Skocz do zawartości

Quantum - czyli trochę mniejsza F5Jtka


Patryk Sokol

Rekomendowane odpowiedzi

Z tego, co wiem to półka pod serwa w kadłubie będzie dostępna niedługo. O reszcie drobiazgów nic mi nie wiadomo.

Pan Krzysztof nie jest jeszcze producentem, raczej wykonawcą modelu z form. Producent to osoba/firma, która żyje z robienia modeli lub zysk z ich sprzedaży jest istotną częścią w prowadzonej działalności.

Dlatego producenci dopieszczają swoje modele, również poprzez dodawanie wszystkich potrzebnych drobiazgów. Musimy to wziąć pod uwagę.

 

Sam model, ten który teraz mam z poprawionym skrzydłem pod kątem wytrzymałości oraz jakość powierzchni laminatu wygląda dobrze. Oczywiście jest parę drobiazgów do ogarnięcia przy produkcji, które są widoczne ale przy tej cenie są dla mnie do przejścia, Tym bardziej że te drobiazgi nie będą istotne przy spodziewanych własnościach lotnych. Mam nadzieję wrzucić parę zdjęć, film z oblotu i podzielić się wrażeniami jeszcze w kwietniu.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Benon_ZN napisał:

Wydaje mi się ze Quant ma trochę racji.

Dobrze byłoby gdyby producent w cenie modelu mial galanterię do niego.

polke pod serwa zaślepki serw czy popychacze lub dźwignie klap .

 

Model piękny 

Przyzwyczajenia z piankowych modeli RTF są duże wśród braci "modelarskiej" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie jest otrzymać takie wyposażenie. Ale..

Przy małym warsztacie ilość czasu poświęcana na wyprodukowanie modelu jest duża. Uszanujmy czas takich pasjonatów z małych warsztatów robiących modele po przystępnych cenach. Szczególnie że każdy może sobie wybrać inne rozwiązanie związane np z napędem sterów. Z drugiej strony niektórzy producenci laminatów też wypuszczają modele RTF jak piankoloty dla tych którym się "nie chce", ale to kosztuję godziwe dla producenta pieniądze za poświęcony czas.

Skompletowanie wyposażenia do takiego modelu zajmuje góra 3 dni (w zależności od kuriera który dostarcza przesyłki). Zamówienie zajmuje nie więcej jak godzinę. A najczęściej wiele z klamotów znajdzie sie w swoich zapasach. Dowolnej maści snapy są w każdym sklepie modelarskim. Szprychy/druty na popychacze też nie są problematyczne do zdobycia, obsługa narzynki każdemu sie przyda, a sklejkę na pólkę na serwa to juz każdy powinien w domu mieć (a jak nie to zamówić razem ze snapami). Ćwiczenia z jej przycinaniem i wycinaniem otworów na serwa też bywają pomocne i na pewno sie przydadzą na przyszłość jak i zabawa z klejem epoksydowym 2 godzinnym :)

  • Lubię to 1
  • Haha 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za wszystkie uwagi:

1. Gniazdo MPX zastanawiałem się na wklejeniem ale w/g mnie nie ma jak go wkleić gdyż nie ma do czego się dokleić. Więc zrezygnowałem.

2. Odnośnie akcesoriów montażowych, rozmawiałem z Krzysztofem i przyznał mi rację. Oczywiście taki komplet "drobiazgów" za dopłatą dla zainteresowanych.

3. Zaślepki owszem mam takie jak na zdjęciach ale okazuje się że nie bardzo pasują. Gdyby były dedykowane byłoby łatwiej.

4. Popychacze sprawdziłem - przy zdjęciach wychodzi błąd paralaksy. Zależy pod jakim kątem robi się zdjęcie. Jak inaczej zrobię zdjęcie wydaje się że jest ok.

