Skocz do zawartości

NAVY-WRIGHT NW-1 samolot wyścigowy amerykańskiej marynarki


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak zerknąłem na plany to zrozumialem skąd ten pomysł, kurczę roboty przy podwoziu będzie! Duzo zastrzałów, zbieg z dolnym skrzydlem, spodenki na kolach i jrszcze oś kół mocno przed osią zbiegu zastrzałów! Będę "śledził":) z zaintetesowaniem.

Pzdr.

M

Ps osie kół bedziesz wyprowadzał z zastrzałow czy z dolnego plata? ( bo chyba i tak tu mozna)

Opublikowano

Myślę nad tym cały czas, chciałem to zrobić z wszystkimi przegubami jak w oryginale, ale to masa roboty, na chwilę obecną mam taki pomysł, myślę że najprostszy z możliwych.

Drutu nie będę dawał, lekkie pręty węglowe załatwia sprawę.

 

Michał jak masz jakieś pomysły na podwozie to śmiało zapodawaj.

 

post-3617-0-41621800-1558709645_thumb.jpg

Opublikowano

Ja właśnie chyba tak bym kombinował jak narysowałeś ( o ile dobrze rozumiem rysunek), tj wyprowadzenie "widełek" z płata powinno dać najlepsze usztywnuenie osi kol przed obrotami na boki, nie wiem tylko czy to ramię widełek wygięte w "L" na końcu wystarczy, to juz ocenisz sam znając materialy, ale jakby co to zamiast widelek możesz zrpbić dwa rownoegłe ramiona osi kol to sie usztywni.

Ciekawi mnie jak zrobić takie podwozie i polączyć z płatem tak żeby móc oczywista placik najpierw okleic a potem zamontować podwozie, bardzo fajny temat:)

Pozdr.

M

Ps.

A i jeszcze mi się przypomniało ze podwozie zrobione (a la spotwith) z weglowych precików wyłącznie peklo mi (jedna goleń pękla na srodku dlugosci) przy slabym ladowaniu modeliku kt mial 70g wagi; od tego czasu przynajmniej jedną golen staram się robić z drutu; no ale to wiadomo, jeden rabin powie tak, a drugi inaczej, i też dobrze:)

Opublikowano

Dobrze zrozumiałeś o tych widełkach, ale chyba zrobie jak mówisz,czyli dwa druty biegnace od osi koła przez pounkt srodkowy do punktu drugiego o ile to ja dobrze teraz zrozumialem. Wyczytałem dukajac po angielsku że NM-1 miał dolny płat pełny co mi ułatwi sprawe, poprostu dołacze go na końcu.

A co do podwozia z wegla to zakładam że miałeś odsłoniete prety, ja jeszcze te preciki oprofiluje balsą. Tak zakładam że to podwozie samo bedzie ważyć gdzieś z 15g (;

Opublikowano

Pól dnia roboty 40% to kombinowanie jak to zrobić aby kąty i linie podwozia się pokrywały 20% wtopy i poprawki reszta to robota właściwa.

Na razie tylko jedna strona.

 

post-3617-0-79294800-1558788663_thumb.jpg

Opublikowano

Witam L4 się skończyło i trzeba jutro isć do roboty czyli bedzie przerwa w pracach nad NM-1

Portki gotowe do szlifowania, najpierw w jednym punkcie złapałem CA a potem na gotowo wikolem waga do zbicia.

 

post-3617-0-79915400-1558902662_thumb.jpg

 

post-3617-0-67252100-1558902671_thumb.jpg

 

post-3617-0-84248200-1558902679_thumb.jpg

 

post-3617-0-01055200-1558902690_thumb.jpg

Opublikowano

Hello Adam, rekonstrukcja prawie zrobiona pozostało serwa włożyć w skrzydła.

I znaleść czas i lotnisko o to drugie to tutaj trudno.

