Skocz do zawartości

Gdzie kupić silnik żarowy?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

 

Ostatnio posypał mi się poczciwy ASP 52. Postanowiłem kupić nowy, ale okazało się, że jest to nie lada problem. W sklepach polskich i zagranicznych silników żarowych jest jak na lekarstwo.

 

Gdzie można kupić silnik 52 ewentualnie 46? Czy jest jakiś nowy producent, który zastąpił ASP i OSmax? Czy może era silników żarowych minęła bezpowrotnie?

Opublikowano

Witam

 

Ostatnio posypał mi się poczciwy ASP 52. Postanowiłem kupić nowy, ale okazało się, że jest to nie lada problem. W sklepach polskich i zagranicznych silników żarowych jest jak na lekarstwo.

 

Gdzie można kupić silnik 52 ewentualnie 46? Czy jest jakiś nowy producent, który zastąpił ASP i OSmax? Czy może era silników żarowych minęła bezpowrotnie?

a chodzby tu :

 

http://riku.pl/grupa/p/id/3152/kontekst/3152/

 

czy tu :

 

https://modelemax.pl/pl/14-silniki-spalinowe

Opublikowano

 

a chodzby tu :

 

http://riku.pl/grupa/p/id/3152/kontekst/3152/

 

czy tu :

 

https://modelemax.pl/pl/14-silniki-spalinowe

 

Mimo uporczywego przeszukania w tych sklepach, nie znalazłem silników o które pytał się Mariusz.

Mariusz zobacz w MODELMOTOR https://www.modelmotor.pl/silnik-asp-s52a.html

https://www.modelmotor.pl/silnik-asp-s-61-a-ii-z-tylna-regulacja.html

Kolega Mariusz napisał "W sklepach polskich i zagranicznych silników żarowych jest jak na lekarstwo".  Zadał równiez takie pytanie  "Czy może era silników żarowych minęła bezpowrotnie? "

 

wspomniane linki dają odpowiedz ,że  nie , nie minęła

 

OS 46 ->>>>>http://riku.pl/towar/p/id/7489/kontekst/3152/

OS 55->>>>>>http://riku.pl/towar/p/id/2832/kontekst/4381/

 

 

kiepsko szukaliście Kolego :P  :P  :P 

Opublikowano (edytowane)

Ale fakt też jest taki, że mniejszych pojemności nie uświadczysz !

Spróbujcie kupić OS Maxa 10 ; 15; lub 25 albo inny  silnik 049 lub 09 - wszędzie etykietka BRAK TOWARU !!  :(

Choćby w polecanym linku :   Ihttp://www.modele.sklep.pl/pl/Katalog/SILNIKI-SPALINOWE/SILNIKI-ZAROWE/Zarowe-2-taktowe-ASP/       głównie     BRAK TOWARU 

Zresztą kto lata teraz takimi pojemnościami.... poniżej "dychy" wstyd wyjść na łąkę  :P  :rolleyes: !

No i elektryki wykosiły rynek.mniejszych pojemności, bo przy większych to baterie trochę kosztują i moderują temat... :rolleyes:

Dobrze, że zapobiegliwie nabyłem sobie kilka "maluchów"  - nie ma to jak spalinka !!!  :wub:

Edytowane przez kaszalu
  • Lubię to 1
Opublikowano

Ale fakt też jest taki, że mniejszych pojemności nie uświadczysz !

Spróbujcie kupić OS Maxa 10 ; 15; lub 25 albo inny  silnik 049 lub 09 - wszędzie etykietka BRAK TOWARU !!  :(

Choćby w polecanym linku :   Ihttp://www.modele.sklep.pl/pl/Katalog/SILNIKI-SPALINOWE/SILNIKI-ZAROWE/Zarowe-2-taktowe-ASP/       głównie     BRAK TOWARU 

Zresztą kto lata teraz takimi pojemnościami.... poniżej "dychy" wstyd wyjść na łąkę  :P  :rolleyes: !

No i elektryki wykosiły rynek.mniejszych pojemności, bo przy większych to baterie trochę kosztują i moderują temat... :rolleyes:

Dobrze, że zapobiegliwie nabyłem sobie kilka "maluchów"  - nie ma to jak spalinka !!!  :wub:

pewnie,i ten upajający zapach palonej rycyny,.......ale co tam, ja "konserwa" jestem :rolleyes:  :rolleyes: ................nie lubię samolotów na baterię :D  :D

  • Lubię to 2
Opublikowano

.ale co tam, ja "konserwa" jestem...

