Skocz do zawartości

Respect Evo F3F - relacja i loty


Viader

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 miesiące temu...
5 godzin temu, andrzejp napisał:

Piotrze, a dźwigienki do serw też drukowałeś? Jeśli tak, to jak zrobiłeś wieloklin? Siłą, czy siłą i temperaturą?

 

Dźwigienki "fabryczne", ale pierwsze wydruki z wieloklinem drukował Jacek i mówił, że trzymały. 

Wszystko z PET-G

 

Robiłem raz dźwigienkę z wieloklinem na gorąco (PLA) i też trzymała, ale pewności jeszcze nie mamy na 100% do tych dźwigienek, a zapas był, więc 100% drukowany LDS jeszcze czeka.

Jak oblatam EVO i syn będzie miał trochę czasu to zrobię do drugiego drukowane, bo już nie mam oryginalnych.

'

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj w końcu udało się polatać w warunkach które pozwalały osiągnąć naprawdę duże prędkości. 9m/s i wysokie zbocze pozwoliły cieszyć się lataniem, ale po kolei.

 

Styczność z EVO, nie była moją pierwszą, ale swoim modelem lata się inaczej, szybciej i bez kompromisów.

 

Evo lata naprawdę szybko, nie jest tak wymagający co do balastu jak zwykły, czy hybryda. Kręci zakręty równie ciasno jak hybryda (zwykły, ze statecznikami od EVO), ale robi to szybciej. "Tnie" pod wiatr bez nadmiernej utraty prędkości. Ustawienia skopiowane, ze zwykłego "podeszły" bez problemu do nowego. Właściwie nic nie wymaga korekty, żeby latał bdb.

EVO nie wymaga takiego balastowania jak zwykły, moim zdaniem lepiej lata lżejszy. 

 

Podsumowując, model na zbocze jest modelem idealnym, można nim polecieć łatwiej i szybciej niż zwykłym. "Golasem" bez problemu polatamy przy wietrze 3 czy 10m/s  gdzie zwykłego w górnej granicy (bez balastu) "rzucało" po zboczu.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

No pięknie!

Ale tym razem nie zazdroszcze ... bo ja wczoraj sie przewietrzyłem :D

 

W dniu 4.10.2020 o 02:08, Ares napisał:

Wprawne oko od razu wypatrzy gdzie zrobiono zdjęcie i na jakim zboczu było wietrzenie ?Zazdroszczę u mnie plasko i zbocza w promieniu 50 km nie znajdziesz a na porządniejsze górki to najbliżej mam do Ciebie a to ponaf 100km

A gdzie Ty mieszkasz? Bo coś mi nie pasi

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, cZyNo napisał:

No pięknie!

Ale tym razem nie zazdroszcze ... bo ja wczoraj sie przewietrzyłem :D

 

A gdzie Ty mieszkasz? Bo coś mi nie pasi

Mała miejscowość w Wojewódźtwie Lubuskim.

Z Jeżowa to trzeba do mnie jechać na kierunek : Lwówek Śląski i potem Bolesławiec.

Albo inaczej: mieszkam  około 30 km na południowy zachód od Głogowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, cZyNo napisał:

tego P. jeszcze nie znałem :) stamtąd to na jakieś zdatne zbocze z 80km jest :( No chyba że ktoś odważny w końcu przetestuje praktycznie Żelazny Most   ?

A wiesz ,że miałem kiedyś taki plan czy aby nie spróbować ale tam nie za bardzo można wchodzić tak więc z lataniem pewnie jeszcze większy problem . A już gdyby model "poszedł" na zawietrzną to praktycznie nie do odzyskania:). F3F to nie moja dziedzina także jakoś jestem to w stanie przeboleć. Prawdziwy fanatyk tej klasy pewnie by zaryzykował?.

Ja sobie u siebie rekreacyjnie latam głównie motoszybowcami ,na łączkę ( moją miejscówkę) mam 6km lub ewentualnie latanie na polach wokół . I tez jest fajnie.

Czasem od święta pakuję model i jadę właśnie do Jeżowa Sudeckiego , polatam cały dzień , popatrzę na piękne góry . W końcu to nie aż tak bardzo daleko ( dokładnie zmierzyłem 117km? 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, cZyNo napisał:

Na Żelazny jakoś da sie wejść. Tylko trzeba pospacerować żeby znaleźć miejsce gdzie da sie wylądować - nie w środku :) Bo jaka nazwa miejscówki takie zbocza... z żelastwem ?

Mnie się wydawało ,że tam łazić nie bardzo można ale nigdy nie próbowałem:). A z lądowaniem to tak jak piszesz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMG_20201206_132058.thumb.jpg.33422084d6ebc16b1bba05ca8aebd5b9.jpg

IMG_20201206_132125.thumb.jpg.11774e8674210c32e0b77ebb016ef5be.jpgPółnoc też przewietrzyła swoje Respecty. Odwiedziliśmy dwa zobacz Nowe Marzy i Gniew.  W Marzach wiało w porywach 12m/s, ale Gniew zawiał nawet 23m/s. Warunek bardzo turbulentny, nie było się gdzie schować przed wiatrem i mimo wysokiej temperatury 8*C szybko nam zapał opadł.

 

Pozdrawiamy .-)

 

Modelarzy było sporo, modeli w powietrzu sporo, dzień bardzo udany .-)

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.