Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzięki wszystkim za ciepłe i żartobliwe komentarze, to oczywiście motywuje do dalszego działania. Liczę też na Waszą pomoc, bo jak zwykle poszukuję zdjęć. Tym razem potrzebuję zdjęć pełnego oszklenia Pipera ze wszystkich możliwych stron, czyli z zewnątrz i od wewnątrz jak to wygląda. Większość przejrzanych fotografii w necie (pod kątem szczegółów) skupia się na przyrządach i manipulatorach wewnątrz kabiny, a na zewnątrz to najczęściej otwarte lub zamknięte drzwi z pilotem w środku. Pozostałe zdjęcia to robione z większej odległości sylwetki całego samolotu pod różnymi kątami i trudno tam dopatrzeć się szczegółów oszklenia kabiny. Nie trafiłem jeszcze na zdjęcia oszklenia kawałek po kawałku dookoła kabiny, a to bardzo by mi pomogło przy dalszych pracach. Z dokumentacji, którą posiadam (większość pewnie ją zna) nie można odczytać w jaki sposób zostało wykończone przejście z poszycia płótnem do oszklenia. Trudno jest ocenić, szczególnie po lewej stronie, gdzie nie ma drzwi, czy oszklenie jest montowane na zewnątrz ramy kadłuba i przykręcane poprzez nakładki z pasków blachy na gotowe poszycie, czy jest wpuszczone w jakieś prowadnice przyspawane do ramy kadłuba i dopiero na to kładzione jest poszycie. O ile z ramką drzwiczek górnych poradziłem sobie z osadzeniem oszklenia, ale było to możliwe, bo był to osobny element, który mogłem sobie dodatkowo oprzyrządować i przylutować ramkę z kątowników z dystansem na grubość oszklenia. Nie wyobrażam jednak sobie zrobienia takiego patentu na głównej ramie kadłuba, to raczej trudno wykonalne. Takich problemów nie ma w tradycyjnej konstrukcji drewnianej kadłuba, tam osadzenie oszklenia jest banalne, ale jak to zrobić w przypadku konstrukcji spawanej z rur, aby oszklenie nie odstawało ordynarnie od poszycia? To takie właśnie dylematy są ostatnio przedmiotem długich rozmyślań, przez co za wiele nie posuwa się na przód. Szczegółowe zdjęcia pewnie wiele z tych dylematów by rozwiązało, dlatego liczę na Waszą pomoc.

 

Pozdrawiam - Darek

Opublikowano

Witam .

Dziś byłem w Muzeum w Krakowie pozwoliłem sobie na parę fotek Pipra , może się przydadzą . :)

Na pytanie dwóch przewodników jak się otwiera kabinę żaden nie wie jak  :(

post-17148-0-16375200-1496755266_thumb.jpg

post-17148-0-26620300-1496755280_thumb.jpg

post-17148-0-95908700-1496755292_thumb.jpg

post-17148-0-07795900-1496755313_thumb.jpg

post-17148-0-05456500-1496755332_thumb.jpg

post-17148-0-58910200-1496755347_thumb.jpg

post-17148-0-21090400-1496755369_thumb.jpg

post-17148-0-57404400-1496755388_thumb.jpg

post-17148-0-10911900-1496755407_thumb.jpg

post-17148-0-61733100-1496755424_thumb.jpg

post-17148-0-54271000-1496755442_thumb.jpg

post-17148-0-36664700-1496755460_thumb.jpg

post-17148-0-96923600-1496755475_thumb.jpg

post-17148-0-74110100-1496755497_thumb.jpg

post-17148-0-57684000-1496755519_thumb.jpg

Opublikowano

Serdeczne dzięki Radek za zdjęcia i nie ma wątpliwości, że się przydadzą, każde zdjęcie ze szczegółami jest drogocenne. O takie w sieci nie łatwo, bo to istotne informacje dla bardzo wąskiego kręgu odbiorców ;-) A co do otwierania kabiny w moim modelu już rozwiązałem, ale jak widać nie jest to takie oczywiste w przypadku oryginału  :) Na tych zdjęciach widać, że oszklenie kabiny jest blokowane za pomocą pasków blachy przykręcanych do ramek, ale widziałem też gdzieś zdjęcia z rozwiązaniem, gdzie nie było w ogóle żadnych wkrętów mocujących. W moim przypadku będę się chyba skłaniał do takiego właśnie rozwiązania bez wkrętów, z uwagi na cienkie ścianki rurek z jakich wykonana jest rama. Wkręty nie miałyby się tam czego trzymać, a pomysł przewiercania na wylot i blokowania nakrętkami nie podoba mi się. Tak czy inaczej jeszcze raz podziękowania za zainteresowanie i zdjęcia. 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Coś tu chyba nie gra to model czy renowacja prawdziwego  :ph34r: , parę dni temu w muzeum oglądałem prawdziwy samolot i niczym oprócz pająków  :D się nie różni .

Opublikowano

Śmiało mogę powiedzieć, że pewnien wkład to również Twoja zasługa Radek, zdjęcia które mi podesłałeś rozwiązały mi parę niewiadomych i mogłem właśnie doprowadzić do takiego stanu jak obecnie. Raz jeszcze dzięki za fotki.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Na razie powstał stelarz pod osłonę przedniej części kadłuba, dłubaniy z tym co nie miara, bo ceowniki niewielkich rozmiarów (4x2).

