Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
23 godziny temu, mjs napisał:

To były czasy! :)) Szybowce, Wicherek, silniczki Jena...

Eh... prawda.... Pierwszą rakietą z silnikiem 2,5Ns zakupionym w CSH małośmy ze szkolnym kolegą Zbyszkiem jałówki rolnikowi na polu nie ukatrupili... spacer.png

  • Haha 2
  • 1 rok później...
  • 5 tygodni później...
  • 1 miesiąc temu...
  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Rakiety potrafią być niebezpieczne i nieprzewidywalne. Mogę o tym opowiedzieć bo sprawa się "przedawniła do wszczęcia" tak że "Posłuchajcie o Apacze co mi w głowie się kołacze. Posłuchajcie opowieści która w głowie się nie mieści" Kontynuować?

Opublikowano

Miejsce akcji: miejscowość Rumia woj. pomorskie, konkretnie obszar nieużytków na Google Maps określany jako Janowskie Błonia. Gdzie zaparkowałem, łatwo domyśli się każdy kto spojrzy na mapę, naprzeciw budynku Pomorska 23. Swoją drogą na niewielkie szybowce i samoloty niezłe miejsce. Czas akcji to wczesna jesień 2011 r. Chciałem zutylizować silniki pozostałe po wypuszczeniu w kwietniu półmakiety Wostoka (domyślcie się dlaczego w kwietniu). Wiatr dość silny z SW (na Pomorzu dni kiedy nie wieje można policzyć na palcach drwala - emeryta). Była to niedziela, godzina 12 - 13.Czytałem i wiedziałem, że rakieta skręca pod wiatr, ale sądziłem, że się ustawi pod wiatr i odleci z wiatrem poza miejsce startu, czyli w kierunku NE. Nie zadziałał ładunek wyrzucający spadochron i rakieta zatoczyła łuk nad ulicą Pomorską i wbiła się po stateczniki w trawnik tuż za krawężnikiem. Ruch wtedy był spory, pora kościołowo - obiadowa. Gdyby podmuchy wiatru ułożyły się inaczej, moglibyście w poniedziałkowym Fakcie przeczytać: RODZINA JADĄCA DO KOŚCIOŁA TRAFIONA RAKIETĄ!. Nawet zmyć się po angielsku bym nie mógł, bo kadłub był sklejony ze starych wydruków deklaracji ZUS.

PS: waga rakiety około 60 - 70 g, silnik PSn klasy C

  • 6 miesięcy temu...
Opublikowano

Jak szybko zbudować rakietę:

Zawody rakietowe w Australii:

 

Zawody, to jest chyba największa motywacja do budowy rakiet. Wyzwanie.

No i rywalizacja zespołowa, która daje moc. Grupa.

A wcześniej, to tylko:

- organizacja,

- środki,

- miejsce,

- materiały,

- literatura,

- chęci.

 

PS. Fajnie się ogląda dwa filmy jednocześnie.  :)

  • Lubię to 2
Opublikowano

Aż serce rośnie kiedy piękna młoda kobieta zamiast przylepiać sobie tipsy przesącza matę żywicą. Sądząc z angielskiego pierwszy filmik też jest a AU. Po zrobieniu remanentu odkryłem, że mam jeszcze z 10 silników klasy C, niestety już Klima a nie Psn. Kupione żeby godnie uczcić 12 kwietnia 2011. Jak skleję rakietkę to obiecuję filmik, oczywiście kupię też kamerkę i wsadzę do członu załogowego w roli "Iwana Iwanowicza".

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.