Shock Opublikowano 18 Marca 2017 Opublikowano 18 Marca 2017 Też miałem styczność z tym modelem ,ba nawet go zrobiłem ale nigdy nie poleciał z powodu braku odpowiedniego silnika ,regulatora i pakietów .Teraz to by było co innego. Próbując trochę zmienić model planowałem kabinkę i podwozie...wtedy to niby miało sens... A dla zainteresowanych polecam tą książkę ,jest w niej (oprócz modelu Rondo) wiele ciekawych,stosunkowo prostych fajnych modeli -od makiet ,akrobacików po szybowce.Klasyka modelarstwa .
kesto Opublikowano 18 Marca 2017 Autor Opublikowano 18 Marca 2017 Krzysiek, jesli dobrze widze i laminowałeś pływaki, to napisz jaka tkanina i ile warstw. Czy szpachlowałeś wcześniej styro? Laminowany jest tylko spód jedną warstwą tkaniny 48g. i żywicą epoksydową. Niczym nie szpachlowałem rdzeni, tylko je trochę wygładziłem papierem ściernym. Reszta jest oklejona papierem japońskim na eze-kote.
kesto Opublikowano 22 Marca 2017 Autor Opublikowano 22 Marca 2017 Mocowanie skrzydła jest realizowane z pomocą śruby M6 i amelinowego kołka z przodu 5mm. Ponieważ nie mam nakrętek pazurkowych M6, więc wytoczyłem i nagwintowałem sobie tulejkę z duralu. Tak na marginesie, to gwinty w nakrętkach pazurkowych pozostawiają u mnie spory niedosyt. 2
marcelizor Opublikowano 22 Marca 2017 Opublikowano 22 Marca 2017 Krzysiek, pisałeś na początku tematu, że skrzydła robisz od razu "na gotowo". Byłem ciekaw, jak poradzisz sobie z krawędzią natarcia, teraz widzę, że musisz ją jeszcze wykończyć. Widać też prześwitujące wzmocnienia z rowingu, będziesz malował całość, czy tylko natarcie i zamaskujesz ten rowing? Czy myślisz, że można by było wykonać skrzydło tym sposobem, bez dorabiania krawędzi natarcia z balsy? 1
kesto Opublikowano 23 Marca 2017 Autor Opublikowano 23 Marca 2017 Pisząc "na gotowo" miałem na myśli przede wszystkim powierzchnię skrzydła. Pokrycie, którego nie muszę już szlifować ani malować. To był eksperyment, więc nie byłem w stanie przewidzieć ile warstw farby potrzeba, aby uzyskać zadowalający efekt. Farba była marnej jakości i tylko 2 warstwy. Jak widać - za mało. Nie zamierzam bawić się w malowanie całości, a natarcie okleję oracoverem. Tą technologią nie da się wykonać skrzydła całolaminatowego z krawędzią natarcia włącznie. Takie rzeczy to tylko w formie.
marcelizor Opublikowano 23 Marca 2017 Opublikowano 23 Marca 2017 Dzięki. Może warstwa podkładu pomiędzy lakierem i laminatem załatwiłaby sprawę tych prześwitów. Takie malowanie od d... strony . Tak czy inaczej, widać ,że dość szybko można w ten sposób zbudować skrzydło i to z dobrym efektem.
kesto Opublikowano 25 Marca 2017 Autor Opublikowano 25 Marca 2017 Centropłat zalaminowałem tkaniną szklaną na żywicę epoksydową i pomalowałem akrylem.
kesto Opublikowano 27 Marca 2017 Autor Opublikowano 27 Marca 2017 Lotki wyszlifowałem z pełnej balsy 7mm i krawędź spływu zabezpieczyłem listewką lipową. Po pokryciu folią i wklejeniu zawiasów całość prezentuje się całkiem zgrabnie. 1
kossimon Opublikowano 28 Marca 2017 Opublikowano 28 Marca 2017 Dlaczego na spływie lotek lipa a nie np sosna ? Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
kesto Opublikowano 29 Marca 2017 Autor Opublikowano 29 Marca 2017 Bo lipa nie posiada słojów jak sosna i zdecydowanie lepiej się struga.
kesto Opublikowano 30 Marca 2017 Autor Opublikowano 30 Marca 2017 Dorobiłem mu podwozie (podłodzie) i stoi już na nóżkach. 2
poharatek Opublikowano 30 Marca 2017 Opublikowano 30 Marca 2017 Zastanawiałem się jak model o takiej sylwetce będzie się na pływakach prezentował (i szczerze powiem, miałem co do tego pewne wątpliwości ). A wyszło pięknie Mógłby w walce o puchar Schneidera startować
kesto Opublikowano 30 Marca 2017 Autor Opublikowano 30 Marca 2017 To właściwie ma być taki mały przecinaczek przeznaczony do wyścigów. Jeszcze nie wiem jak to będzie latało.
Tomek Opublikowano 31 Marca 2017 Opublikowano 31 Marca 2017 Zastanawiałem się jak model o takiej sylwetce będzie się na pływakach prezentował (i szczerze powiem, miałem co do tego pewne wątpliwości ). A wyszło pięknie Mógłby w walce o puchar Schneidera startować Miałem to samo wrażenie , a wygląda super.!
pepcio Opublikowano 31 Marca 2017 Opublikowano 31 Marca 2017 Model z tak zwanym smaczkiem. Następna Twoja konstrukcja wykonana perfekcyjnie i do tego tradycyjnie - wodniak. Ja osobiście mam maleńką uwagę co do kolorystyki. Kolor niebieski (granatowy) trochę mi nie pasuje do pomarańczowego (bardziej kocha się z żółtym). Zamieniłbym go w tym układzie kolorystyki na biały.To taka mała uwaga plastyka amatora.
majula7 Opublikowano 1 Kwietnia 2017 Opublikowano 1 Kwietnia 2017 Fajniutki, ale mam pytanie odnosnie ,,wodnych bucikow" styropian wzmocniony tylko listewka i mocowanie drewniane do goleni, wytrzyma to?
kesto Opublikowano 1 Kwietnia 2017 Autor Opublikowano 1 Kwietnia 2017 Od lat latam na takim mocowaniu w Extrze 300. Trzeba lądować, a nie walić w wodę i wytrzyma bez problemu.
majula7 Opublikowano 1 Kwietnia 2017 Opublikowano 1 Kwietnia 2017 I za kazdym razem tak gladko idzie?
kesto Opublikowano 1 Kwietnia 2017 Autor Opublikowano 1 Kwietnia 2017 Latam od 4 lat na takich pływakach i nie zdarzyło mi się ich połamać, więc konstrukcja jest sprawdzona.
Rekomendowane odpowiedzi