 

IMG_20210406_150058_resized_20210406_030927024.thumb.jpg.4eb064cd827cd17b168e8f74075376fe.jpg

 

 

IMG_20210406_150042.thumb.jpg.433b1176e21416c99ecc858691ae5a1a.jpg

 

 

IMG_20210406_150050.jpg

Żeby nie było tak łatwo to poczytałem jeszcze o ustawieniach przed pierwszym lotem. No i w sumie to dobrze że śnieg pada po trzeba to zrobić jak opisano chyba na 2 stronie tego wątku czyli zrobić wszystkie ustawienia przed a nie po oblocie. Ale Patryk podaje wszystkie ustawienia w stopniach. Nie jest to najłatwiejszy sposób ustawiania więc przeliczyłem to  na milimetry. Wyszło że przy szerokości klapy  5cm - jeden stopień to mniej więcej  0,9mm na końcu klapy. Teraz już będzie łatwiej choć i tak na prawdę nie wiem jak to zmierzyć.... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Quant napisał:

IMG_20210406_150042.thumb.jpg.433b1176e21416c99ecc858691ae5a1a.jpg

 

 

IMG_20210406_150050.jpg

Żeby nie było tak łatwo to poczytałem jeszcze o ustawieniach przed pierwszym lotem. No i w sumie to dobrze że śnieg pada po trzeba to zrobić jak opisano chyba na 2 stronie tego wątku czyli zrobić wszystkie ustawienia przed a nie po oblocie. Ale Patryk podaje wszystkie ustawienia w stopniach. Nie jest to najłatwiejszy sposób ustawiania więc przeliczyłem to  na milimetry. Wyszło że przy szerokości klapy  5cm - jeden stopień to mniej więcej  0,9mm na końcu klapy. Teraz już będzie łatwiej choć i tak na prawdę nie wiem jak to zmierzyć.... 

 

Papier milimetrowy może pomóc

Jakoś dla mnie dziwnie wyglądają Zetki, baryłki i dźwignie na wkręty w większych niepiankowych modelach. Pewne tradycje z lat minionych warto kultywować, ale tylko pewne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Quant napisał:

Czy na tym profilu SC jest standardowo czyli 1/3 od krawędzi natarcia?

 

 

Krzysztof składający swój model napisał w wątku cyt. ..."Docelowo aby zacząć zakres wywarzania modelu od 60-65mm, regulator i pakiet 3S 1,3Ah musi "wylądować" jak najbliżej wręgi silnika. "...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Prace C.D.
Dziś postanowiłem przygotować złącze do serw, które nie będzie wystawalo poza profil skrzydła. Gniazdo wkłada się jak i wyciąga z lekkim oporem, tak więc chyba jest ok. Teraz w skrzydle muszę tylko zrobić wiekszy otwór aby wkleić złącze serw, ale z tym jeszcze zaczekam. Zastanawiam się czy jeszcze trochę nie skrócić bocznych pręcików. Oto efekt pracy. fab13b649dc5d81b836c1d0bdca53861.jpgadc2b2c21ee8c2690a9c96caaebb4a2f.jpg7f4caf1e8a87bc6f0ec73149a14d6c50.jpg7f0a44833d29677ffd37c37eb91537de.jpg

Wysłane z mojego SM-A715F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czasem goldy potrafią się rozsunąć od wstrząsów przy lądowaniu lub gdy zostaną pociągnięte np. przez akumulator - miałem tak parę razy, że wysunęły się do połowy ale to w modelach FUNRAY i ESA . Niby w QUANTUMIE gwatownych akcji w locie nie będzie, więc można co jakiś czas sprawdzać tj. przy każdej wymianie akumulatora jeżeli jest dostęp do połączenia.

Ale chyba jednak przylutuję lub przynajmniej nałożę termokurczkę i obkurczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, samolocik napisał:

Ja może zacznę składać swojego dzisiaj wieczorem. Większość części już mam. Będę się starał złożyć tak prosto jak to możliwe.

Piotrze, Masz silnik z regulatorem na złączkach, czy lutowany?

Gdzie planujesz oblot?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od ponad 16 lat lutuję goldy różnych grubości pomiędzy akumulatorem, regulatorem czy silnikiem i nigdy mi się nie rozłączyły nawet po ciężkiej kraksie, twardym lądowaniu czy unicestwieniu modelu. To praktycznie niemożliwe, jeżeli lutowanie jest trwałe i nie ma zimnego lutu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owiewki (zaślepki) serw w skrzydłach, zawsze można spróbować wydrukować ? a kształt ogranicza tylko wyobraźnia...

Regulator z silnikiem, polecam zawsze lutować.

 

PS

Ładne te modele ? tylko jak "cZyNo" zauważył, te "blachowkręty" w laminacie  to nie bardzo.....

PIC_20210407_183626_DSC_0008.JPG

PIC_20210407_181855_DSC_0002.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, cZyNo napisał:

 

Papier milimetrowy może pomóc

Jakoś dla mnie dziwnie wyglądają Zetki, baryłki i dźwignie na wkręty w większych niepiankowych modelach. Pewne tradycje z lat minionych warto kultywować, ale tylko pewne.

