Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Lipoli to umniejsza jak u ruskich śniegu :) a i jakiś buzer się znajdzie.

Świetne materiały z tych filmów dzięki

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Wrzuć na forum dla potomnych

Dziś oszlifował płetwę jutro jeśli czas pozwoli postaram się wkleić w kadłub zgodnie z wskazaniami i sposobem Andrzeja. Wysłałem również drugą połówkę formy , lecz gips musi pożądanie wyschnąć przed zalewaniem. Nawet niewielkie ślady wody w formie mogą spowodować wżery lub pęknięcie formy.

post-1628-0-94606300-1518965751_thumb.jpg

post-1628-0-27382500-1518965768_thumb.jpg

post-1628-0-39469400-1518965990_thumb.jpg

Opublikowano

Odbiega odbiega

Dźwigarem powinien znajdowaś się nie dalej niż 1/³ szerokości płetwy ,patrząc od krawędzi natarcia. Doradzono mi bym dźwigar dał na środku płetwy ,tak też zrobiłem. Jeszcze będzie ten szpic przycięty do równości z pokładem więc dźwigar przypadnie wyżej.

Jest walaminowany 2x160gm² jedną warstwą splot skośny druga splot prosty. Bardzo sztywny jest miecz , w miejscu gdzie będzie mocowany za pomocą śrubki z skrzynią wkleję kołek lipowy lub tuleje aluminiową.

Opublikowano

Bulba odlana wyszła ślicznie prosta bez wżerów. Lecz nie ma tak lekko w planów wyczytałem że powinna ważyć 500g a niestety moja waży 404 g. Będę musiał wylać jeszcze raz formę z gipsu oraz ołowiu.

post-1628-0-26596200-1519150699_thumb.jpg

post-1628-0-75143000-1519150715_thumb.jpg

Opublikowano

404 gramy wystarczą. Poskładaj już tą łódkę, zobacz jak pływa. Płetwę i balast możesz zawsze zmienić. Uwierz, że ta waga wystarczy :) .

Opublikowano

Na spokojnie będzie czas na składanie. To jest moja pierwsza żaglówka więc się uczę a jak będę biegł to się przewrócę

Opublikowano

Po kolei (od tyłu)

 

Sebastianie,

zostaw te 400g. To nie jest duży problem, model będzie mial troszeczkę mniejszą stateczność. Jeżeli podczas pływania uzanasz, że wiatr jest zbyt silny i za mocno przechyla jachcik, zawsze można dorobić drugą płetwę z cięższym bulbem 500-550g. Czasem nawet 500g to  mało. Jedna z moich płetw ma już odlany bulb o masie 330 g. To na lekkie wiaterki. Drugie rozwiązanie to niższy maszt i mniejsze żagle. Czasem jest to wręcz niezbędne jeżeli trzeba pływać przy silniejszym wiaterku.

 

Jarku,

zawsze Twoje uwagi są mile widziane i na pewno nikt tego nie odbierze jako mieszanie.

 

Łukaszu,

dziękuję za zaproszenie. Niestety, a może stety w tym terminie będę wodował "Kopciuszka" i rozpocznę wiosenny rejs. Ciężko jest pogodzić małe i większe zeglowanie.

 

Dziś rozformowałem nową  skrzyneczkę na płetwę, dogrzewam wylaminowaną zrębnicę luku dostępowego i łączenie mocowania zaczepu bomu i obciągacza. Teraz trasowanie wręgi i płyty montazowej dla serw..

Opublikowano

Wszystko pięknie rozumiem.

Ta płetwa zostaje jaka jest z tą bulbą . Lecz będę w późniejszym czasie wykonywał jeszcze jeden miecz z wskazaniami powyżej tj. szerokość płetwy 60mm w skrzyni z tego 1/3 daje 20mm od krawędzi natarcia. I zrobię bulbę w granicach 500g na większe wiatry. Będę miał dwa komplety płetw na różne warunki pogodowe.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.