Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. rajaner Opublikowano 1 Maja 2017 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 1 Maja 2017 Panowie zobaczcie od czego zaczyna przyszły modelarz. Chłopak ma zaledwie nie całe 6 lat a zainteresowanie godne podziwu. Wszystko próbuje robić sam ma wiele pomysłów i pytań na temat samolotów .Często przychodzi i kiedy jest przy mnie i coś robię ma mnóstwo pytań dlaczego,poco a czemu tak. Każde jego wyjście kończy się pytanie czy dasz mi jakieś deseczki listewki czy śmigła. A w domu sam coś próbuje zrobić. Mam nadzieję że zainteresowanie modelarstwem mu nie przejdzie i będzie z niego przyszły modelarz. Z resztą zobaczcie sami od czego się zaczyna modelarstwo. 6
Francka Opublikowano 1 Maja 2017 Opublikowano 1 Maja 2017 Modelarz bo sam robi , a nie latacz kupujący gotowe
CichyBart Opublikowano 1 Maja 2017 Opublikowano 1 Maja 2017 Myślałem, że "6 lat zajmuje się modelarstwem". To mnie Patryk zawstydził Powodzenia!
PiotrEryk Opublikowano 6 Maja 2017 Opublikowano 6 Maja 2017 Myślałem, że "6 lat zajmuje się modelarstwem". To mnie Patryk zawstydził Powodzenia! Musiałby brać nadgodziny Tak trzymać Patryk. Czym skorupka za młodu nasiąknie tego nikt nie zabierze.
rajaner Opublikowano 18 Czerwca 2017 Autor Opublikowano 18 Czerwca 2017 Mam zamiar w tym temacie pokazać początki młodego modelarza. A moją nadzieją jest że tak szybko się nie zniechęci. Parę dni temu odwiedził mnie Patryk z zapytaniem czy mogę mu zrobić taki samolot na gumkę. Najciekawsze jest to że zaczął mi tłumaczyć jaki to ma być zrobione. Długo się nie zastanawiałem bo jak można odmówić dziecku, zwłaszcza jeśli chodzi o modelarstwo i mogę mu w tym pomoc. Warunek był jeden, robimy razem. Prace ruszyły i trudno opisać z jakim zapałem wycinał i szlifował części modelu. Ja przy tym miałem wielką satysfakcję jak widziałem że powstaje model w dużo większej części wykonany przez niego. To co udało się nam razem zrobić. No i pytanie na koniec.Czy to co zostało mogę zabrać. PS.Od siebie dodam że jak na model robiony z niczego i bez zadnych planów lata super a zabawy co nie miara.
Paweł Prauss Opublikowano 18 Czerwca 2017 Opublikowano 18 Czerwca 2017 Tak trzymać, z Twoją pomocą będą z niego ludzie (raczej modelarze) :-))
Patryk Sokol Opublikowano 19 Czerwca 2017 Opublikowano 19 Czerwca 2017 Zdarzają się takie sześciolatki Podstawa jest zawsze ta sama - traktować poważnie to co robi i szanować jego pracę. Nic tak nie zachęca dzieci do dalszego rozwoju niż, poczucie że są doceniane.
BRoman Opublikowano 19 Czerwca 2017 Opublikowano 19 Czerwca 2017 Mój syn programuje szybowiec F3F zawsze w obecności czteromiesięcznej córki i zastanawia się czy aby nie za późno wziął się za szkolenie dziecka.... Sam nie wiem..
rajaner Opublikowano 19 Czerwca 2017 Autor Opublikowano 19 Czerwca 2017 Trudno mi napisać jaką satysfakcję i przyjemność sprawia mi realizacja zainteresowania modelarstwem Patryka. Od siebie dodam tylko tyle że poczynię wszelkich starań aby jego zainteresowania się rozwijały. PS.Osobiście uważam że każdy powinien mieć jakieś hobby.
micro Opublikowano 19 Czerwca 2017 Opublikowano 19 Czerwca 2017 Super sprawa wspomóc takie zainteresowania w takim wieku, gdzie dużo starsi nie mają żadnych .
