kinemax Opublikowano 24 Lutego 2017 Opublikowano 24 Lutego 2017 Może problem był w połączeniu gazu na max z BT na max? Bo sam BT tak mi nie robił...A slider w Taranisie E mam taki z boku i działa jak pstryczek z płynnym środkiem. Latałem tak Odysseyem i Aetherem, oczywiście daleko od zawodniczego F5J.
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 24 Lutego 2017 Opublikowano 24 Lutego 2017 Stało się !! I już się "nie odstanie"... Warto się zastanowić - co zrobić, żeby się nie powtórzyło ? Czy warto zamieniać siekierkę na kijek ? ------------------------------- Naprawić model. Przeszczepy prawdopodobnie nie wchodzą w grę bo nie masz dawców ? Można dokupić uszkodzone elementy - tu masz wyższość polskiego producenta. Ale widząc relację z naprawy - też sobie z tym poradzisz w tydzień ? - Jurek
kinemax Opublikowano 24 Lutego 2017 Opublikowano 24 Lutego 2017 Jaki tydzień ?!? Jeśli się w miesiąc zabiorę do roboty to będzie świetnie - dużo łatwiej jest mi się zabrać za coś nowego niż ciężką naprawę.. Niestety, 30-letnie braki w elementarnej modelarskiej kindersztubie i brak "grupy wsparcia" kosztują. Także nawet jeśli uda mi się załatwić licencję (a czekam na decyzję lokalnego aeroklubu w sprawie członkostwa już 2-gi miesiąc ), to w Radawcu będę latał czymś zdecydowanie mniej wyczynowym, czyli Aladinem. Raczej na pewno nie wpłynie to znacząco na mój wynik sportowy :/ No to zabieram się za zbieranie do naprawiania Jantara - w ramach tego pytanie dodatkowe: czy styrodur jest tu dużo lepszy od lekkiej balsy (uwielbiam struganie balsy )? Sterowanie jeszcze muszę przemyśleć i przećwiczyć - bardzo fajny program motoszybowcowy, którego używam w Taranisie do dużych szybowców (taranis_esoarplus_111) powinien się dać zmodyfikować, żeby silnik wyłączał BT i odwrotnie...
piotralski Opublikowano 24 Lutego 2017 Opublikowano 24 Lutego 2017 Z tym sliderem to potwierdzę to co napisał Jurek. Kompletnie żadnego sensu nie ma ustawienie BT na sliderze. Próbowałem i z doświadczenia mogę powiedzieć, że lepiej zostać na pstryczku niż dawać BT na slider. Zaraz nie ma sensu Osobiście latam z silnikiem na TH i motylu na sliderze (bez wykluczania jakimś programem/fazą lotu silnika). Dla mnie bajka. Warunek konieczny by slider działał proporcjonalnie. W moim przypadku po tej samej stronie co drążek gazu. W razie potrzeby BT na zero, łapię gaz i uruchamiam silnik - podejrzewam że dłużej wyjdzie przełączenie pstryczka i złapanie gazu Nie chcę się spierać co lepsze bo to bez sensu (wyższość świąt....itd), ale też nie gorsze PS Oczywiście slider, sliderowi nie równy patrząc np na JR9503 i Jeti DC-16... W Jeti bardzo precyzyjnie się nim operuje, tak jak gazem.
Konrad_P Opublikowano 24 Lutego 2017 Opublikowano 24 Lutego 2017 Zaraz nie ma sensu Osobiście latam z silnikiem na TH i motylu na sliderze (bez wykluczania jakimś programem/fazą lotu silnika). Dla mnie bajka. Warunek konieczny by slider działał proporcjonalnie. W moim przypadku po tej samej stronie co drążek gazu. W razie potrzeby BT na zero, łapię gaz i uruchamiam silnik - podejrzewam że dłużej wyjdzie przełączenie pstryczka i złapanie gazu Nie chcę się spierać co lepsze bo to bez sensu (wyższość świąt....itd), ale też nie gorsze PS Oczywiście slider, sliderowi nie równy patrząc np na JR9503 i Jeti DC-16... W Jeti bardzo precyzyjnie się nim operuje, tak jak gazem. A bo masz odjechane radio i się chwalisz. W moim radiu slider działa topornie jak dla mnie. Ja osobiście nie wyobrażam sobie precyzyjnego lądowania na punkt. Ale dokładnie nie będziemy się spierać, najważniejsze aby działało. 1
TeBe Opublikowano 24 Lutego 2017 Opublikowano 24 Lutego 2017 Ja mam silnik na drągu i motyla na pstryczku ;-)
cZyNo Opublikowano 24 Lutego 2017 Opublikowano 24 Lutego 2017 Ba...specjaliści. I jeszcze tym sie chwalą.
TeBe Opublikowano 24 Lutego 2017 Opublikowano 24 Lutego 2017 Jurku, ani ze mnie specjalista, ani chwalipięta. Kolega pytał jak latamy, odpowiedziałem.
kinemax Opublikowano 24 Lutego 2017 Opublikowano 24 Lutego 2017 Chodzi też o to, że o ile w zasadzie jasne jest, że najlepiej się lata dużym szybowcem z BT na drążku i jest to optymalne gdy się chce poważnie walczyc w zawodach, o tyle przy podejściu stricte amatorskim panów w średnim wieku bawiących się w sport może lepiej działać jakiś kompromis... Cały czas się waham, jak w moim osobistym przypadku będzie lepiej i pewnie sam będę to musiał rozstrzygnąć...
