cZyNo Opublikowano 8 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2019 No dokładnie. Wewnętrzne uszkodzenie strzeliło przy dużym obciążeniu. Nie flater. Proste chrup. Zrobił Ci się pogłębiony banan na skrzydłach Tak po prawdzie to przez ciebie zacząłem się zastanawiać kiedy mi coś chrupnie .... hmm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shock Opublikowano 8 Lipca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2019 Dokładnie żadnego flatteru nie było, głuchy zgrzyt i reszta wiadoma . To był moment, w zasadzie sekundy bo prędkość spora. Ale jest i dobra nowina . Kadłub już jest w rękach fachmana od laminatów i niebawem będzie jak nowy . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shock Opublikowano 9 Lipca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2019 Ach, wewnętrzny spokój i harmonia ducha odzyskana . Na Mechelinkach z klifu nie tylko kamieniami będę rzucał w kierunku morza... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad_P Opublikowano 9 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2019 Pięknie. Malowanie tradycyjnie czaderskie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 9 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2019 Ja już gdzieś to widziałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shock Opublikowano 9 Lipca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2019 Model wiadomo skąd... Serdeczne dzięki Marcin za pomoc w potrzebie ! Używka w dość fajnym stanie a najważniejsze to że gotowa do lotu. Właśnie wstawiłem odbiornik i skończyłem wstępnie ustawiać. Zapłaciłem jak za zboże ... Ze spokojem mogę czekać na elektryka . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad_P Opublikowano 9 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2019 Zapłaciłem jak za zboże Założę się, że dlatego zapłaciłeś jak za zborze bo sprawy nie oparłeś o bufet. No nie wiem, jak dziecku trzeba mówić co i jak w takich transakcjach. Trza było wpierw chłopa zmiękczyć a dopiero negocjować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shock Opublikowano 9 Lipca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2019 No tak Konrad ,obyło się bez bufetu bo środek tygodnia a czas naglił . Ale pewnie na tą okoliczność jakiś grill z zanikiem świadomości się odbędzie... Napisałem przekornie, Marcin jako przyjaciel dał się ugadać na uczciwą cenę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad_P Opublikowano 9 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2019 Rafał byłem od samego początku że to tylko delikatne żarty i Marcin nie zdarł z Ciebie skóry. A weekendowy grill z lekkim zanikiem świadomości to zawsze miłe urozmaicenie tygodnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 9 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2019 Mnie tez ostatnio kolega poratował w potrzebie wiec rozumiem radość Rafała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin.O Opublikowano 9 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2019 Niech Ci służy, tylko nie popsuj . Jak wrócisz to zrobimy jakiegoś grila z zanikiem świadomości. P.s tylko gałęzi nie palimy tym razem :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shock Opublikowano 9 Lipca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2019 Gałęzi ?? przyznaj się publicznie kto drewno od sąsiada z działki zajumał żeby ognicho miało 5 m wysokości . Nie planuje psuć, tfu . Chyba że dźwigar odmówi współpracy ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin.O Opublikowano 9 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2019 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shock Opublikowano 9 Lipca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2019 Po konsultacjach z Iloną wyszło że to ja pierwszy "pożyczyłem" drewno...ale Ty potem pomagałeś . Nieistotne, sąsiad spoko . Tylko otarliśmy się o mandat 5 tyś .za palenie takiego ogniska na działce ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin.O Opublikowano 9 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2019 Następnym razem Karolina albo Ilona stoją na czatach a my palimy :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nelson Opublikowano 10 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2019 Rafał posiadam nówkę nieśmigany kadłub i stery do toxik elektro, gdybyś był zainteresowany to polecam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shock Opublikowano 10 Lipca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2019 Dzięki Andrzej za info. Wszystko wyjaśnione telefonicznie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 28 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2019 Na nieszczęście Rafała i moje "szczęście" udało mi się odkupić resztki uszkodzonego modelu. Stwierdziłem, że przez zimę nie zdążę zrobić takiego modelu więc zdecydowałem zakupić coś do naprawy. Zawsze chciałem mieć usterzenie motylkowe, więc decyzja była krótka. F3k jest fajnie, ale powyżej 100-150m na niebie jest już tylko mała kropka Kadłub spokojnie jest do naprawy, dziś już skleiłem całość na CA. Kadłub ma trochę historii więc postanowiłem poprawić drobiazgi estetyczne, przód kadłuba przypruszę czarną farbą i lakierem bezbarwnym. Skrzydła mają uszkodzone dźwigary. Na razie wstępnie mam plan na zrobienie dodatkowych dźwigarów pomiędzy tymi co są, lub zrobienie nowych, włożonych w wydłubaną piankę wypełniającą obecne dźwigary. Tu jeszcze myślę co zrobić... Kadłub w miejscu pęknięć miał sporo ubytków więc w pierwszej kolejności przed tkaniną całość oszlifowałem i wypełniłem żywicą z mikrobalonem i barwnikiem. Jeżeli założyciel wątku nie ma przeciwwskazań to będę tu wrzucać postępy z naprawy. Ogólnie model jest bardzo fajnie zrobiony konstrukcyjnie, mi się podoba a jestem wybredny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek Walenciak Opublikowano 29 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2019 Ja na Twoim miejscu najpierw po sklejeniu kadłuba klejem CA wylaminowałbym tkaniną węlową wewnątrz kadłuba pęknięcia, żeby dobrze przylegała a dopiero później wypełniał ubytki żywicą z wypełniaczem. Jak coś spłynie do wewnątrz to powstaną nierówności i tkanina będzie nierównomiernie przylegać do spękań i będzie w tym miejscu znowu narażone na pęknięcie. Ja w każdym bądź razie tak bym to zrobił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 29 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2019 Jacku środek został zabezpieczony taśmą żeby nie nawalić wypełniacza do wewnątrz. Przy większych ubytkach tkanina wewnętrzna lubi wyleźć na zewnątrz i szlifując na zewnątrz ją spiłujesz co mija się z celem pod względem wytrzymałości. Po takim wypełnieniu będę miał równo od środka, od zewnątrz do spiłowania. Równa powierzchnia drapnięta grubszym papierem najlepiej "złapie" łatkę z tkaniny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi