Skocz do zawartości

Lublin R-XIII G skala 1:5,5


Rekomendowane odpowiedzi

P. Krzysztofie czy może Pan dać namiary na wykonawcę atrapy silnika, czy może na kupno pliku STL lub Gcode . Oczywiście są do dostania kody do podwójnej gwiazdy, ale tego Wright'a nie mogę namierzyć....Dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Jestem pod wrazeniem Twojej mrowczej  pracy. Szkoda, ze tak pozno odkrylem relacje z budowy tego samolotu. Chetnie podzielilbym sie z Toba materialem i wiedza  nt. konstrukcji zdobyta przy wielogodzinnych dyskusjach z p. A. Glassem, Zbyszkiem Lurancem i Marianem Krzyzanem. Jakies 20 lat temu rozpoczalem budowe w sklali 1:4, ale ciezki wypadek zmusil mnie do zozstania z modelarstwem RC. Mialem juz nawet wylutowana kratownice z cienkosciennych rurek ze stali nierdzewej, gotowe podwozie, usterzenie (tez ze stali nierdzewnej) i szablon oryginalnego profilu plata. Calala konsrtukcja (bez kol) wazyla 940 gr. Model byl szykowany do silnika 25 ccm. Musialem przeliczac i narysowac sobie plany na kalce technicznej, bo CAD byl dopiero w powijakach. Przy okazji wyszlo kilka bledow w rysunkach W. Szewczyka., zwlaszcza przy konstrukcji usterzenia. Mam wspolrzedne oryginalnego profilu i wykresy jego dmuchan , ale obecnie to juz musztarda po obiedzie. On rzeczywiscie jest gruby, wkleslowypukly, z zawinieta lekko do gory krawedzia splywu.  Gdyby byly Ci potrzebne, posiadam "niebieske" kopie 1:1 rysunkow uzytych do publikacjach p. A. Glassa. Byly rysowane na A3

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo się cieszę, że podoba Ci się moja praca nad Lublinem. Niestety, nie miałem możliwości bezpośrednich rozmów z panami Glassem , Lurancem i Krzyżanem, ale materiały zebrane dzięki uprzejmości i dobrej woli kolegów modelarzy pozwolą mi (mam nadzieję) na dość dokładne wykonanie modelu. Korzystam z planów poprawionych i narysowanych przez Roberta Panka zamieszczonych w Historiach Puckich nr 6, poświęconych Lublinowi R XIII G.

Plany wykonawcze modelu rysowałem sam na papierze bez korzystania z CAD-a. Jak zwykle internet jest niezastąpiony w szukaniu materiałów do modelu. Twój model spawany z rurek, to już klasa sama w sobie. Ja zdecydowałem się na bardziej klasyczne rozwiązania. Co do profilu oryginału, to jeden z kolegów na forum (jarek_aviatik) wykonał symulacje komputerowe doboru profilu i znalazł mi trochę inny, ale spełniający warunki bezpiecznego i stabilnego lotu, bez powiększania powierzchni statecznika poziomego, a jednocześnie łatwiejszego w wykonaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mi sie podoba Twoja praca? Jestem wrecz zachwycony! To majstersztych modelarski i dzielo na najwyzszym poziomie inzynierii! Prawdziwa perla! Konstrukcja z rurek stalowych jest  latwiejsza w budowie niz drewniana! Lutuje sie lutem twardym o bardzo wysokiej zawartosci srebra i palnikiem propan- butan + tlen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.