Skocz do zawartości

NAVY-WRIGHT NW-1 samolot wyścigowy amerykańskiej marynarki


Grifon
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki Panie Wojciechu za budujący komplement.

Musiało minąć trochę czasu zanim zaczaiłem jak to zrobić i w jakiej kolejności, niestety popełniłem tzw. babola.

Model będzie niższy od oryginału o 6 mm, ale to mu na dobre wyjdzie, dobrze, że było jeszcze jak oszukać.

To podwozie nie jest taką prostą sprawą jak mi się zdawało na początku. Trzeba będzie zbudować jakieś piramidy żeby 

złapać te wystające druty i dołożyć zawieszenia kół od środka. Ale na razie wszystko jest w osi.

Te zielone poprzeczki robiłem dwie godziny  :angry: 

 

post-3617-0-38399400-1561055417_thumb.jpg

 

post-3617-0-25027300-1561055424_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam a z czego to zielone i ile waży bo bo zegarmistrz by przy tobie wysiadł :P  nie znam tej konstrukcji nigdy nie próbowałem takiego dziwaka wydziargać ale muszę wam powiedzieć z mojego doświadczenia że do takich modeli potrzeba wypatrzyć sobie taką konstrukcje żeby była jak najstabilniejsza w powietrzu im więcej bajerów tym lepsza i ciekawsza ale niestety co za tym idzie większa waga opór trudniejsza do wykonania i mniejsze prawdopodobieństwo że nie poleci.

Pierwsze trzeba cały plan opracować najlepiej na bloku technicznym i myśleć jak wszystkie bebechy pomieścić bo tutaj się liczy każdy gram. nie mogę Ci grifon wiele podpowiedzieć bo musiał bym sam ten samolot budować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Wszystko powoli idzie ze wzgledu na brak czasu, myśle nad silnikiem, co powiecie na taki, ciąg max deklarowany 130 g 

Już widać, że model bedzie miał ok 120 g wagi  :huh:

post-3617-0-46326400-1563685622.jpg

 

https://hobbyking.com/en_us/18-11-2000kv-micro-brushless-outrunner-10g.html

 

Ale bardziej mi się podoba ten 140g ciągu 

 

 post-3617-0-23516600-1563686123.jpg

https://hobbyking.com/en_us/turnigy-1811-brushless-outrunner-2900kv.html

 

Taki regulator.

 

https://hobbyking.com/en_us/afro-12amp-ultralite-multirotor-esc-v3-opto-simonk-firmware.html

 

Mustang miał ok 90 g ciągu przy 100 g wagi modelu, no i nie latał jak mustang tylko jak ciele.

Mam nadajnik Aurora 9, teraz szukam odbiornika mini, ponoć może z nim działać odbiornik Frsky?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patryk, bardzo ladna, czysta i przemyslana, prawdziwa modelarska robota.  :)

Pozwolilem sobie zaprezentowac wczoraj miedzy innymi Twoje modele  w tutejszym klubie RC.

Co do wyboru silnika proponuje poczekaj , jak skonczysz model wtedy wiadoma bedzie prawdziwa waga ( masa ).

Pozdrawiam Wladek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr mój silnik od mustanga w nic nie walną a i tak ma fabryczne bicie, takie małe pchły widać tak maja.

 

Władek, dziekuje Ci za dobre słowo  :) i to aż z RPA  na tym forum panuje deficyt budujących komentarzy, co do silnika 

to ze względów pragmatycznych wolałbym mieć go teraz. I tak myślę żeby zakupić dwa jeden do NM 1 a drugi do Mustanga. (kiedyś go zmodernizuje)

Nie ma co się oszukiwać, staram się budować lekko, ale wraz buduje zbyt pancernie , może w następnym modelu materiały i ich grubość dopasuje poprawnie.

 

Ostatnio pracuje nad kołami dwa pierwsze prototypy kół pełnych poszły do kosza, trzeci szprychowy dobrze rokuje.

Takie eksperymenta zajmują mnóstwo czasu którego mam bardzo mało.

