Skocz do zawartości

Zakup nadajnika - Czy ładnie to tak kłamać?


Fuzzy

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie a przy takim zakupie czy to nowym czy nie, to nie przysługuje zwrot 14 dni od chwili otrzymania przesyłki.

 

Jeśli Pan chce pismo wyślij mu masz masę wzórow na necie.

 

Podaj nick tego madrali abym w życiu od niego nigdy nic nie kupił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, to w takim razie podaj nick tego super sprzedawcy który tak ładnie straszy sądem. Zapewne wychodzi z założenia że nikomu się nie chce do sądu chodzić.

 

A już chyba widzę silesia28

 

Ewentualnie jak on cię sądem to ty jego urzędem skarbowym że ma niewykazany dochód ???? takie nasze polskie swary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostro leci..

 

post-17040-0-06969300-1571338024.png

 

 

Sugerując się stylem wypowiedzi (słownik się kłania) itp...

 

Utwierdziło mnie to w przekonaniu, że gość czuje się bezkarny i liczy na to, że nikomu nie będzie się chciało iść gdziekolwiek i to zgłaszać. 

 

Radzę omijać tego sprzedawcę szerokim łukiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie przysługuje bo to osoba prywatna

radze doczytać troszkę

 

Nie masz racji. Też tak sądziłem do momentu jak kupiłem używany przedmiot w fatalnym stanie nie do użytku. Zadzwoniłem na Policję. Tam mnie pokierowano do odpowiedniego oddziału Policji, gdzie mnie poinformowano, że mam chyba w terminie 14 dni wysłać listem poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru wypowiedzenie umowy. W przypadku braku reakcji ze strony sprzedającego sprawę zgłasza się na Policję i oni się tym dalej zajmują. Takich sytuacji mają dużo i wiedzą co mają robić.

 

I nie ma co dyskutować czy stan jest dobry czy zły. Kupującemu nie odpowiada i koniec. A każdy uczciwy sprzedawca kazałby odesłać i zwrócił kasę. W tym przypadku nie odpuszczaj, ślij wypowiedzenie i na Policję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten temat jest naprawde smieszny

Na policji goscia wysmieją bo Radio JEST SPRAWNE i koniec kropka

Przylomnialo mi sie jak kupowałem taki sam nadajnik od kolegi SHOCK tutaj z forum

Bylo jeszcze bardziej wyeksploatowane optycznie czy cale w jakis tam ryskach nawet napis T8FG przytarty i co z tego skoro dla mnie dzialało w 100% i wyglad zewnetrzny mialem za przeproszeniem w dupie

Radio sprzedalem kolejnemu nabywcy i jakos nie skamlał ze wygląda jak przetargane po asfalcie

Jak kupujesz radio na półke to proponuje bezposrednio od dystrybutora za odpowiednia sume

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na policji goscia wysmieją bo Radio JEST SPRAWNE i koniec kropka

 

 

Na Policji nikogo nie wyśmieją ani radia sprawdzać nie będą czy sprawne, bo nie są od tego. Przyjmą zeznania od kupującego, a potem sprzedający zostanie wezwany do złożenia zeznań. Potem sprawą zajmie się sąd, który najprawdopodobniej nakaże zwrot przedmiotu i pieniędzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Policji nikogo nie wyśmieją ani radia sprawdzać nie będą czy sprawne, bo nie są od tego. Przyjmą zeznania od kupującego, a potem sprzedający zostanie wezwany do złożenia zeznań. Potem sprawą zajmie się sąd, który najprawdopodobniej nakaże zwrot przedmiotu i pieniędzy.

Bzdury piszesz,Sprawa jest cywilna i z urzędu nic nie zostanie wszczęte.Towar jest,jest.Kasa nie została wyłudzona ,nie.A że stan nie zgadza się z opisem to twój problem i załóż sobie sprawę z powództwa cywilnego.A poza tym co oznacza stan prawie sklepowy?Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Sprawa jest banalnie prosta.Facet jest osobą fizyczną i kupiłeś sprzęt używany.Możesz mu teoretycznie skoczyć.Ale jest jeden kruczek.Rękojmia która osoby fizyczne także obejmuje.

Amen

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UWAGA.

Panowie wydaje mi się, że temat spełnił swoje zadanie i został całkowicie wyczerpany. 

Jeśli ktoś jeszcze ma coś ważnego do dodania to bardzo proszę bo zamierzam jutro wątek zamknąć. 

 

Szczerze mówiąc tez mi się tak wydaje. 

 

Jeszcze słowem podsumowania:

 

Czytając niektóre wypowiedzi..

 

Najlepiej, to dać się ru...ć na każdym kroku i udawać że jest ciepło i miło. Z takim podejściem to szczerze się nie dziwie że oszuści czują się bezkarni i jest ich coraz więcej. 

 

Mnie takie 600zł nie zaboli, ale myślę że znajdzie się wiele osób, którzy na taki nadajnik pozwolą sobie dopiero po wielu odstępstwach.

Uważałem że sprawę trzeba nagłośnić ale widzę że chyba to był błąd.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słuchaj nikogo idź na policję i zgłoś sprawę. Miałem kiedyś podobny przypadek poszedłem na policję spisali zeznania ponad 2h tam siedziałem (powiedziałem sobie że nie daruje), i już oni interweniowali tak, że sprzedawca jeszcze mnie przepraszał i całą kwotę zwrócił a było to jakieś 160zł i jeszcze wcześniej kontakt się z nim nagle urwał☺️. Jak będziesz szedł wydrukuj wszystkie maile i stronę czy opis aukcji aby im ułatwić, i nie odpuszczaj! kasę zarobiłeś na jakiś cel a nie na "darowiznę", daj znać jak poszło????