 

stelarz01.jpg

 

stelarz02.jpg

 

Coś tam z oryginału jest  :)

 

stelarz03.jpg

  • Lubię to 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

No to dobrnąłem do zawieszenia silnika. Polutowany steaż silnika okazał się nie tylko lżejszy od tradycyjnego "domku", ale też sztywnością i wytrzymalością, mam nadzieję, również. Przy okazji jest jeszcze dużo miejsca na różne pierdoły, jak tłumik, elektryka podtrzymania żarzenia i ewentualne serwo gazu. Na razie zmontowane bez firewall, który zamierzam zrobić jako przekładkę ze sklejki i laminatu.

 

stelaz01.jpg

 

stelaz02.jpg

 

I przymiarka z silnikiem, niestety tylko w wersji boxera 2 cylindrowego, aż by się prosiło o 4 garowy OS Gemini, ale niestety jego cena jak dla mnie przekraczają już i tak mocno nadszarpnięty budżet  ;)

 

stelaz03.jpg

 

stelaz04.jpg

 

stelaz05.jpg

  • Lubię to 3
Opublikowano

Pojawiło się pewne odstępstwo materiałowe części kadłubowej, blacha ALU  :) . Mimo że pasowania było co niemiara (za trzecim podejściem udało się w końcu dopasować krzywizny) i można było przykręcić osłonę zbiornika. Owsetówka 0,3 to bardzo wdzięczny materiał, ma swoją sztywność, a jednocześnie obrabia się zwykłymi nożyczkami. Wkręty mają nieco za dużą średnicę, ale zamówione u Chńczyka już jadą właściwe  :D .

 

oslona_zb05.jpg

 

oslona_zb01.jpg

 

oslona_zb02.jpg

 

oslona_zb04.jpg

 

Pewnie po tym przymierzę się do tablicy przyrządów. Brakuje mi jednak fotek, jak ona jest zamocowana w stosunku do osłony (na czy pod) z posiadanych zdjęć nie ma jednoznaczności, poza tym jest jeszcze jeden szczegół, który jest widoczny w większości zdjęć kokpitu, górna jego część jest wywinięta ku przodowi i to mi trochę nie pasuje do zamocowania, bo jak to zgrać z krzywizną widzianą od góry osłony zbiornika. Przydałby się właśnie takie zdjęcia jak to jest ze sobą połączone.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Dodałem kilka drobiazgów:

 

Na początek ramki do "zegarów"

 

Tablica05.jpg

 

Przykręcone przyrządy na tablicy

 

Tablica01.jpg

 

Od tyłu w sumie nic ciekawego ?

 

Tablica02.jpg

 

Za to przymiarka do kabiny jednak cieszy oko

 

Tablica03.jpg

 

No tak i właśnie zauważyłem że wewnętrzną wkładkę busoli przykręciłem przestawioną o 90 st. (do poprawki)

 

Tablica04.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano

A czy nie miał podświetlanych zegarów ? Szkoda było by pominąć taki fakt. Jeśli nie to nie było pytania :) 

Opublikowano

A czy nie miał podświetlanych zegarów ? Szkoda było by pominąć taki fakt. Jeśli nie to nie było pytania :)

 

Niestety nie mam takiej wiedzy odnośnie podświetlenia przyrządów w tej wersji tablicy. Pewnie nowsze SuperCub i inne pewnie już miały, ale co do tej wersji, nie mam pewności. Oczywiście jeśli się potwierdzi od kolegów, że podświetlenie było, nic nie stoi na przeszkodzie żeby przerobić tą tablicę  :)

Opublikowano

Darku, podswietlenie przyrzadow tablicy na pewno bylo, wysylam zdjecie kabiny Pajperka z roku 1945 dokladnie taka sama 

jak w Twojm modelu   https://www.google.co.za/search?q=piper+J3C+cockpit&tbm=isch&tbs=rimg:CdpOdMf7n_1SkIjg86arDGyxKirTwZop9q3lalkD31hBOrSh687PXcRpgaTMXxyy0y62Bis0AC7rtRVcqzzR

Bardzo widoczny jest w kabinie zbiornik paliwa pod tablica. 

Taka mala uwaga, sruby zegarow sa moim zdaniem troche za duze .

Podziwiam Twoja robote to jest cos wiecej jak modelarstwo, co tydzien pokazuje w tutejszym klubie modelarskim zdjecia

Twojego Pajperka, to co zrobiles to tylko Polak potrafi.

 

Pozdrawiam Wladek z Johannesburga.

Opublikowano

Nie jest to dokładnie ta tablica na której się wzorowałem, bo moim wzorcem była ta:

 

752aa4b07f3b6d43ca10e9fb6b703c61.jpg

 

i tutaj nie ma żadnych nitów, ale fakt wkręty mocujące przyrządy są nieco za duże, ale to jest to, co miałem w tej chwili aby zamocować i przymierzyć czy wszystko pasuje. Zamówiłem już u Chińczyka kilka wzorów wkrętów mniejszych od tych, które mam, więc będę mógł podmienić, skoro i tak ze względu na podświetlenie nowe ramki będą robione. Co z tego wyjdzie zobaczymy  ;)

Jak widać muszę jeszcze dodać zakrętomierz i tu jest właśnie możliwość aby on był czynny, już od paru dni pracuję nad nim.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.