 

post-3617-0-23294600-1563824609_thumb.jpg

post-3617-0-44828300-1563824626_thumb.jpg

post-3617-0-61439900-1563824650_thumb.jpg

 

To zielone jest do wywalenia, przeszlifowałem z jednej strony zbyt mocno, te okładziny będą się idealnie szlifować po całym obwodzie koła.

Pozdrawiam wszystkich oglądajacych ten temat.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kopyto na osłony już jest zrobione, owszem osłony zakryją koła , ale te patyki od podwozia są dosyć ciężkawe i dlatego postanowiłem walnąć karniaka i zrobić lekkie szprychowe.

Które i tak będą zakryte pokrywą z hipsu.  :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekaj, bo sie gubie. Masz na mysli ciezkawe golenie podwozia i dlatego wykonales lekkie kolka. Tak?

W kazdym razie wygladaja ladnie - zarowno golenie, jak i kolka. A oponki wykonane sa z pianki, czy to jakie gotowce?

 

Moze stawiam durne pytania, ale te Wasze maluchy to zdecydowanie nie moja dzialka. Mimo tego chetnie tu zagladam i podpatruje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, podwozie mogłoby ważyć mniej, trzeba zwyczajnie uważać na wage, te szprychy wykonuje się dosyć szybko, może jutro zamieszcze zdjecia z budowy kół.

Ta oponka  to balsa pomalowana na zielono, ale to jest i tak do wywalenia, gdyż zrobie nowe koła.

Jarek skoro chętnie tu zaglądasz to znaczy, że powinieneś popełnć  takiego malucha. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patryku, dzieki za wyjasnienia. U mnie checi i pomyslow nie brakuje, ale niestety, ze wzgledu na prace zawodowa, szczegolnie w ostatnich latach czasu na realizacje za malo. I tak juz od ponad roku projektuje wiekszy model i zly na siebie jestem, bo z wyzej wymienionej przyczyny skonczyc go nie moge. A wiecej rozgrzebanych modeli to wieksza szansa, ze zadnego z nich nie skoncze. Tym bardziej, ze w tych Waszych maluchach pozostaje znacznie mniejszy margines na bledy, poczawszy od samej konstrukcji modelu poprzez dobor odpowiedniego wyposazenia i skonczywszy na regulacji w locie. Temat bardzo wdzieczny, ale dla mnie calkowicie obcy. Mimo tego, do watkow pokazujacych budowe latajacych miniaturek zagladam bardzo chetnie dla inspiracji, bo czesto ciekawe pomysly macie. U nas nazywaja to: "wyjrzec poza brzeg wlasnego talerza".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. 

Miałem wreszcie pół dnia wolnego czasu i dokończyłem wstępnie koła, na razie są pomalowane aby wytropić wady jutro może pomaluje opony szpachla. 

i jeszcze raz przeszlifuje na gotowo, pozostanie wtedy dorobić  kapsle i zamontować centrycznie oś, co może nie być takie proste.

na zdjęciach widoczna przymiarka goleni podwozia przyłapana na klej. Te wariacje pochłonęły trochę czasu ale zyskałem aż 1 g na oponie w porównaniu do opony pełnej yyy  :mellow:

 

Jarek idę o zakład, że mam więcej rozgrzebanych modeli od Ciebie, budowanie maluchów jest dosyć proste i szybkie, dwu metrowy kadłub szlifujesz dwa dni, ale pół metrowy to w godzinę oblecisz.

Nie mówiąc o oszczędności materiału.

 

post-3617-0-21909800-1564341867_thumb.jpg

post-3617-0-97101500-1564341127_thumb.jpg

post-3617-0-76321100-1564341115_thumb.jpg

post-3617-0-13442000-1564341105_thumb.jpg

post-3617-0-12478300-1564341138_thumb.jpg

post-3617-0-36385300-1564341080_thumb.jpg

post-3617-0-53018600-1564341092_thumb.jpg

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam grifon świetna robota dzwonek który zamierzasz włożyć ten 15g wyciągnie ci maxymalnie 130g na śmigle 7x3 model wybrałeś bardzo trudny planujesz w chyba w 140g niestety z tymi owiewkami i innymi obłościami może może wyjść nawet