TommyTom Opublikowano 24 Lutego 2017 Opublikowano 24 Lutego 2017 Może pomyśl o fazach lotu i użyciu drążka gazu w dwóch fazach w różnych rolach. U mnie faza 'landing' ma najwyższy priorytet i tam silnik wyłączony a działa za to BF. Zmiana faz na pstryczku. Można to łatwo opanować jak sie poćwiczy.
kinemax Opublikowano 24 Lutego 2017 Opublikowano 24 Lutego 2017 Jest to jedna z 2 rozważanych możliwości Wszystko to się da u mnie zaprogramować, pytanie tylko ile to zajmie czasu...
cZyNo Opublikowano 24 Lutego 2017 Opublikowano 24 Lutego 2017 Prymitywne rozwiązania które proponujecie lub używacie, nie pozwolą wam na skorzystanie z pełnych dobrodziejstw BF zwanego motylem. Latacie z takimi g... ustawieniami i z tego powodu nawet nie zbliżycie sie do odkrycia że BF nie służy tylko do hamowania modelem. A potrafi robić rzeczy wręcz odwrotne. Do tego przy BF na sliderze, nie mówiąc od przełączniku, przy nagłej zmianie warunków nie pozwoli na szybkie zareagowanie i kraksa gotowa. A potem pojawiają sie dziwne posty że model zawsze latał a tu z nienacka sie rozbił. No ale cóż...guru to guru i takiemu to się nic nie wytłumaczy. Jedno lotnisko, latanie gdy co najwyżej troszkę wieje, lądowanie zawsze idealnie pod wiatr...no przecież wtedy TO zawsze działa... Paweł chce latać na zawodach, a tam z g... sliderem czy przełącznikiem nawet nie ma co szukać. Lądowanie - bywa najważniejszą częścią zawodów!
TommyTom Opublikowano 24 Lutego 2017 Opublikowano 24 Lutego 2017 Tak, to podaj przykład rozwiązania jak mieć czynny drążek z silnikiem a potem użyć go do BF bez zmiany funkcji C1. Takie farmazony zawodnicze to sie trudno nawet czyta.
TeBe Opublikowano 24 Lutego 2017 Opublikowano 24 Lutego 2017 Jurku, może już zaprzestań rzucania g...em na Forum. Proszę. Ostatni raz.
bluuu Opublikowano 24 Lutego 2017 Opublikowano 24 Lutego 2017 W kwestii BF na drążku i silnika na przełączniku - naprawdę warto jednak poćwiczyć takie ustawienie z prostej przyczyny ... SZYBKOŚĆ reakcji. Dzięki temu można się wyratować z niejednej opresji. Sam miałem taki przypadek: Oblatywałem pierwszy raz w życiu Mystica (taki wcześniejszy Toxic jak by ktoś nie pamiętał). Wiatr był może nie jakiś straszny ale jednak odczuwalny (jak na pierwsze zmaganie z laminatem 3m). Rozsądniejsze byłoby nie startowanie ale chęć poznania walorów lotnych wzięła górę. Start to żaden problem ale jak przyszło do lądowania wiatr zmienił kierunek na boczny ... a w poprzek do lądowania miałem .... 5m ... Podchodziłem chyba z 6 razy i jak by nie silnik na przełączniku to bym się nie wyratował, na końcu i tak lądowałem w poprzek ale z BF dało radę (bez strat).
Shock Opublikowano 24 Lutego 2017 Opublikowano 24 Lutego 2017 Ale problemy.. Ja tam mam gaz na drążku i BF też na drążku i uważam że silnik na pstryczku to nieporozumienie mimo że latam z przyjacielem na co dzień co tak ma . Chciałbym przeczytać konkretne argumenty za silnikiem na pstryczku -podejmie się ktoś ? bo BF na drążku to się zgadzam ,najlepiej.
TommyTom Opublikowano 24 Lutego 2017 Opublikowano 24 Lutego 2017 A jak Rafał zmieniasz działanie drążka z gazu na BF?
Shock Opublikowano 24 Lutego 2017 Opublikowano 24 Lutego 2017 Zmieniam przełącznikiem tak jak Ty ,wtedy gaz z automatu zostaje wyłączony i zamienia się w BF .
TommyTom Opublikowano 24 Lutego 2017 Opublikowano 24 Lutego 2017 Ok, tak myślałem. Jurek lata bez silnika i w każdej fazie lotu może mieć BF i go używać na dążku 'gazu'. Nie wiem po co ten bezsensowny wpis i brak konkretów.
piotralski Opublikowano 24 Lutego 2017 Opublikowano 24 Lutego 2017 Ok, tak myślałem. Jurek lata bez silnika i w każdej fazie lotu może mieć BF i go używać na dążku 'gazu'. Nie wiem po co ten bezsensowny wpis i brak konkretów. Bo Jurek to dobre chłopisko tylko ma takie skrzywienie
Rekomendowane odpowiedzi