Pozdrowienia dla Kraśnika????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kilka nowych newsów. 

 

Czyli teraz to wygląda tak. Kupuję coś na allegro - niestety przedmiot jest niezgodny z opisem - wystawiam negarywa i otwieram spór i co?

W rezultacie sprzedawcy spada sprzedaż, i postanawia podać mnie do sądu  :ph34r:

 

post-17040-0-40957800-1571416516.png

 

Czy to nie jest chore? 

 

Oczywiście odpisałem, a do tematu znów interweniowało allegro. 

 

post-17040-0-21005600-1571416638.png

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zdanie jest znane ale teraz z innej strony. Sprzedajesz swoją aparaturę która w sklepie kosztuje 850 zł za 700zł z podobnym opisem jak w kontrowersyjnej aukcji. Czyli prawie nówka za 82%. Licząc tym sposobem podobny stan tej futaby powinien kosztować (82% z 2400) 2000zł.

Przy cenie 650 zł powinno zapalić ci się czerwone światełko. Coś tu nie tak. Wychodzi na to, że każda taka aparatura w tej cenie to jest stara, styrana, wizualnie II kat. ale sprawna technicznie.

Właśnie takie wnioski wyciągają ludzie czytający ten temat.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kilka nowych newsów. 

 

Czyli teraz to wygląda tak. Kupuję coś na allegro - niestety przedmiot jest niezgodny z opisem - wystawiam negarywa i otwieram spór i co?

W rezultacie sprzedawcy spada sprzedaż, i postanawia podać mnie do sądu  :ph34r:

 

attachicon.gifZrzut ekranu 2019-10-18 o 18.33.16.png

 

Czy to nie jest chore? 

 

Oczywiście odpisałem, a do tematu znów interweniowało allegro. 

 

attachicon.gifZrzut ekranu 2019-10-18 o 18.35.36.png

 

Człowiek który ma trochę oleju w głowie nie zdradza swich planów odnośnie działań prawnych. Dla mnie to bełkot w celu zastraszenia Twojej osoby żeby odpuścić. Nie odpisuj tylko złoś sprawę. Korespondencja nic nie zmieni.Ważne że ją zgłosisz bo zostaje po tym ślad i wszczęte postępowanie przez policję.  

Nie wierzę w to że cżłowiek ma "swoich prawników" , korzystanie z radcy prawnego to 100-150zł za poradę więc nie daj się zwieść takim tekstom. 

 

A tak na marginesie: sprzedawałem rzeczy nowe, w stanie idealnym po cenie znacznie niższej od sklepowej tylko dlatego że mnie życie do tego zmusiło. Nikomu nie zapalała sie żadna lampka. Dostawał towar zgodny z opisem a stan idealny to stan bez skazy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zdanie jest znane ale teraz z innej strony. Sprzedajesz swoją aparaturę która w sklepie kosztuje 850 zł za 700zł z podobnym opisem jak w kontrowersyjnej aukcji. Czyli prawie nówka za 82%. Licząc tym sposobem podobny stan tej futaby powinien kosztować (82% z 2400) 2000zł.

Przy cenie 650 zł powinno zapalić ci się czerwone światełko. Coś tu nie tak. Wychodzi na to, że każda taka aparatura w tej cenie to jest stara, styrana, wizualnie II kat. ale sprawna technicznie.

Właśnie takie wnioski wyciągają ludzie czytający ten temat.

Od samego początku dyskusji próbujesz udowodnić że to wina autora wątku. Nie wiem jaki masz w tym interes. Być może nie lubisz kolegi i chcesz za wszelką cenę go zdyskredytować.

Zamiast pomóc koledze w rozwiązaniu tego problemu czepiasz się go praktycznie co chwilę. 

 

Fakt jest taki. Autor wątku został okłamany przez sprzedającego i został mu sprzedany nadajnik niezgodnie z opisem oraz zapewnieniem w rozmowie telefoniczne.

Nikogo nie interesują Twoje wywody że taki nadajnik powinien kosztować 2000 czy nawet 5000 złotych. Ja bym się nie zdziwił jakby ktoś sprzedawał Futabę 18 MZ za 10 złotych, jeśli opis i zapewnienie sprzedającego byłoby, że to nówka sztuka. Jedynie mógłbym dopytać czy nie pochodzi z kradzieży.  To jest sprzedającego obowiązek zapewnić towar zgodnie z opisem i zapewnieniem ustnym. Jeśli tak nie jest to jest kłamcą i oszustem i powinien za to ponieść konsekwencje. Jakie to już nie moja sprawa.

Sam sprzedałem kilka przedmiotów które mnie kosztowały setki złotych za przysłowiową złotówkę. Mi się one do niczego nie przydały a wyrzucić było szkoda. Nie wiem czy to takie dziwne ale są tacy ludzie którzy tak postępują. 

 

Tak więc jeśli nie masz jakieś rady dla kolegi co teraz zrobić to lepiej zamilcz bo wprowadzasz w wątku niepotrzebny zamęt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.