Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć,

Nie wiem czy śledzicie wątek na rcgroups, a warto ... Oleg próbuje (z sukcesem) DS za linią drzew.

... ciekawe było by zobaczyć 16 pilotów kotłujących w tym miejscu ;)

Trzymam kciuki.

PS: Dobrze, że możemy rozmawiać po Polsku, a nie w globalnie rozumianym języku

Opublikowano

Cześć,

Nie wiem czy śledzicie wątek na rcgroups, a warto ... Oleg próbuje (z sukcesem) DS za linią drzew.

... ciekawe było by zobaczyć 16 pilotów kotłujących w tym miejscu ;)

Trzymam kciuki.

PS: Dobrze, że możemy rozmawiać po Polsku, a nie w globalnie rozumianym języku.

A ponoć F5J to latanie w termice a nie latanie na jakimś zboczu :) i kto ma ujemne punkty za latanie niezgodne z regułami? D

Opublikowano

To zdjęcie to z dzisiejszego lotu. Cały czas Ok 9 m/s ciągłego. Lot dolatany z lądowaniem za 50. Były szanse na wygrana. Poleciałem tak daleko że straciłem kontakt wzrokowy z modelem. Akurat w tych 10 sek po wyłączeniu zadarł i poszedł ze 20 m do góry. Te 20 m i wyjście na 222 i tylko 857. Choć i tak byłem trzeci w kolejce bo dolatało tylko 4. Reszta spadła.

Opublikowano

To była taktyczna zagrywka Wojtka. Pierwsze 9 rund tak sobie polatam, uśpię rywali, a od 9 poniżej 985pkt. nie zejdę.

Wojtku i tej wersji się trzymaj ;)

Hmm...a cel tej wersji?

Opublikowano

Cel? W kolejnych 10 rundach zdobędzie 10000pkt :) przy duuużych niedolotach konkurencji ;)

 

Edit

Do lidera Wojtkowi brakują tylko dwie kolejki, ale nie mam jeszcze pomysłu jak uziemić pierwszą siódemkę ;):)

Opublikowano

Oj tam, Oj tam... optymistycznie musi być, trzeba widzieć światełko w tunelu, szklanka jest do połowy pełna.

 

Wysłane z mojego SM-J701F przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Krótki opis tego co działo się wczoraj a "działo się". Od wczoraj wierzę, że model może lecieć siłą woli pilota  :D

 

Rano mocno wiało. Może nie tak mocno jak w Bułgarii ale 9+ m/s przy ziemi przyjemne nie jest. W górze było dużo więcej bo nawet mocno dobalastowane modele nie bardzo chciały iść pod wiatr. Duża losowość choć oczywiście najlepsi sobie jakoś poradzili. Furorę wzbudził zawodnik latający przez 5 minut DS (dynamic soaring). Po południu wiatr nieco ucichł i przed ostatnimi lotami (11 runda) zaczęliśmy wyciągać lżejsze modele. Z 11 rundy odlataliśmy tylko 3 kolejki. W pierwszej leciałem ja - jeszcze ciut wiało - jakieś 3-4 m/s więc poleciałem Magic'iem ok. 1450 g. Plan był "wyjść pod 200 m". Hmmmmm... po starcie wszyscy polecieli w kupie i bardziej patrzyłem na to żeby nie wyłączyć się za wysoko. Po locie na Altisie stało 118 m. Termika słabiutka i ok. 6 minuty mówimy do sędziego "lądujemy". Przelot nad drzewami i.... coś podnosi. Dłuuuuuugie halsowanie ze 3-4 m od drzew. Ogromna pomoc Tomka - sam to bym to odpuścił po dwóch nawrotkach - Tomek nie pozwolił.  :)  Prawie 4 minuty halsowania i dolatane. Magic leciał i leciał - byle mu nie przeszkadzać za bardzo. Drobny błąd przy lądowaniu i tylko 45 punktów za lądowanie. W Raw Score brakło 3 punkty do zwycięstwa a lądowanie za 50 dało by mi 2 punktową przewagę. Lot za 997,87 i tak bardzo dobry a emocji co niemiara. Chwilę potem lot Wojtka. Podobny 111 m i też 5 minut nad tymi samymi drzewami. Potem Tomek. Było już prawie całkowicie bezwietrznie. Tomek wisiał nad tymi drzewami halsując jakieś 5-6 minut. Model leciał chyba tylko siłą woli pilota. Tomek zaliczył kolejnego tysiaka i ma duże szanse na latanie w finale. Zostało 4 kolejki do dokończenia 11 rundy. 

 

Dzisiaj ma być pokojowo czyli słabe wiatry z południa - do tej pory wiało z północy i północnego-wschodu więc się trochę pozmienia.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.