Nie mam prywatnego lotniska modelarskiego tak jak Ty

Opublikowano

Pomimo, że nie miałem czasu, wstępnie oszlifowałem jeden komplet podwozia, może w następnym tygodniu uda się oszlifować drugi  :o

 

post-3617-0-56892700-1559333832_thumb.jpg

Opublikowano

Miałem kolejny wyjazd, tym razem do Lublina i nic nie zrobiłem, ale wracając kupiłem pilota a raczej kopyto na pilota. Ręce i nogi da się wygiąć na ciepło.

Głowę może zostawię, waży 1 gram, reszta będzie wypraską, trochę jak w linku. Ze zdjęć wywnioskowałem, że skala jest odpowiednia.

 

Pozdrawiam.

 

https://www.wattflyer.com/forums/showthread.php?t=68062

 

post-3617-0-34733600-1559594243_thumb.jpg

 

post-3617-0-82959300-1559594249_thumb.jpg

 

post-3617-0-18204400-1559594257_thumb.jpg

Opublikowano

 

...  no jest jeszcze Jerzy, ale on tylko obiecuje, że coś zbuduje :P  

 

 

... Jerzy się przygotowuje, póki co, do zabawy w mikromodele (w planach na emeryckie czasy, żeby nie siedzieć tylko przed "szklana pogodą" w ciepłych papciach :P  ). Powiedziałem sobie, że koniec z partyzantką, to dobre było za młodu. Koniec z robotami "na kolanie" i w przygodnych miejscach. Będzie urządzona modelarnia, będzie zabawa w modelarstwo. Ponieważ w wolnych chwilach organizuję sobie własną, niewielką pracownię techniczną, na miarę moich możliwości - nie tylko do celów modelarskich, troszkę to jeszcze potrwa. Zbliżający się urlop zamierzam prawie w całości poświęcić na zakończenie etapu urządzania w 2/3 pracowni-modelarni (dokończenie elektryki, wentylacji, odpylania i ostatniego -na razie- stanowiska narzędziowego): wtedy dopiero będzie można już coś zacząć dłubać. Wiec obawy nie ma - szybko z tego działu się mnie nie pozbędziecie! :D Na razie pomarudzę sobie w waszych tematach. :P

 

Patryk, no super sobie urządzasz klawą pracownię, akurat do zabawy w "mikro" idealną! Rozumiem, że ta sterylna, laboratoryjna czystość, która zauważyli również inni koledzy, to tak tylko na początku? ;) Jak rozwiązałeś w takim wnękowym miejscu chociażby sprawę wentylacji, usuwającą przynajmniej smrody z klejenia i lakierowania? Ja w mojej (niedokończonej) pracowni już parę razy byłem zmuszony spawać MMA, ciąć i szlifować elektrycznie drewno i wiem organoleptycznie co to jest smród, dym, zapylenie powietrza (szczególnie w pomieszczeniu o małej kubaturze). Kumam, że u ciebie takich prac pewnie nie będzie (tylko modelarstwo i ręczne robótki), ale moja pracownia ma być uniwersalna (choć całkiem mała) i muszę sobie z tym jakoś sprytnie poradzić. B)

 

PS Sorry, że nic nie piszę o modelu, który już na tę chwilę zaawansowania wygląda ekstra (pewnie potem coś jeszcze naskrobię), ale akurat w tym wątku pokazałeś foty swojej nowej pracowni, co ze zrozumiałych względów wywołuje moje zainteresowanie.

Opublikowano

Marek zdaje mi się on jest zły, gdyż jest po ciemnej stronie mocy.

 

post-3617-0-75901500-1560110768_thumb.jpg

 

Jerzy zbieram się do zakupu wentylatora, na razie jest komora gazowa, ratuje się balkonem. Z tą czystością to jest tak że panuje lekki nieporządek, nie mam mowy o bałaganie mały blat roboczy wymusza porządek, ale i tak lepsze to niż nic. CDN.

 

W ten weekend udało się zrobić fotel dla generała HUXA

 

post-3617-0-68781500-1560110796_thumb.jpg

 

post-3617-0-86173500-1560110788_thumb.jpg

 

post-3617-0-52309600-1560110812_thumb.jpg

 

Waga myślę że jest ok,  0,55g

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.