Emhyrion Opublikowano 1 Marca 2019 Opublikowano 1 Marca 2019 Ale masz dobrze, mnie żona już dawno by zagoniła do grabienia liści
maxiiii Opublikowano 1 Marca 2019 Opublikowano 1 Marca 2019 A to żona u ciebie nie grabi liści? U mnie żona grabi a ja wyrzucam kupki.
stema Opublikowano 1 Marca 2019 Opublikowano 1 Marca 2019 Osa jedyny skuter który chce mieć Zazdroszczę posiadania i użytkowania w przeszłości, bo to wspaniała maszyna, jednia z lepiej wykonanych polskich konstrukcji. Oryginalnie to była 125'ka, ale kiedyś przy okazji wymiany sprzęgła została powiększona do 175.
jarek996 Opublikowano 1 Marca 2019 Opublikowano 1 Marca 2019 Trzy dni jazdy w tym roku ale 500km już zrobione:) DSC04729.JPG No to wiele nie jezdzisz Ja 3 x na rowerze i mam ponad 300 ( 92 , 97 i 122 km )
jarek996 Opublikowano 1 Marca 2019 Opublikowano 1 Marca 2019 Paliwo takie drogie. Wskakuj na rower ! Jazda za darmo ( tylko apetyt sie zwieksza , ale to akurat mile )
qba Opublikowano 2 Marca 2019 Autor Opublikowano 2 Marca 2019 Akurat w tym temacie juz od dawna po mojej glowie polski Sokol 1000 chodzi, ale dzisiaj, szczegolnie w stanie oryginalnym (niestety, wielu restauaratorow motocykli z najzwyklejszej oszczednosci potwornie knoci robote) raczej nie do zdobycia. W Bad Oyenhausen stoi jeden w muzeum. Piekny jest i konstrujcja bardzo charakterystyczna dla lat trzydziestych ubieglego wieku. Tylko ze smakiem oblizac sie mozna. A Junaki pamietacie? To byly tez udane maszyny. Powiem tak, miałem okazję pracować przy sokole 1000 i jakbym miał wybrać najfajniejszy polski motocykl to byłby to sokół ale 600 Litrowa wersja to nie do końca udana udana maszyna, strasznie skomplikowane i ciężkie przednie zawieszenie, sprzęgło w nodze, gaz w lewej ręce, silnik kapie z każdego możliwego otworu, ogólnie wielka ociężała konstrukcja. Natomiast 600 to piękny i lekki motocykl, skrzynia biegów praktycznie zblokowana z silnikiem (przynajmniej tak wygląda z wierzchu ), dużo wygodniejsza pozycja, nawet kosz do 600 jest dużo ładniejszy. Co do poczciwego Junaka to w dzisiejszych czasach można przy odbudowie pozbyć się wszystkich bolączek tego modelu, i uczynić go motocyklem praktycznie użytkowym nawet w dzisiejszych czasach.
qba Opublikowano 4 Marca 2019 Autor Opublikowano 4 Marca 2019 Jarek ja nie odnoszę się do tych motocykli tylko przez pryzmat znajomości przez internet. Sokoła 600 miałem przyjemność odbudować od 0, do sokoła 1000 brałem udział w dorzucenia kosza, miałem też również kontakt z wieloma motocyklami z tamtych czasów i dalej podtrzymuje swoje zdanie że sokół 1000 był w wielu kwestiach przesadnie ciężarny i toporny. Skopiowali jak umieli i jak im pozwalał technologia i park maszyn, jednak dla mnie obiektem kultu nigdy nie będzie, ale to jest tylko moje subiektywne zdanie, komuś innemu może pasować w całości i nic mi to tego Nie mniej szacunek do litrowego sokoła posiadam w naprawdę dużej ilości a te krytyczne uwagi urodziły się podczas grzebania przy tym sprzęcie. Co do gazu w lewej ręce to ja znam wersję że łatwiej jest prowadzić zaprzęg idąc obok (wózek jest po prawej stornie) mając do dyspozycji gaz i sprzęgło po lewej stronie motocykla, złapanie gazu w prawej manetce było by strasznie trudne zważywszy na wymiary kierownicy.
qba Opublikowano 18 Marca 2019 Autor Opublikowano 18 Marca 2019 A to że się da dużym to jasna sprawa Pacek wróciło BMW z lakierowania?
pacek Opublikowano 21 Marca 2019 Opublikowano 21 Marca 2019 Pacek wróciło BMW z lakierowania? nadal czekam, ma być na koniec marca początek kwietnia, ale jak znam życie będzie w połowie kwietnia. Teraz walczę z silnikiem, chyba powinienem powiedzieć składam , skrzynia poskładana, dyfer w zasadzie też . Ciągle coś wychodzi, a to zerwany qwint, a to brakuje jakiegoś dynksa, taki urok starej motoryzacji. np. szpilki od cylindra mają gwint m9x1, oryginalne nakrętki m8 powinny być pod klucz 14, współczesne są pod 13. kilka części poszło do chromu, na szczęście "osioł" nie ma tego za dużo.
CichyBart Opublikowano 22 Marca 2019 Opublikowano 22 Marca 2019 Tak co jakiś czas zaglądam, co u kolegów modelarzy słychać. A skoro i taki temat, to ja swoją paralotnię wysłałem na coroczny przegląd. W napędzie plecakowym wymieniam przewody paliwowe oraz uszczelki przy gaźniku. W tym roku już dwa loty wykonałem, ale z braku przeciwwiatrowego ubrania (zwłaszcza porządnych rękawic), czekam na cieplejsze dni. Trochę szkoda wydawać mi 200zł na rękawice, które mam użyć może jeszcze 2 razy w tym sezonie...
CichyBart Opublikowano 22 Marca 2019 Opublikowano 22 Marca 2019 Solo 210. Rok temu zrobiłem kurs + uprawnienia dopiero.
qba Opublikowano 23 Maja 2019 Autor Opublikowano 23 Maja 2019 Pacek jakieś postępy z osiołkiem? U mnie póki co nie ma czasu na odrestaurowanie i z miejscem też jakoś nie specjalnie, ale liczę że los się odmieni, póki co sprzęty jeść nie wołają i grzecznie czekają na swoją kolej w suchym garażu
qba Opublikowano 23 Sierpnia 2019 Autor Opublikowano 23 Sierpnia 2019 Sezon w pełni, u mnie jutro Zlot motocykli WSK i innych, kolejna sposobność na przewietrzenie WSK
qba Opublikowano 25 Sierpnia 2019 Autor Opublikowano 25 Sierpnia 2019 Zrobisz pare fotek? Chetnie zobacze niezapomniane WSK-i. Mam do starych, polskich maszyn wiele sentymentu. U mnie tez sezon w pelni - pogoda dopisuje wiec codziennie jezdze motocyklem podczas, gdy auto w garazu "gnije". Część Posyłam film ze zlotu: https://www.youtube.com/watch?v=Zok6L5LXDgY
Rekomendowane odpowiedzi