 

Hmmm - może tak , może nie, a masz jakiś inny pomysł? Zaproponuj coś zamiast baryłek... może skorzystam i poprawię bo jeszcze jest na to czas. Zaletą w/g mnie jest łatwość regulacji. Może daj jakieś zdjęcie jak Ty to u siebie robisz albo podpowiedz jak powinno być zrobione. Chętnie skorzystam z dobrej rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem się już nie odzywać ale jak mawia klasyk: "niechcem ale muszem"

2 godziny temu, Quant napisał:

Zaletą w/g mnie jest łatwość regulacji.

A kto powiedział że ma być łatwo.;) To ma być przede wszystkim wydajnie i w miarę estetycznie a przede wszystkim bardzo bezpiecznie.

Baryłki niby są OK ale za dużo tam części ruchomych. Aby temu zaradzić trzeba użyć kleju do gwintu a to już komplikacja a nie uproszczenie. Bez kleju u mnie 2x się poluzowało łączenie baryłki z dźwignią. 

Zwykły klasyczny snap albo metalowy albo plastikowy z wkładem mosiężnym byłby moim zdaniem lepszym rozwiązaniem. Do tego gwintowana szprych albo za parę złotych w Castoramie pręt M2 gwintowany. Zetki niby OK ale po co sobie tak komplikować, zwykłe "L" wystarczy w zupełności (patrz wyżej). A jak już koniecznie chcesz coś przykręcić sobie to choćby takie  snapy https://modelemax.pl/pl/snapy-i-przeguby/766-mp2403b-przegkulm16-6-sztuk-mp-jet z jednej a ta Zetka z drugiej przy serwie.

 

Ale tu idzie przede wszystkim o tą dźwignię przybitą tymi ordynarnymi śrubami.

Sorry ale wygląda to koszmarnie. 

 

PS

Wyżej Krzysztof pokazał jak to można zrobić estetycznie.

Tu masz klika propozycji dużo estetyczniejszego rozwiązania jeśli koniecznie popychacz na być na zewnątrz.

Dźwignie:

https://modelemax.pl/pl/dzwignie-lotek-i-sterow/20155-dzwignia-sterow-z-wypustem-jk

https://modelemax.pl/pl/dzwignie-lotek-i-sterow/17289-dzwignia-steru-do-epp-mini-t-max-00406

https://modelemax.pl/pl/dzwignie-lotek-i-sterow/9726-dzwignia-steru-wklejana-h6x

Snapy

https://modelemax.pl/pl/snapy-i-przeguby/799-mp2100b-snap-plastmicro-2-sztuki

https://modelemax.pl/pl/snapy-i-przeguby/5301-snap-do-popychacza-m2-1-sztuka-madein-germany

 

Tylko nie pisz, że nie można przy zastosowaniu tych snapów regulować bo można.

Generalnie to trochę od dup.. strony zacząłeś z tymi serwami. Zamiast się zapytać i poradzić przed wklejeniem to postanowiłeś zastosować rozwiązania z minionych lat. Niby jak pisałem jest OK ale ....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Dzis dotarły nowe, mniejsze ramki do serw. Po małym dopieszczeniu i spasowaniu zabrałem się za wklejanie ich w uszy. Z powodu ich konstrukcji muszą być wklejone wraz z serwami, które zabezpieczyłem taśma przed ewentualnym sklejeniem. Używam żywicy dwuskładnikowej 5min. Jak na razie wszystko ładnie chowa się w profilu skrzydła.

Pytanie. Jeżeli chodzi o klapy. Czy w pierwszej kolejności przykleić ramki i w tedy przeliczyć- wyliczyć, wykonać otwory na napęd klap, czy zacząć od otworów na popychacze i następnie dopasować ramkę aby ją wkleić.
Wiem że zadaje głupie pytania ale lepiej bazować na czyimś doświadczeniu jak nie ma się własnego. ca5c0fdf14f302ff2aaa5ccad165bbda.jpgee171889055455ba412677d8d2c5f408.jpg

Otwór pod szybko złącze powiększony. Całe to ustrojstwo planuje przykleić po lutowaniu przewodów klejem na gorąco aby w razie potrzeby łatwo było wyciągnąć do przelutowania.




Wysłane z mojego SM-A715F przy użyciu Tapatalka





70de3edbc49dd84aa2897750ecbd79fb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.