180g co go może zdyskwalifikować ze stanu lotnego :(, musisz sam miej więcej wyczuć wyobrazić sobie jak to będzie się w powietrzu zachowywało. Bardzo ładne koła ci wyszły założę się że przeczytałeś o nich w książce Gordona Whitehead'a

. tam jest wszystko bardzo ładnie zobrazowane. Z makietami jest niestety tak że niczego nie da się do końca przewidzieć. Czasami trzeba zbudować model modelu. Sprubój z płyty depronowej wyciąć sobie ten model sylwetkowo bez lotek sterów

doważ i porzucaj sobie na podwórku czy gdzie tam chcesz i zobacz jak on się tak naprawdę zachowuje. jak będziesz miał  pewność że to będzie miało sens wtedy zacznij robić model dalej . nigdy nie wiadomo co z tego wyjdzie. Z twoją pracą

nic się nie stanie jak nie poleci nikt nie ma takiej pewności najwyżej poćwiczysz techniki budowy a modelik postawisz na półce jako ozdobę pokoju albo sprzedasz znajomemu i zarobisz na nowe materiały do następnego latadełka ;)

jak ktoś będzie chciał od ciebie odkupić taką gratkę sprzedaj go za tyle na ile sobie go cenisz nie daj się wykołować to twoja praca hobby i jednocześnie mała skarbonka. Mi zawirusowali komputer antywirus nic nie dał chcą mi zapieniczyć

wszystkie plany samolotów które wykonałem Nestety wszystko co się nauczyłem jest w mojej głowie nie mam żadnych planów i notatek jak będę chciał sam zbuduję to co mi pasuje nikt mi tego nie odbierze jak mi łeb rozwalą to zabiorę wszystko

razem z sobą niech sami sobie wymyślają. Tak to wszystko w Polsce wygląda albo jesteś niewolnikiem to pozwolą ci żyć jak się już nie przydasz sprzedadzą cię razem ze skórą może trafisz do szpitala psychiatrycznego albo do kiełbasy parówkowej albo pokarmu dla piesków. Tak to wszystko u nas wszystko wygląda nie ma żadnych zakładów pracy są obozy koncentracyjne droga ucieczki prowadzi przez komin sam tak miałem Harowałem po 14h dziennie nocowałem na zakładzie a jak straciłem wszystkie siły i chciałem się zwolnic straciłem nie tylko pracę ale i całe swoje życie. Teraz nie ma zakładu bo nie ma kto pracować nie ma wołowiny do magdonalc'a nie ma elektryka nie ma żadnych granic nie ma żadnej sprawiedliwości Taka jest prawda nasi tatusiowie sprzedali nas szwabom i pięknie to przed nami ukrywają. Pogadaj z Maćkiem może ci pożyczy książkę albo powie gdzie kupić o początkowym budowaniu modeli ja Ci wiele nie pomogę error w

głowie nic nie powie ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za komplement Wojciechu, po kolei, dumania nad motorkirm nadal trwają i więcej trwają tym więcej mam opcji wagowych i osiągowych..

Model po dłuższym zastanowieniu nie jest łatwy w budowie szczególnie jeśli chodzi o podwozie i to skrzydełko małe, ale kadłub i skrzydło właściwe 

to już będzie relaks. Bonusem jest to, że model ma duża powierzchnie nośną, co trochę rekompensuje jego przyszły ciężar. Mam książkę Gordona 

ale pomysł ze szprychami sam mi się nasuną akurat  :blink: Ostatnio skłaniam się ku myśli że lepiej zbudować jeden dobry model, ładny itp. niż kilka 

byle jakich i patrzeć się na nie jak na mięso armatnie na którym ci nie zależy. 

Jak nie poleci to jak piszesz wyląduje na półce i też będzie fajnie, nie będę miał z tego powodu jakiegoś zawodu.

Odnośnie sprzedawania nas obcym to się z Tobą zgodzę, nie ma w Polsce Polaków u sterów rządu, sama obca agentura siedzi, czy to z lewa czy z prawa

piękne słowa na ustach a faktycznie to obłuda i prywata, ci co są prawdziwymi Polkami są wyciszani i ignorowani. Ale trzeba robić swoje, mam nadzieje że jeszcze wszystko się odmieni.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.