dukeroger Opublikowano 30 Maja 2017 Opublikowano 30 Maja 2017 ja tam dalej szukam szczęki na podłodze; )
majster222 Opublikowano 30 Maja 2017 Opublikowano 30 Maja 2017 Mistrzostwo. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
widar123 Opublikowano 31 Maja 2017 Autor Opublikowano 31 Maja 2017 Dzięki wszystkim za ciepłe i żartobliwe komentarze, to oczywiście motywuje do dalszego działania. Liczę też na Waszą pomoc, bo jak zwykle poszukuję zdjęć. Tym razem potrzebuję zdjęć pełnego oszklenia Pipera ze wszystkich możliwych stron, czyli z zewnątrz i od wewnątrz jak to wygląda. Większość przejrzanych fotografii w necie (pod kątem szczegółów) skupia się na przyrządach i manipulatorach wewnątrz kabiny, a na zewnątrz to najczęściej otwarte lub zamknięte drzwi z pilotem w środku. Pozostałe zdjęcia to robione z większej odległości sylwetki całego samolotu pod różnymi kątami i trudno tam dopatrzeć się szczegółów oszklenia kabiny. Nie trafiłem jeszcze na zdjęcia oszklenia kawałek po kawałku dookoła kabiny, a to bardzo by mi pomogło przy dalszych pracach. Z dokumentacji, którą posiadam (większość pewnie ją zna) nie można odczytać w jaki sposób zostało wykończone przejście z poszycia płótnem do oszklenia. Trudno jest ocenić, szczególnie po lewej stronie, gdzie nie ma drzwi, czy oszklenie jest montowane na zewnątrz ramy kadłuba i przykręcane poprzez nakładki z pasków blachy na gotowe poszycie, czy jest wpuszczone w jakieś prowadnice przyspawane do ramy kadłuba i dopiero na to kładzione jest poszycie. O ile z ramką drzwiczek górnych poradziłem sobie z osadzeniem oszklenia, ale było to możliwe, bo był to osobny element, który mogłem sobie dodatkowo oprzyrządować i przylutować ramkę z kątowników z dystansem na grubość oszklenia. Nie wyobrażam jednak sobie zrobienia takiego patentu na głównej ramie kadłuba, to raczej trudno wykonalne. Takich problemów nie ma w tradycyjnej konstrukcji drewnianej kadłuba, tam osadzenie oszklenia jest banalne, ale jak to zrobić w przypadku konstrukcji spawanej z rur, aby oszklenie nie odstawało ordynarnie od poszycia? To takie właśnie dylematy są ostatnio przedmiotem długich rozmyślań, przez co za wiele nie posuwa się na przód. Szczegółowe zdjęcia pewnie wiele z tych dylematów by rozwiązało, dlatego liczę na Waszą pomoc. Pozdrawiam - Darek
radziu45 Opublikowano 6 Czerwca 2017 Opublikowano 6 Czerwca 2017 Witam . Dziś byłem w Muzeum w Krakowie pozwoliłem sobie na parę fotek Pipra , może się przydadzą . Na pytanie dwóch przewodników jak się otwiera kabinę żaden nie wie jak
widar123 Opublikowano 7 Czerwca 2017 Autor Opublikowano 7 Czerwca 2017 Serdeczne dzięki Radek za zdjęcia i nie ma wątpliwości, że się przydadzą, każde zdjęcie ze szczegółami jest drogocenne. O takie w sieci nie łatwo, bo to istotne informacje dla bardzo wąskiego kręgu odbiorców ;-) A co do otwierania kabiny w moim modelu już rozwiązałem, ale jak widać nie jest to takie oczywiste w przypadku oryginału Na tych zdjęciach widać, że oszklenie kabiny jest blokowane za pomocą pasków blachy przykręcanych do ramek, ale widziałem też gdzieś zdjęcia z rozwiązaniem, gdzie nie było w ogóle żadnych wkrętów mocujących. W moim przypadku będę się chyba skłaniał do takiego właśnie rozwiązania bez wkrętów, z uwagi na cienkie ścianki rurek z jakich wykonana jest rama. Wkręty nie miałyby się tam czego trzymać, a pomysł przewiercania na wylot i blokowania nakrętkami nie podoba mi się. Tak czy inaczej jeszcze raz podziękowania za zainteresowanie i zdjęcia.
