Skocz do zawartości

TommyTom

Rekomendowane odpowiedzi

Formalnie Tomek ale honorowo oddał skrzydełko Wojtkowi bo to Wojtek wygrał a błąd sędziego spiwodował że oficjalnie wygrał Tomek. Zostało w rodzinie. Problem ze do tej pory nikt kto wygrał pre- nie wygrał ME/MS. I to trzeba zmienić. Fajnie to wygląda jak dwóch z północy stoi na pudle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurde to dzisiaj nie niedziela :) Tak jakoś przyzwyczaiłem się, że Contest kończy się w niedzielę.

 

Chłopaki się odstresowują to  ja znów pokaże swoje logi z wczorajszego latania.

Ponieważ fachowcy systematycznie urywali się w tym tygodniu na 3 godziny, do pewnie innej fuchy, więc miałem chwile na latanie.

 

Z tych logów co teraz pokaże zadowolony jestem z faktu, że potrafiłem się wykręcić z 20-30m. Tyle że to i warunki były fajne i zero stresu, tak więc coś mi nawet powychodziło. :)

 

Na pierwszym logu zacząłem bardzo wysoko bo Altis pokazał 123,5m, ale po złapaniu komina postanowiłem zejść niżej i próbować szczęścia. Zszedłem do 50m ale spadłem na 20m (powiększyłem obraz przyłożyłem linijkę i tyle wyszło). Znów złapałem komin i się fajnie wyciągałem. Ponownie odpuściłem i zszedłem znów na jakieś 25m i znów w górę. Trochę miałem zabawy.

10.png

 

 

Tu zacząłem znacznie niżej i trafiłem od razu na komin. I znów okazało się, że jak mi podbiło lewe skrzydło i model zaczął skręcać w prawo to krążenie założyłem w lewo i od razu byłem w środku komina. 

11.png

 

 

A teraz o lataniu, ale wspólnym....

Od poniedziałku latam razem z ptakami :). Nie wiem co to za ptaszyska, ale wielki jak cholera bo niewiele mniejsze od mojego modelu. No może ze 2m rozpiętości skrzydeł mają.  

 

Normalnie nie dają mi spokoju. Jak tylko przekroczę 150m natychmiast podlatują i krążą razem ze mną. Przez poniedziałek i wtorek latał tylko jeden prawdopodobnie młody bo rodzice sobie odlatywali po kilku chwilach a zostawał jeden. Krążył tak trochę dalej i było świetnie.

 

Tyle że we czwartek a zwłaszcza w piątek już krążyły razem ze mną wszystkie trzy i to strasznie blisko. Nie dało rady odlecieć gdzie indzie bo po kilku sekundach jak tylko wyszedłem z lotu prostego i wszedłem w krążenie zjawiały się natychmiast. Nie powiem stresowało mnie to mocno.

 

Ale jeden moment nie zapomnę bardzo długo, dla mnie coś pięknego. 

Chcąc odlecieć od nich zacząłem lecieć po prostej, okazało się, że chudy pikuś wie czemu, ale i one zaczęły lecieć w szyku jeden za drugim za mną. Przez kilkanaście sekund na niebie na wysokości tako około 150m leciały cztery ptaszki którym przewodziłem. :D Żeby je zgubić zrobiłem skręt pod kątem 90 stopni, okazało się, że i one zrobiły tak samo.Gęba mi się śmiała jeszcze przez bardo dłuuuugi czas. :D  :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Formalnie Tomek ale honorowo oddał skrzydełko Wojtkowi bo to Wojtek wygrał a błąd sędziego spiwodował że oficjalnie wygrał Tomek. Zostało w rodzinie. Problem ze do tej pory nikt kto wygrał pre- nie wygrał ME/MS. I to trzeba zmienić. Fajnie to wygląda jak dwóch z północy stoi na pudle.

 

post-1290-0-20180200-1534630182_thumb.jpg

Zdjęcie ze strony Stoupak.cz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zdjęciach flagi w poziomie. Porządnie wam tam wiało. Proszę  o "powtórkę z rozrywki" i podobne zdjęcia na koniec nadchodzącego tygodnia.  :)

 

Ps. Wiesiek spróbuj zmusić Wojtka i Tomka aby dołączyli do ciebie i też coś pisali od siebie. wiem będzie trudno ale może się uda... :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.