Skocz do zawartości

TommyTom
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Była przerwa bo latali juniorzy. Potem burza. Zaczynamy o 17:00. To ten sam model co w Oberpullendorf. Po prostu niezniszczalny. Na skrzydłach nawet ryski. Tylko kierunek się trochę poodrywał od zawiasy. Tomek to naprawił w 10 min. Model latł jak nówka, panie, Niemiec płakał jak sprzedawał. Powywracało trochę namiotów. Nasze stoją nietknięte ale dalej fizga zdrowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojtam, Ojtam... Nie od razu Kraków... 

Chłopacy dali fory rywalom, coby na finiszu ich przewaga nie była miażdżąca i druzgocąca ;)

Przecież dobrze wiemy jak będzie.

Wszyscy latają robią punkty, a zawody wygrywa Wojtek z Tomkiem.

Problem polega na tym, że muszą sobie ustalić kto w tym, a kto w przyszłym roku bierze 1 ;)

I tej wersji się trzymajcie.

Aha, że o Wiesiu nic nie napisałem...

A co tu dużo pisać.

Cokolwiek by się nie działo i ktokolwiek by nie latał, to Wiesiu ma 3 :)

Przynajmniej w tym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rund ma być 14. Jak zrobią 12 to będzie super. Odrzucana jest jedna. To naprawdę jest bardzo wczesny początek zawodów i dopiero tak w okolicach 8-10 rundy będzie jakiś sensowny obraz. Na razie to wiatr rozdaje karty. Tomek w ostatnim locie był 10 m niżej i kilkadziesiąt metrów w bok od „nonema”. Tamtego zabrało w kosmos choć nic nie robił. Poczekajmy kolejne dwa dni. Wg naszej oceny nie robimy błędów, nie mamy lotów uwalonych a w totku z wiatrem przyjdzie czas i na nas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje podsumowanie pierwszego dnia- bardzo trudne warunki. Tylko pierwszy lot był pokojowy reszta obarczona dużą dozą niepewności. Po godzinie 15 obok nas przeszła burza, która niektórym kradła modele sprzed namiotów, zabrała całą termikę i zostawiła mocny wiatr.

Ostatni lot seniorów odbył się po godzinie 17 i bardzo wielu nawet najlepszych zawodników miało z nim problem. Chociażby w moim locie miałem bardzo mocną grupę, a dolatał ją ktoś kogo widziałem pierwszy raz na oczy. To nic, że byłem bardzo niedaleko niego- jego wywaliło w kosmos ja zostałem i nie mogłem nic z tym zrobić.

No ale do końca zostało jeszcze na prawdę sporo, wszystko na pewno się jeszcze przetasuje przy tych warunkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam jest co najmniej 20tu bardzo dobrych zawodników walczących o wygrana.

Wynik Tomka wciąż jest bardzo dobry. Jeden trochę słabszy wynik. Ale taki w tym miejscu może przytrafić się każdemu z czołówki. Wojtek musi spiąć pośladki i chyba wyważyć bilans zysków i strat czyli ryzyko. Lata latania pewnie mu w tym pomogą. Wiesiek pojechał po nauki. I się uczy. A i tak finały wszystko wywrócą :)

 

 

A wejść z trzeciej dziesiątki (po pierwszym dniu) do pierwszej to tez nie problem na tak długich zawodach :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.