TooM Opublikowano 11 Lipca 2017 Opublikowano 11 Lipca 2017 Pamiętam jak syn zrobił w 3 klasie zabawkę (zadanie domowe) .Samolocik z tektury na listewce,po drugiej stronie przeciwwaga bateria ,całość obracała się na gwoździu wbitym w stojak ze starej lampki.Porządnie polutowane ,zaizolowane termokurczem, pomalowane Pactrą . Ocena 1 bo tata zrobił. Jak przyniósł do szkoły lutownicę zdemontował , pokleił i polutował wszystko od nowa, ocena 6 i zabawka stała jako wystrój klasy. Warto czasem wierzyć dzieciom P.S.kilka lat później startował w zawodach modelarskich
rajaner Opublikowano 7 Sierpnia 2017 Autor Opublikowano 7 Sierpnia 2017 Zainteresowania przyszłego modelaża nie maleją.Pierwszy plastikowy model sklejony samodzielnie. Parę dni temu dostał model samolotu do sklejenia. Nie minęło wiele czasu bo na drugi dzień dostałem zdjęcia od mamy Patryka jak sobie radzi z modelem. Według tego co mi powiedziała model sklejał sam. Pomocy potrzebował przy naklejkach. Jak i gdzie przykleił to nie ma znaczenia .Najważniejsze jest to że starał się to zrobić samemu. Zdjęcia jakie dostałem. 1
e-mir Opublikowano 7 Sierpnia 2017 Opublikowano 7 Sierpnia 2017 Ma chłopak zacięcie. Tylko załatw mu podkładkę na blat, bo stołu szkoda.
ahaweto Opublikowano 7 Sierpnia 2017 Opublikowano 7 Sierpnia 2017 Jakbym siebie widział ale byłem wtedy o trzy lata starszy Powodzenia !
rajaner Opublikowano 1 Lutego 2018 Autor Opublikowano 1 Lutego 2018 Ciąg dalszy. Patryk i jego zabawa z modelarstwem. Tym razem rozpoczyna bódowę modelu szybowca MŁODZIK-98. Jak dla niego nie będzie to łatwe zadanie ale z małą pomocą na pewno da radę. Nie mam takiej możliwości aby być przy nim cały czas i patrzeć co i jak robi. Ale kiedy się spotykamy staram się mu wytłumaczyć co i jak ma zrobić i z tym zadaniem zostaje sam. Efekty jego pracy mogę zobaczyć na drugi dzień lub na zdjęciach które dostaje. Pierwsze przymiarki i dopasowanie części. CDN. 1
Bartek Piękoś Opublikowano 1 Lutego 2018 Opublikowano 1 Lutego 2018 Pięknie. Andrzej, wychowujesz pokolenie przyszłych polskich inżynierów! P.S. Kruca bomba, nie pamiętam kiedy zaczynałem i co skleiłem (pewnie z tatą) jako pierwsze.
rajaner Opublikowano 1 Lutego 2018 Autor Opublikowano 1 Lutego 2018 Pięknie. Andrzej, wychowujesz pokolenie przyszłych polskich inżynierów! Bez przesady. Inżyniera to ja z niego nie zrobię. Jeżeli mogę a w tej sytuacji jest to możliwe to staram się pomagać. Patryk często u mnie bywa i za karzym razem muszę mu pokazywać i składać modele jakie mam w domu a nawet wszystko podpiąć aby mógł zobaczyć ja to działa. Mimo że czasem nie mam ochoty, ale to robię bo widzę jakie jest jego zainteresowanie. I na ile mogę staram się wszystko wytłumaczyć. Patryk ma kolegów którzy do niego przychodzą i są tym zaciekawieni mimo że bym chciał to na odległość nie jestem w stanie w tym kierunku nic zrobić, zwłaszcza że w naszym miasteczku nie ma modelarni ani zajęć poza lekcyjnych i chętnych którzy by się tym zajęli.
CichyBart Opublikowano 2 Lutego 2018 Opublikowano 2 Lutego 2018 Ktoś tu może nad modelarnią się zastanowi... Młody ma szczęście, że ma nauczyciela, któremu nawet, gdy się nie chce, to i tak tłumaczy. Najbardziej podoba mi się odRzutowiec. Piękna nazwa! Na symulatorze latał już?
rajaner Opublikowano 2 Lutego 2018 Autor Opublikowano 2 Lutego 2018 Na symulatorze latał już? Bez tego by się nie obeszło .A jak przywali w ziemię to ta sama mowa [no nie znowu] Ciąg dalszy budowy.MŁODZIK-98 Nie obeszło się bez małej pomocy przy kawałkach balsy jakie były w zestawie do budowy skrzydła musiałem mu pomóc w oszlifowaniu i dopasowaniu do żeberek. Kilka zdjęć na których widać że model ma prawie na ukończeniu. 2
Rekomendowane odpowiedzi