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. widar123 Opublikowano 19 Czerwca 2017 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 19 Czerwca 2017 Zakończyłem etap oszklenia Pipera. To jeden z bardziej pracochłonnych etapów budowy. Jako że miałem na uwadze możliwość wymiany, w trakcie eksploatacji modelu, elementów oszklenia (zarysowania, pęknięcia itp.) zdecydowałem się na ramki do okien wykonane z 3 warstw blaszek, co wyeliminowało konieczność problematycznego wyginania ceownika na grubość szyby (0,8 mm). O ile być może udałoby mi się wygiąć proste odcinki ceowników, o tyle tylne ramki o kształcie eliptycznym nie wyobrażam sobie, że byłoby to możliwe . Podobnie z prowadnicami do przesuwnego okna, gdzie potrzebny był kształtownik typu H. Taka konstrukcja z 3 warstw umożliwiła wykonanie praktycznie każdej ramki. Tak to wygląda: Elementy na ramki tylnego okna Prowadnice ramek do okna przesuwnego Otwory posłużyły do zalutowania i tym samym zespolenia całej ramki w całość I wsunieta szybka do ramki I można było wszystko dokleić do kadłuba Dorobiłem też ograniczniki górnej ramy drzwi Środkowe okno zamknięte I otwarte Każdy element oszklenia po odkręceniu paru wkrętów jest możliwy do wymiany Następnym etapem będzie przygotowanie wsporników do montażu przedniej osłony kadłuba. Ta część poszycia jest wykonana z blachy, więc trzeba ją mieć do czego przykręcić. Mam nadzieję, że po wykonaniu tego elementu Piperek nabierze kształtu (przynajmniej z przodu 5
radziu45 Opublikowano 19 Czerwca 2017 Opublikowano 19 Czerwca 2017 Coś tu chyba nie gra to model czy renowacja prawdziwego , parę dni temu w muzeum oglądałem prawdziwy samolot i niczym oprócz pająków się nie różni .
widar123 Opublikowano 19 Czerwca 2017 Autor Opublikowano 19 Czerwca 2017 Śmiało mogę powiedzieć, że pewnien wkład to również Twoja zasługa Radek, zdjęcia które mi podesłałeś rozwiązały mi parę niewiadomych i mogłem właśnie doprowadzić do takiego stanu jak obecnie. Raz jeszcze dzięki za fotki.
widar123 Opublikowano 29 Czerwca 2017 Autor Opublikowano 29 Czerwca 2017 Na razie powstał stelarz pod osłonę przedniej części kadłuba, dłubaniy z tym co nie miara, bo ceowniki niewielkich rozmiarów (4x2). Coś tam z oryginału jest 1
widar123 Opublikowano 12 Lipca 2017 Autor Opublikowano 12 Lipca 2017 No to dobrnąłem do zawieszenia silnika. Polutowany steaż silnika okazał się nie tylko lżejszy od tradycyjnego "domku", ale też sztywnością i wytrzymalością, mam nadzieję, również. Przy okazji jest jeszcze dużo miejsca na różne pierdoły, jak tłumik, elektryka podtrzymania żarzenia i ewentualne serwo gazu. Na razie zmontowane bez firewall, który zamierzam zrobić jako przekładkę ze sklejki i laminatu. I przymiarka z silnikiem, niestety tylko w wersji boxera 2 cylindrowego, aż by się prosiło o 4 garowy OS Gemini, ale niestety jego cena jak dla mnie przekraczają już i tak mocno nadszarpnięty budżet 3