 

To wychodzi na to , że ja też ..... :rolleyes: 

 W takim razie pozdrowienia dla  "pancerników" !! :D

  • Lubię to 1
Opublikowano

.nie lubię samolotów na baterię :D  :D

 

Tez nie lubie , ale mam !  Mam BO : mozna je zawsze wozic w bagazniku ( w moim przypadku male wyscigowki o rozp. okolo 125 cm )  , wpasc po drodze na lotnisko na 20 min. , podlaczyc naladowane w domu pakiety , polatac 3-4 razy i zmykac dalej do roboty. Nic sie z nich nie leje , nic z wydechow nie kapie i nawet nie ma dyskusji , ze sa one  ( elektryki ) bardzo praktyczne. Ze spalinami to juz wieksza wyprawa . Tankowania , rozruszniki , ITP ITD. To wymaga wiecej czasu , ale za to daje NIEPOROWNYWALNIE wiecej frajdy  :) .

Dlatego elektryki na szybko , powyzej godzinki to juz  spaliny ......

 

No bo powiedzcie , CO ma w elektryku zastapic smrod spalin ?   :D  :D  :D

  • Lubię to 1
Opublikowano

Ale "ździebko" inaczej.... :rolleyes:

Można sobie sprokurować obok stanowiska RC pilota elektrycznego mały symulatorek "śmierdźliwości charakterystycznej" ( czytaj metanolowo-rycynowej) - ani chybi specjaliści z krainy środka zaoferują wkrótce zainteresowanym taki sprzęt w formie małego pudełeczka z HK !!!  :P  :P  :D

Opublikowano

Tez nie lubie , ale mam !  Mam BO : mozna je zawsze wozic w bagazniku ( w moim przypadku male wyscigowki o rozp. okolo 125 cm )  , wpasc po drodze na lotnisko na 20 min. , podlaczyc naladowane w domu pakiety , polatac 3-4 razy i zmykac dalej do roboty. Nic sie z nich nie leje , nic z wydechow nie kapie i nawet nie ma dyskusji , ze sa one  ( elektryki ) bardzo praktyczne. Ze spalinami to juz wieksza wyprawa . Tankowania , rozruszniki , ITP ITD. To wymaga wiecej czasu , ale za to daje NIEPOROWNYWALNIE wiecej frajdy  :) .

Dlatego elektryki na szybko , powyzej godzinki to juz  spaliny ......

 

No bo powiedzcie , CO ma w elektryku zastapic smrod spalin ?   :D  :D  :D

"ale za to daje NIEPOROWNYWALNIE wiecej frajdy"......otóż to i tę przyjemnośc chodzi.... mam elektryki ale gdyby ( teoretycznie) jakiś ekodebil zakazał by używania spaliniaków to chyba bym przed symulatorem siedział, w  palniczku podpalił rycynę i tak sie okadzał

Pisałem wielokrotnie: Bo te elektryczne popierdziejka DUSZY nie mają :(Choćby najszybsze były.

A.C

tak jest KOlego Andrzeju.....wychowałem sie nad piękną, wtedy jeszcze czystą rzeka Wisłą...mając za sąsiada Waldemara Marszałka, mam nadzieję ,że nazwisko coś mówi :P  :P ..były to lata 60-te....  a ja  , młody chłopak miałem paliwo  alkoholowe, własnie od sąsiada Waldka, bo na takim paliwie pływał.Więc zapach metanolu i rycyny  jest dla mnie czymś absolutnie naturalnym...............Pozdrawiam wszystkie "konserwy"

  • Lubię to 2
Opublikowano

Panowie - każdy zapewne ma w swojej stajence "elektryka" - i ja też mam ich kilka !!  :rolleyes:

Ale jak przyłożę mojego zacnego Kavana do kołpaka, zakręcę i poczuję jak "kopnie" , odpali i zapachnie .... nooo to jest miooodzio !!!  :wub:  B)

Ta gęba mówi sama za siebie !!

post-3419-0-93229200-1557777093_thumb.jpg

Opublikowano

 A jakby te elektryki zawiodły, to mam jeszcze metr sznurka od bielizny. Musi być bawełniany śr ok5-6mm.

Nie używałem na zawodach od jakichś 40-tu lat, ale zawsze w serwisie wożę.Z nostalgii.

Dawno temu od tego sznurka na wszystkich palcach pęcherze miałem :).

A w dzisiejszych czasach też jeszcze są tacy co szarpanki ze sznurka używają.

Zwłaszcza ci koledzy ze wschodu.

I szybciej odpalają niż za pomocą rozrusznika.

Ja sznurka czasem używam do umycia motorka  i na treningu,żeby nie zapomnieć tych starych pięknych czasów :)

A.C.

Opublikowano

Jeden za spaliną, drugi za elektrykiem.
Ino czekać, aż zrobią... hybrydę  :rolleyes:

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.