TeBe Opublikowano 15 Listopada 2016 Opublikowano 15 Listopada 2016 Dla mnie bomba :-) Chyba wystrugam sobie.
Bartek Piękoś Opublikowano 15 Listopada 2016 Opublikowano 15 Listopada 2016 Świetne. Lubię takie pomysły. Tomek, gabaryty mamy podobne Jak zrobisz kokpit, to Cie odwiedzę. Oczywiście z własnym modelem.
zbjanik Opublikowano 15 Listopada 2016 Opublikowano 15 Listopada 2016 Koledzy- w książce J. Wojciechowskiego "Radiomodele", tak z połowy lat 70-tych, też już jest taki patent opisany, jest też nawet szczegółowy rysunek, plus jakieś spostrzeżenia z eksploatacji. Ale to wszystko z czasów, kiedy sztuka latania modelami miała dość wąskie grono wyznawców i upatrywano w tym jakiegoś ułatwienia nauki latania. Nawet by mi to odpowiadało, ale potrzebny byłby jeszcze wbudowany mechanizm do obrotu całości w kierunku modelu, żeby cały czas był w polu widzenia, najlepiej centralnie, bo przecież zdarza się latać po całym niebie, także za sobą...
kapi0908 Opublikowano 15 Listopada 2016 Opublikowano 15 Listopada 2016 W połączeniu z FPV to była by dopiero świetna zabawa
Marcin K. Opublikowano 15 Listopada 2016 Opublikowano 15 Listopada 2016 Z kolega już miałem burzę mózgów po obejrzeniu tego filmu. Kolega ma fpv a ja nadajnik luzem...
Shock Opublikowano 15 Listopada 2016 Opublikowano 15 Listopada 2016 Jakby to rzec... ,kilka dni do tyłu http://pfmrc.eu/index.php?/topic/65048-tak-te%C5%BC-mo%C5%BCna-lata%C4%87/
Vesla Opublikowano 18 Listopada 2016 Opublikowano 18 Listopada 2016 Chciałbym zobaczyć jak wyskakuje z tego fotelika jak model przypadkiem znajdzie się "za jego plecami". Ciężko obrócić głowę o 180 stopni. Łapka w górę ten któremu się to nie przydarzyło :-)
Uszek Opublikowano 18 Listopada 2016 Opublikowano 18 Listopada 2016 W podanym przeze mnie radzieckim rozwiązaniu fotel jest obrotowy. Dawniej potrzebny był pomocnik, obecnie można by dołożyć napęd elektryczny na prostym przełączniku obrotów.
zbjanik Opublikowano 18 Listopada 2016 Opublikowano 18 Listopada 2016 Czy po tych wszystkich uwagach możemy powiedzieć, że latający na symulatorze to symulant?
oko Opublikowano 18 Listopada 2016 Opublikowano 18 Listopada 2016 Chciałbym zobaczyć jak wyskakuje z tego fotelika Może jest katapulta jak model przypadkiem znajdzie się "za jego plecami". Ciężko obrócić głowę o 180 stopni. W ArduPilocie można ograniczyć obszar lotu (geo-fencing). Ale tak ogólnie to mnie ta koncepcja jakoś nie przekonuje. Nie zdziwiłbym się gdyby się okazało że uczy złych nawyków.
Marcin K. Opublikowano 18 Listopada 2016 Opublikowano 18 Listopada 2016 Gdyby mieć kamerę w kabinie, i pilotowac przez gogle i fpv to moim zdaniem mamy idealny symulator prawdziwego lotu. A pilotowanie w takiej pozycji jak w filmie to moim zdaniem lipa czego przykładem jest kret
Bartek Piękoś Opublikowano 18 Listopada 2016 Opublikowano 18 Listopada 2016 Marcin, dlaczego kret dowodzi złej pozycji?
Marcin K. Opublikowano 18 Listopada 2016 Opublikowano 18 Listopada 2016 Może inaczej, dla mnie taka pozycja pilotowania to lipa bo... nie umiem latać na siedząco;) tak się nauczyłem na stojaka i tak zostało:) A kret w filmie to chyba przez taka pozycję bo nie sądzę żeby"zielony" zamiast uczyć się na nadajniku wskoczył za stery na krześle
Bartek Piękoś Opublikowano 18 Listopada 2016 Opublikowano 18 Listopada 2016 Rozumiem. Ja z kolei miałem wrażenie, że model mocno ciąży na ogon + plus brak takiej precyzji sterowania, jak tradycyjnie, i było po ptakach.
Vesla Opublikowano 23 Listopada 2016 Opublikowano 23 Listopada 2016 W kwestii formalnej w sprawie tytułu. Jak symulator to nie "prawdziwy" :-) Co do filmu to też mam wrażenie, ze pilot słabo sobie radził z modelem.
Rekomendowane odpowiedzi