widar123 Opublikowano 18 Lipca 2017 Autor Opublikowano 18 Lipca 2017 Pojawiło się pewne odstępstwo materiałowe części kadłubowej, blacha ALU . Mimo że pasowania było co niemiara (za trzecim podejściem udało się w końcu dopasować krzywizny) i można było przykręcić osłonę zbiornika. Owsetówka 0,3 to bardzo wdzięczny materiał, ma swoją sztywność, a jednocześnie obrabia się zwykłymi nożyczkami. Wkręty mają nieco za dużą średnicę, ale zamówione u Chńczyka już jadą właściwe . Pewnie po tym przymierzę się do tablicy przyrządów. Brakuje mi jednak fotek, jak ona jest zamocowana w stosunku do osłony (na czy pod) z posiadanych zdjęć nie ma jednoznaczności, poza tym jest jeszcze jeden szczegół, który jest widoczny w większości zdjęć kokpitu, górna jego część jest wywinięta ku przodowi i to mi trochę nie pasuje do zamocowania, bo jak to zgrać z krzywizną widzianą od góry osłony zbiornika. Przydałby się właśnie takie zdjęcia jak to jest ze sobą połączone. 1
Matijus Opublikowano 19 Lipca 2017 Opublikowano 19 Lipca 2017 Coś pięknego..... co wchodzę na forum to włączam ten temat i oglądam
widar123 Opublikowano 27 Lipca 2017 Autor Opublikowano 27 Lipca 2017 Dodałem kilka drobiazgów: Na początek ramki do "zegarów" Przykręcone przyrządy na tablicy Od tyłu w sumie nic ciekawego ? Za to przymiarka do kabiny jednak cieszy oko No tak i właśnie zauważyłem że wewnętrzną wkładkę busoli przykręciłem przestawioną o 90 st. (do poprawki) 1
Matijus Opublikowano 27 Lipca 2017 Opublikowano 27 Lipca 2017 A czy nie miał podświetlanych zegarów ? Szkoda było by pominąć taki fakt. Jeśli nie to nie było pytania
widar123 Opublikowano 27 Lipca 2017 Autor Opublikowano 27 Lipca 2017 A czy nie miał podświetlanych zegarów ? Szkoda było by pominąć taki fakt. Jeśli nie to nie było pytania Niestety nie mam takiej wiedzy odnośnie podświetlenia przyrządów w tej wersji tablicy. Pewnie nowsze SuperCub i inne pewnie już miały, ale co do tej wersji, nie mam pewności. Oczywiście jeśli się potwierdzi od kolegów, że podświetlenie było, nic nie stoi na przeszkodzie żeby przerobić tą tablicę
Mundek Opublikowano 27 Lipca 2017 Opublikowano 27 Lipca 2017 Darku, podswietlenie przyrzadow tablicy na pewno bylo, wysylam zdjecie kabiny Pajperka z roku 1945 dokladnie taka sama jak w Twojm modelu https://www.google.co.za/search?q=piper+J3C+cockpit&tbm=isch&tbs=rimg:CdpOdMf7n_1SkIjg86arDGyxKirTwZop9q3lalkD31hBOrSh687PXcRpgaTMXxyy0y62Bis0AC7rtRVcqzzR Bardzo widoczny jest w kabinie zbiornik paliwa pod tablica. Taka mala uwaga, sruby zegarow sa moim zdaniem troche za duze . Podziwiam Twoja robote to jest cos wiecej jak modelarstwo, co tydzien pokazuje w tutejszym klubie modelarskim zdjecia Twojego Pajperka, to co zrobiles to tylko Polak potrafi. Pozdrawiam Wladek z Johannesburga.
Matijus Opublikowano 27 Lipca 2017 Opublikowano 27 Lipca 2017 Warto też zwrócić uwagę na te nity, o ile to ta tablica.
widar123 Opublikowano 27 Lipca 2017 Autor Opublikowano 27 Lipca 2017 Nie jest to dokładnie ta tablica na której się wzorowałem, bo moim wzorcem była ta: i tutaj nie ma żadnych nitów, ale fakt wkręty mocujące przyrządy są nieco za duże, ale to jest to, co miałem w tej chwili aby zamocować i przymierzyć czy wszystko pasuje. Zamówiłem już u Chińczyka kilka wzorów wkrętów mniejszych od tych, które mam, więc będę mógł podmienić, skoro i tak ze względu na podświetlenie nowe ramki będą robione. Co z tego wyjdzie zobaczymy Jak widać muszę jeszcze dodać zakrętomierz i tu jest właśnie możliwość aby on był czynny, już od paru dni pracuję nad nim.
Rekomendowane odpowiedzi