawet polialkohol winylowy roznicy nie robi i tak oczkuje. A co do antysylikonu, to sprawdzałeś go przy lakierowaniu elememtu w formie? Jeśli nie, to ja sprawdzać nie zamierzam, brzmi to jak olbrzymie ryzyko zmycia wosku i zespojenia się formy z elementem na wieczność (szczególnie, że sylikony zmywa się ksylenem albo toulenem, a te zmywaja wosk wprost idealnie).
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 26 Stycznia 2016 Opublikowano 26 Stycznia 2016 Standox-ami malowałem . Ale nie w formie.... Kompozytowe skrzydła i kadłuby - w trakcie remontów i napraw. Kropelkowania nie zaobserwowałem. Może z rozdzielaczem się nie lubią ? To jest jedyne wytłumaczenie. - Jurek
Patryk Sokol Opublikowano 26 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 26 Stycznia 2016 A lakierowałeś lakierem kolorowym, czy bazą i lakierem bezbarwnym? Bo lakierowanie z użyciem bazy wychodzi naprawdę ładnie.
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 26 Stycznia 2016 Opublikowano 26 Stycznia 2016 I takim, i takim. Biały - niespecjalnie kryje, trafiły mi się już lepsze - pod wzgl. krycia. Dużego doświadczenia nie mam - bo ileż się tego maluje ? Ale mam wrażenie - że to wszystko jest marne, w porównaniu do starych, dwuskładnikowych lakierów poliuretanowych, które kiedyś Dębica (za komuny) robiła, m.in. dla stoczni jachtowej im. L.Teligi. - Jurek
BRoman Opublikowano 26 Stycznia 2016 Opublikowano 26 Stycznia 2016 kup poliuretanowy dwu składnikowy w sklepie dla profesjonalnych producentów mebli. 100/100
wojtek-a Opublikowano 26 Stycznia 2016 Opublikowano 26 Stycznia 2016 Aktualnie uzywam holenderskich dwuskladnikowych farb pouliretanowych De Ijssel, zalecanych do malowania kadlubow jachtowych. Maja ta zalete, ze nie wysycha po wielu otwarciach utwardzacz, co mi sie wczesniej zdazalo. Jak sie nie spiesze i nakladam warstwami to nie oczkuja. Wady: cena , ograniczona ilosc kolorow, Zeby uzyskac pelne pokrycie trzeba jednak troche napryskac (waga).
cZyNo Opublikowano 30 Stycznia 2016 Opublikowano 30 Stycznia 2016 Zeby uzyskac pelne pokrycie trzeba jednak troche napryskac (waga). I to jednak dość istotna wada. Szczególnie w przypadku modeli szybowców.
BRoman Opublikowano 31 Stycznia 2016 Opublikowano 31 Stycznia 2016 Zrób taki mały eksperyment pomagający zrozumieć "pracę " kolorów. Pomaluj kawałek formy tradycyjnie jak dotychczas robiłeś. Inny kawałek podobnie z tym, że po wyschnięciu na 70-80 % pomaluj część malunku białą farba (lakierem) a część jakimś popielem (podkład) . Po wyjęciu popatrz pod światło. Masz trzy próbki,masz trzy efekty,porównaj. Opisz wnioski.
Patryk Sokol Opublikowano 20 Lutego 2016 Autor Opublikowano 20 Lutego 2016 Panowie, odkrycie sezonu: Mam kilka kolorów, każdy kładzie się na formę na raz Ustawiam tylko pistolet na stosunkowo małą chmurkę farby i robię całe lakierowanie jednym, powolnym pociągnięciem. Efekt identyczny i na polialkoholu, i na BlueWaxie, i na SpaceWaxie
Eryk Milocha Opublikowano 15 Maja 2016 Opublikowano 15 Maja 2016 Czy któryś kolega jest w stanie opisać tą technikę malowania. http://gcm-model.com/?page_id=226
Czaro Opublikowano 18 Maja 2016 Opublikowano 18 Maja 2016 Czy masz na myśli ostre krawędzie między kolorami? Kluczowe jest jak najszybsze po malowaniu zerwanie taśm, którymi wyklejone były krawędzie. Ale jak to zrobić na wielokolorowym skrzydle, jak w Fireblad'zie, kiedy jeszcze wszystko trzeba podmalować białym, żeby węgiel nie przebijał to jeszcze nie wiem. Może po prostu wystarczy kilkadziesiąt lat praktyki jako lakiernik? Patrząc na to, jak są wykonane FB to się sprawdza.
Rekomendowane odpowiedzi